|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KrzysztofZ98
Gość
|
Wysłany: Nie 22:46, 22 Lut 2015 Temat postu: jesli już zacząłem podawać ciasto... |
|
|
Jeżeli już podaje ciasto miodowo cukrowe to teraz należy je podawać aż zacznie sie pożytek?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 8:50, 23 Lut 2015 Temat postu: Re: jesli już zacząłem podawać ciasto... |
|
|
KrzysztofZ98 napisał: | Jeżeli już podaje ciasto miodowo cukrowe to teraz należy je podawać aż zacznie sie pożytek? |
Tylko jeśli jest taka potrzeba !
Jak pszczoły siedzą w kłębie i brakuje im pokarmu w pionie (nad kłębem) , to dać .
Bywa , że na skrajnych ramkach jest pokarmu tyle , że starczy do maja ...
Jak się ociepli , to pszczoły rozejdą się po ulu i ten pokarm wykorzystają .
A jak będziesz za dużo ciasta dawał , to będziesz miał ciasto w "miodzie"
|
|
Powrót do góry |
|
|
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:14, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj sie trochę zmartwiłem, jedna z trzech rodzin nie pobiera ciasta-dlaczego?
Podałem ciacho dziewięć dni temu , we wszystkich (czterech) rodzinkach rozpoczął się ruch w interesie, po dwóch dniach zerknąłem jak postępy w pobieraniu było o.k. po siedmiu dniach też; żadna rodzina jeszcze nie pobrała całości a dzisiaj moja w.g. mnie najmocniejsza " odsunęła" się dosłownie od ciasta. Dodam że oblotu jeszcze chyba nie było (dzisiaj tak lekutko pocieplało ) pszczoły w żadnej nie rozformowały kłębu, a te jedne jakby "odsunęły" się na bok i ciasto mają w poważaniu. Z powodu temperatury nie zaglądałem nigdzie ani na dennice ani między ramki, ale od góry za bogato to tam nie ma chyba. Jeszcze po trzynastej może czternastej zobaczę bo słonko przez okno zagląda mocno.
Co mogło się wydarzyć lub co sie dzieje w tej jednej rodzinie?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez krynek dnia Nie 13:18, 08 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 20:47, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Trudno powiedzieć .
Może nie mają jeszcze potrzeby i nie biorą !?
U mnie już po oblotach
Dzisiaj mocno latały praktycznie wszystkie .
Na słońcu było 18 stopni a w cieniu ok 8 .
|
|
Powrót do góry |
|
|
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:57, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Może nie mają jeszcze potrzeby i nie biorą !? |
...na to wygląda, nie wytrzymałem zajrzałem jeszcze raz i "trochę " brały, w porównaniu z pozostałymi - góra 10%.
Cytat: | Na słońcu było 18 stopni a w cieniu ok 8 . |
...u mnie 12 stopni w słońcu o trzynastej, też już ostro latały.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 21:22, 08 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Będzie dobrze
Już za 2 tygodnie WIOSNA
|
|
Powrót do góry |
|
|
początkujący
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 31 Sty 2015
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: olsztynek Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:22, 08 Mar 2015 Temat postu: obloty |
|
|
u mnie robi na razie okey dzięki twej radzie i doświadczeniu ,którym się podzieliłeś podejrzewam że uratowałem nie jedną rodzinę w porę podałem pokarm oraz zrobiłem przegląd dzisiaj z wszystkich 21 rodzin wyszło to co tylko mogło startowały jak messerschmity i wracały niczym bombowce do fortecy a ja sobie siedziałem wśród tego dywizjonu i się radowałem coś fajnego ,tyle tysięcy owadów lubię tak przebywać wśród mych pociech trzy padły[moja wina]i to mnie trapi bo wiem dlaczego powiedz mi tylko jedno ,jeżeli zrobię podział tych 21 to czy będę miał w tym roku od nich miód czy nie czy lepiej przeznaczyć na podział przykładowo 5 rodzin pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 10:27, 09 Mar 2015 Temat postu: Re: obloty |
|
|
początkujący napisał: | u mnie robi na razie okey dzięki twej radzie i doświadczeniu ,którym się podzieliłeś podejrzewam że uratowałem nie jedną rodzinę w porę podałem pokarm oraz zrobiłem przegląd dzisiaj z wszystkich 21 rodzin wyszło to co tylko mogło startowały jak messerschmity i wracały niczym bombowce do fortecy a ja sobie siedziałem wśród tego dywizjonu i się radowałem coś fajnego ,tyle tysięcy owadów lubię tak przebywać wśród mych pociech trzy padły[moja wina]i to mnie trapi bo wiem dlaczego powiedz mi tylko jedno ,jeżeli zrobię podział tych 21 to czy będę miał w tym roku od nich miód czy nie czy lepiej przeznaczyć na podział przykładowo 5 rodzin pozdrawiam |
Nie będę się teraz mocno rozpisywał w szczegółach .
Jeszcze mi się w paluchach ranki po drzazgach nie pozarastały i kiepsko mi się pisze , ale przy okazji siądziemy i pogadamy o szczegółach jak to zrobić
Ale będziesz miał miód i powiększysz w tym sezonie pasiekę .
Wszystko z głową i we właściwym czasie
Ostatnio zmieniony przez Robi_Robson dnia Pon 17:54, 09 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:52, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
krynek napisał: | .......żadna rodzina jeszcze nie pobrała całości a dzisiaj moja w.g. mnie najmocniejsza " odsunęła" się dosłownie od ciasta. ....... a te jedne jakby "odsunęły" się na bok i ciasto mają w poważaniu. ......... |
Powiem Ci, że mój pies kiełbasy też nie chce żreć.
Z czego robisz to ciasto ? Jeśli wykorzystujesz ogólnie dostępny cukier puder, to robisz podstawowy błąd. To już nie jest ten sam artykuł spożywczy, co chociażby kilkanaście lat temu. Kup cukier (tylko nie ten z najniższej pułki) zmiel go i dopiero wtedy będziesz miał pewność, że masz w garści cukier puder.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:41, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
... jako że kucharz ze mnie marny to ciacho kupiłem gotowe, apifonda bodajże więc to raczej nie kwestia złego "wypieku".
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pon 20:12, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
krynek napisał: | ... jako że kucharz ze mnie marny to ciacho kupiłem gotowe, apifonda bodajże więc to raczej nie kwestia złego "wypieku". |
Moje niektóre też Apifondę ledwie tknęły
Mimo , że wyglądało , że trzeba dać .
A inne już około kilograma spożytkowały .
Widać lepiej wiedzą od pszczelarza , czy im potrzebne , czy nie
Pozdrawiam
Robert
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Pon 20:53, 09 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
krynek napisał: | Dzisiaj sie trochę zmartwiłem, jedna z trzech rodzin nie pobiera ciasta-dlaczego?
Podałem ciacho dziewięć dni temu , we wszystkich (czterech) rodzinkach rozpoczął się ruch w interesie, po dwóch dniach zerknąłem jak postępy w pobieraniu było o.k. po siedmiu dniach też; żadna rodzina jeszcze nie pobrała całości a dzisiaj moja w.g. mnie najmocniejsza " odsunęła" się dosłownie od ciasta. Dodam że oblotu jeszcze chyba nie było (dzisiaj tak lekutko pocieplało ) pszczoły w żadnej nie rozformowały kłębu, a te jedne jakby "odsunęły" się na bok i ciasto mają w poważaniu. Z powodu temperatury nie zaglądałem nigdzie ani na dennice ani między ramki, ale od góry za bogato to tam nie ma chyba. Jeszcze po trzynastej może czternastej zobaczę bo słonko przez okno zagląda mocno.
Co mogło się wydarzyć lub co sie dzieje w tej jednej rodzinie?
pozdrawiam | Pytanie podstawowe czy ciasto jest zabezpieczone przed wyschnięciem,jeśli wyschło to się nie dziw że nie biorą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|