|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:12, 09 Kwi 2012 Temat postu: Jak znaleść odpowiednie miejsce dla pasieki |
|
|
A więc niektórzy nie wiedzą jakie jest dobre miejsce dla pszczół.A więc wytłumacze to wam,pszczoły lubią zacisz,różne drzewa.Pasieka powinna być położona blisko jakiegoś potoku.
Wokół powinny być jakieś krzewy drzewa.Nie powinny powstawać pasieki na pustkowiu,bo pszczoła lubi zacienione miejsca.Myślę że pomogłem.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 16:19, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
ważne również aby pasieka znajdowała się tam gdzie nie ma zastoju zimnego powietrza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 02 Sie 2011
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:34, 09 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
paulownia-bardzo dobra rada dlatego tak jak napisałem muszą znajdować się wokół
drzewa,krzewy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:06, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
czy waszym zdaniem dobrze jest miec pasieke blisko sadu i krzewów czarnej porzeczki? o ile wiem ze sady sa dobrym pozytkiem o tyle nie wiem jak jest z ta kwestia jeśli chodzi o czarna porzeczke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tobimawashigeri
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubelszczyzna
|
Wysłany: Sob 21:38, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ja vis-a-vis uli miałem czarną porzeczkę, nie wiem czy to dobrze czy to źle , chciałbym się odnieść do kosztów założenia pasieki:
1. Koszty: w moim pliku excela wyszło mi ponad 2100polskich złotych - złożyło się na to kupno ula warszawskiego podwójnego z dwiema rodzinami, dwóch nowych uli (produkcji Ratajczaka), sprzętu typu podkurzacz, ramki, węza, kombinezon, kapelusze ( nie powinno się pluć w trakcie ich noszenia ), dłuta, odstojniki, sita, w trakcie sezony matki, lekarstwa (apiwarol i paski), pokarm, farby do konserwacji, etc , etc, etc... - wiem ze można taniej , ale to matematyka - tyle wyszło...
2. Koszty niematerialne:
- a twoje pszczoły to topią mi się w moim oczku wodnym ( sąsiad a'la Wersal),
- twoja pszczoła mnie użądliła ( sąsiad a'la piwo kowbojskie),
- te ule to chyba za blisko (sąsiad a'la Luisjana - mieszka paresęt metrów)
3. satysfakcja - ta daje kopa i motywacje do dalszej pracy
4. samokształcenie - ciągły głód wiedzy, ciągłe jej poszukiwanie i w wolnych chwilach (tych bardzo mało) ciągłe jej uzupełnianie,
5. Ludzie - pszczelarze, dla których to co robią to znacznie więcej, niż kręcenie miodu- spotkałem takich , a w zasadzie jednego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:28, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Porzeczka nie wpływa na pszczoły negatywnie, miodu z niej nie wiele, słabym jest pożytkiem, ma bardzo malutkie kwiatuszki, co najwyżej trochę pyłku dadzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:41, 22 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no to kilka ładnych hektarów czarnej porzeczki diabli wzieli ale za to do okoła (w promieniu 3km ) duzo hektarów sadów , ze o lasach nie wspomne, Piękny "mój" Beskid Sądecki;)
Tobimawashigeri dzięki za przyblizenie kosztów to dla mnie teraz troche istotne na ile sie musze przygotowac , ale na poczatek z racji małych zarobków bede sie starał szukać w miare tanio uli i pszczół a potem sie zobaczy;)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez arek92 dnia Sob 23:44, 22 Gru 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tobimawashigeri
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 21 Gru 2012
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lubelszczyzna
|
Wysłany: Nie 0:13, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
arek92 - nie zrażaj się bo, wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe , śledź oferty przede wszystkim w lokalnych gazetach (nie internet mimo pozorów), zadzwoń do lokalnego pszczelarza lub szefa związku, umów się na kawę - pogadaj, bo tak zawiązują się znajomości- te są bezcenne, a informacje z reguły rozchodzą się pocztą pantoflową (Heniek mówił Kazikowi, że Zdzichu... itd), koszty są owszem ale musi być coś za coś nie ma rady, choć trafiają się okazje - że ktoś likwiduje, zmniejsza pasiekę itd.
Mnie zawsze fascynowały mnie historie gdy ktoś lądował w hameryce z jednym dolarem w kieszeni - życzę i Tobie byś kiedyś miał tę satysfakcję z "dobrze wykonanej roboty" (jakby powiedział prof. Kotarbiński) i patrzył na dużą i piękną pasiekę - pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:11, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
ofert bede szukał w sklepie pszczelarskim w nowym sączu bo tam jest tablica z ogłoszeniami i pani w sklepie mi mówiła ze na wiosne pszczelarze tam daja ogłoszenia, i spokojnie mnie nie tak ciezko do czegos zraźić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 17:33, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Są i smutne ,,okazje'' jak starość i śmierć. Jak trafisz starszego pszczelarza masz , pomoc i życzliwość pod bokiem. Nie musisz kupować wszystkiego na raz. Podkurzacz i ubiór to raptem 200 zet. Kupuj ule takie jak u najlepszego w okolicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:12, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
w mojej okolicy nie ma pszczelarzy przynajmniej nie słyszałem o rzadnych ewentualnie ktos ma kilka uli dla własnego uzytku ale tez nie blisko w razie potrzeby mam wójka kilkanascie kilometrów dalej to porady tez bede miał gdzie szukac ale i to forum bede odwiedzał często i znalazłem też porady pszczelarskie na stronie tego forum które mi sie bardzo podobaja bo duzo nurtujacych mnie pytań rozwiewają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 21:04, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
arek92 napisał: | do okoła (w promieniu 3km ) duzo hektarów sadów |
Z sadami to różnie może być . . .
W ostatnim czasie dużo przebywam na Mazowszu w okolicach gdzie wokół same sady i uprawy ogrodnicze (pomiędzy Sochaczewem a Gąbinem) .
Pszczół tam praktycznie nie widać z wyjątkiem pasa tuż przy Wiśle .
Po rozmowach z kilkoma miejscowymi i po obserwacjach własnych juz znam przyczynę .
Ponad 90 % sadowników robi regularne opryski w biały dzień .
Najintensywniej w okresie kwitnienia sadów , bo wtedy najskuteczniej zwalcza się owocówkę , kwieciaka itp.
Pszczoły nie mają tam absolutnie żadnych szans !
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 21:58, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
arek92 napisał: | no to kilka ładnych hektarów czarnej porzeczki diabli wzieli ale za to do okoła (w promieniu 3km ) duzo hektarów sadów , ze o lasach nie wspomne, Piękny "mój" Beskid Sądecki;)
| Z tego wszystkiego najlepszy jest las sady łatwo mogą sie stać dla twoich pszczółek przekleństwem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Nie 22:13, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Witaj arek92 , zastanowiłem się nad twoim pytaniem odnośnie czarnej porzeczki, (której nota bene nie znoszę- zapach). Hektary czarnej porzeczki, też przyniosą dla pszczół korzyść, bo jak podaje Jerzy Makowicz w swojej książce: Pasieka wędrowna w tabeli: Okres kwitnienia i średnia wydajność miodowa niektórych roślin, czarna porzeczka średnio kwitnie 25 dni, czym bije na głowę czereśnie, wiśnie, śliwy, grusze i jabłonie- kwitną wydajnie 8-9 dni. Wydajność miodowa jest co najmniej 2 x większa od wymienionych drzew owocowych i wynosi 70 kg z hektara, tak jak z maliny. W latach 70 ubiegłego wieku, mieliśmy pasiekę przy takiej plantacji i sadzie gdzie też był mniszek, To był miód przed rzepakiem, który zakwitał ok.15 maja, teraz zakwita już w kwietniu. To tyle, z tym, że obecnie pszczelarze mogą mieć inne doświadczenia, pożyjesz zobaczysz. Trzeba uważać na opryski. Pozdrawiam.
..................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:42, 23 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
no fakt oprysków idzie duzo ale akurat mój sąsiad czesto je robi wieczorami przy swiatłach traktora, nie wszystkie ale przypuszczam ze to sa te najbardziej szkodliwe, dokładnie pozyje to zobacze jak to bedzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|