Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mrożone jeżyny
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:32, 13 Paź 2012 Temat postu: drzewo na ramki i ule |
|
|
Witam serdecznie brac pszczelarska. Od jakiegos czasu remontuje ule ktore dostalem od dziadka. Stwierdzilem ze musze sobie dorobic jeszcze nadstawki i dodatkowe korpusy. Ramki tez chyba musze zrobic nowe. Pytanie moje jest takie, czy moge takie rzeczy robic z drzewa ktore zostalo mi z budowy dachu. Jest ono zaimpregnowane jakims grzybobojczym preparatem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 9:58, 13 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrożone jeżyny
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:38, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Ok. A jak juz zrobie te ule to czym najlepiej je zdezynfekowac?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Nie 11:09, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mrożone jeżyny napisał: | Witam serdecznie brac pszczelarska. Od jakiegos czasu remontuje ule ktore dostalem od dziadka. |
..... i ....
Mrożone jeżyny napisał: | Ok. A jak juz zrobie te ule to czym najlepiej je zdezynfekowac? |
Wystarczy jak tylko wypalisz (lutlampą, palnikiem gazowym ).
Pewnie w gnieździe też "remontujesz" - używaj tylko czystego drzewa . To wystarczy .
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 11:53, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Nie spal tylko. Jak stały z parę lat to możesz sobie odpuścić dezynfekcję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:05, 14 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Marzeniem jest drzewo lipowe. Jest miękkie w obróbce ale sprawdza się w ulach, nie wypacza się.
Ja większość ramek mam sosnowych, wybierałem kawałki zwięzłe, takie ze starodrzewia, ale mam też brzozę. Każde z drzew miękkich możesz używać, /osika, jodła, świerk/ byle baz sęków a żadnym wypadku drzewo impregnowane.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrożone jeżyny
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:08, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
nie chce zakladac nowego temayu wiec zapytam w tym. Czy ul wlkp powinien sie skladac zawsze z dwuch korpusow i iednej nadstawki? Czy drugi korpus lub nadstawke traktuje sie jako miodnie? Nie wiem tego bo kiedy bede juz mial te pszczoly to nie wiem czy jesli rodzina bedzie juz tak duza ze bedzie muslala o dzieleniu, to czy moge lub czy powinienem dolozyc dodatkowy pusty korpus dla zrobienia miejsca dla matki na czerw?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:46, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Widywałem ule wielkopolskie koprusowe mające 5-6 korpusów. To wszystko jest zależne od siły rodziny i spodziewanego pożytku. Nie można deklarować wielkości gniazda i miodni siedząc w domu w żadnym typie ula.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrożone jeżyny
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:00, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z toma Adam. Rozumiem ze w przypadku gdy mam pelen korpus ramek z czerwiem moge dolozyc nastepny pusty z woszczyzna. moge wtedy zapobiedz podzieleniu sie rodziny i ewentualnie pozniej zrobic odklad. Dobrze sobie to kombinuje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:14, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Mniej więcej tak. Nie ma co dzielić dopóki rodzina nie jest w pełnej sile, nie wykazuje oznak nastroju rojowego, lub nie jest to koniec pożytków w danej okolicy. Chyba ze chcesz mieć sztuki a miód kupować w markecie.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 15:22, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
miałem znajomego który sprzedawał ogórki , ale jeszcze pola pod nie nie miał , aby je posiać,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrożone jeżyny
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:30, 25 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wiadomość niezgodna z regulaminem => prowadząca do kłótni,
Admin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrożone jeżyny
Dołączył: 12 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 0:10, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | miałem znajomego który sprzedawał ogórki , ale jeszcze pola pod nie nie miał , aby je posiać, |
aha więc ta wypowiedz nie byla zaczątkiem kłótni tak? jezeli grono administracyjne jest tak zapobiegliwe niech traktuje kazdego równo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pią 8:06, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
Wybacz Mrożone jeżyny, ale dzielisz skórę na niedźwiedziu, którego jeszcze nie upolowałeś, tak jest z Twoją pasieką, której jeszcze nie masz. Do odpowiedzi na twoje pytania, trzeba mieć naprawdę anielską cierpliwość i nerwy na postronkach. Pytaj, ale wcześniej , idź do biblioteki lub kup i przeczytaj, chociaż jeden podręcznik pszczelarski. Bardzo proszę, to nie jest żadna złośliwość. Wierz mi, wtedy będzie łatwiej. Pozdrawiam.
…................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Pią 9:17, 26 Paź 2012 Temat postu: |
|
|
boddan napisał: | Wybacz Mrożone jeżyny, ale .... |
Właśnie (dlatego pozwoliłem sobie zacytować boddana) .... i nie każda odpowiedź (prawda ,że nie znam wykasowanej treści) jest "zaczątkiem kłótni" - kwestia "humoru" (w danym dniu) lub interpretacji czytającego (tak zaraz to nie ma co się dopatrywać tych "złych" intencji).
Bywa czasem coś się "palnie" (publicznie) , ale nie koniecznie trzeba w tym kierunku "brnąć" dalej by swych racji uparcie ....lub nie chcąc "wracać do ....".
boddan napisał: | ... to nie jest żadna złośliwość. Wierz mi, wtedy będzie łatwiej. Pozdrawiam. |
... ponownie "pomagam" sobie boddanowym ....
Też pozdrawiam PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
|