|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:05, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
A ja w czerwcu jednak przymusowo odymiam apiwarolem - w rojnicy rójki - jak się zdarzą.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 19:43, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
bohtyn napisał: | A ja w czerwcu jednak przymusowo odymiam apiwarolem - w rojnicy rójki - jak się zdarzą. |
Zgoda , ale w rojnicy ani wosku , ani miodu Amitrazą nie nafaszerujesz .
Poza tym u Ciebie występuje pyszna Świętokrzyska spadź jodłowa i trzeba dymić w czerwcu ,
bo później, po spadzi , bez leczenia letniego to już byłoby pozamiatane
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 23:11, 09 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Zwalczanie warrozy w rojach, powinno być regułą bez względu na miesiąc. Najlepiej właśnie w rojnicy.
.........................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Wto 12:11, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Prognozy mówią, że 1 i 2 grudnia ma być pogoda powyżej 12 stopni. Jeśli tak będzie to spróbuję odymić apiwarolem kilka rodzin diagnostycznie. Jestem ciekaw efektu.
..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:50, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Kochani nie idźcie tą drogą, nie dajcie się zwieść pogodzie i czytanym emocjom.
Ja mam inne przemyślenia:
1./ Listopad i grudzień to jednak dla pszczół zima i dzisiaj jest + a z kilka godzin może być minus.
2./ Odymianie teraz na warrozę moim zdaniem, powoduje to, że straszycie tym dymem pszczoły i kłąb przesuwa się do góry na pokarm, ruch pszczół podnosi temp bo pokarm muszą ogrzać, następuje jego zużywanie, co pobudza nawet czerwienie matek i pszczoły już nie wracają na stare puste miejsce które się już schłodziło.Do końca zimy jeszcze ho,ho, Czy nie lepiej zaczekać do jej końcówki???. Kiedy to z każdym dniem może być tylko cieplej a nie zimniej.
3./ Rodziny pszczele krytycznie porażone warrozą, już się osypały. Następne spadki nastąpią końcówką zimy nie ze wzgl. na warrozę tylko z braku pokarmu i wadliwości zadymionych matek lub ich braku.
4./ Zaraz niektórzy wymyślą, że można odymiać od góry, ano wszystko można, tylko czy to jest na teraz ta droga ???.
To są moje tylko niektóre przemyślenia, Wy róbcie jak chcecie.
Post został pochwalony 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
leslen
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Lis 2013
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Skąd: LUBOMIA Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:12, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
boddan napisał: | Prognozy mówią, że 1 i 2 grudnia ma być pogoda powyżej 12 stopni. Jeśli tak będzie to spróbuję odymić apiwarolem kilka rodzin diagnostycznie. Jestem ciekaw efektu.
..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa | TAKA ciekawośc już niejeden rój uśmierciła i niejeden jeszcze uśmierci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Wto 19:37, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Witaj, Bohtynie. Twoja wypowiedź jest logiczna i słuszna. Ale, weź pod uwagę, że jeszcze do połowy listopada, moje pszczoły nie wiele robiły sobie z kalendarza. Do wczoraj pojedyncze pszczoły sobie latały i jak będzie taka pogoda dalej będą latały. W latach dziewięćdziesiątych próbowałem przyspieszyć rozwój wiosenny rodzin, ogrzewając rodziny. Robiłem to za pomocą podgrzewaczy foliowych do lusterek samochodowych 12V. na podstawie opisu z ,,pszczelarstwa” wkładanych do dennic. Po 2 zimach zarzuciłem projekt. Ale, mam zapisane w notatkach, że pod koniec stycznia po kilku dniach dogrzewania odymiałem. Pszczołom nic nie było. Te ule mają Powałki. Mogę użyć taki podgrzewacz. Ewentualna ilość warrozy w wybranych ulach, da mi pogląd na całą pasiekę. No i zawsze mogę zmienić zdanie. A, leslen niebój żaby. Pozdrawiam.
..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:50, 25 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
U mnie od 11-ego listopada jest spokój, nie wyłażą i nie fruwają, może dlatego, że na wkładki dennicowe dałem kartki z brystolu z kalendarza, to pewnie czytają i wiedzą, że jest zima i do wiosny mają jeszcze około 100 dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Śro 0:17, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
boddan napisał: | Prognozy mówią, że 1 i 2 grudnia ma być pogoda powyżej 12 stopni. Jeśli tak będzie to spróbuję odymić apiwarolem kilka rodzin diagnostycznie. Jestem ciekaw efektu.
..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa | boddan pewnie wiesz albo nie.Jak wiesz to olej ten post.Wynik takiego odymiania nie jest wiarygodny z prostej przyczyny.Warroza o tej porze roku znajduje się wewnątrz kłębu jest zamelinowana u pszczół głęboko w połączeniach tułowia z odwłokiem.W tym miejscu czeka lepszych czasów.W takiej więc sytuacji dym z apiwarolu działa na warrozę bardzo słabo lub wcale.Żeby takie dymienie coś lepiej dało potrzeba sporego ociepleni i rozluźnienia kłębu.
Jeśli chodzi o bohtynowe straszenie to nigdzie i nigdy nie słyszałem nie widziałem i nie wyczytałem aby z powodu listopadowego dymienia przeciw warrozie ktoś pozbył się rodziny.Inna sprawa że pszczoły powinny teraz już mieć święty spokój.Zwalczanie warrozy wznawiamy najlepiej w dniu pierwszego oblotu tego się trzymam od lat.Pozdrawiam Piotr.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|