|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mniszek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Lis 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: poddebice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:29, 05 Maj 2013 Temat postu: KIEDY ZABRAC NADMIAR PIERZGI? |
|
|
[color=olive][/color]Czy już nalezy zabrac nadmiar pierzgi czy czekac jak zostanie zasklepiona , teraz są po dwie ramki z prawej strony niepelne niezasklepione?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mlody88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Stalowa Wola Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:15, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
pierzgi niedopelnia ci na fula tak po pol komorki laduja,,,, i niezasklepiaja tylko ubijaja mieszajac bodajże z nakropem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:34, 05 Maj 2013 Temat postu: Re: KIEDY ZABRAC NADMIAR PIERZGI? |
|
|
mniszek napisał: | Czy już nalezy zabrac nadmiar pierzgi czy czekac jak zostanie zasklepiona , teraz są po dwie ramki z prawej strony niepelne niezasklepione? |
A wogóle po co teraz chcesz zabierać pierzgę, trochę za szybko jak na tę prorę,bo teraz potrzebują jak najwięcej do rozwoju . A swoją drogą to obecnie jest ubity pyłek jak wspomniał poprzenik i dopiero później go przerabiają na pierzgę.Robią stalowy zapas.
No i oczywiście trza mieć warunki do przechowywania ,bo może zaplesnieć i robota na marne i pszczół i Twoja. Poprostu odpuść tę robotę ,lepiej ramki zbijaj ,stare plastry wytapiaj,albo co innego pożytecznego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 5:41, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wkrótce nadejdzie dobry czas na zabieranie plastrów z pierzgą. Tam gdzie mieszkam właśnie rozpoczynają kwitnienie sady, a w szczególności mniszek, który jest wspaniałym producentem pyłku.
Pamiętać należy jednak, że pierzga musi być dojrzała. Daj na to chwilę czasu pszczołom. Pyłek zanim zamieni się w pierzgę, musi być odpowiednio wymieszany z śliną pszczół i z miodem. Poprzez ubijanie dochodzi do ukiszenia pyłku i powstaje pierzga.
Wedle książek o tej porze roku kwitnie tyle roślin pyłkodajnych, że można pobierać plastry z pierzgą, bez szkody dla rodziny.
mlody88 troszkę się myli, ale tylko troszkę. Faktycznie jeśli pierzga została zgromadzona blisko czerwiu i jest przeznaczona na bieżące potrzeby to pszczoły pokrywają ją cienką warstwą miodu, nie zasklepiając.
Jeśli jednak plaster z pierzgą znajduje się daleko od kuli czerwiu (np. w miodni) to pszczoły dopełniają komórki z pierzgą miodem i sklepią. Podany sposób wykonania konserwacji plastra pierzgi przez pszczoły daje największe szanse na długie przechowywanie, jeśli jest taka potrzeba (np. w celu zaopatrzenia rodziny w pierzgę jesienią lub wczesną wiosną roku następnego). Pamiętać, jednak należy, że taka pierzga powinna być złożona w plastrze przeczerwionym, nie za czarnym, dobrze odbudowanym.
Jeśli pierzga ma być produktem spożywczym dla ludzi. To wykonanie konserwacji przez pszczoły nie jest konieczne. Najlepiej jak pierzga zostanie złożona do plastra świeżo odbudowanego - najłatwiej z niego wydobyć pierzgę. Po wydobyciu pierzgi najlepiej wymieszać ją z miodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:04, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Przepraszam kolegów, ale mam takie pytanie jak odzyskać pierzgę z woszczyny. Czytałem kiedyś na forum o zamrożeniu ramek następnie przepuszczenie przez maszynkę do miesza zalanie miodem i dalej nie pamiętam jak to było. Dzisiaj siedziałem blisko 2 godz. i szukałem tego wpisu i niestety nie znalazłem a mam 3 ramki już zamrożone. Bardzo proszę o poradę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:30, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Ręcznie się to robiło, angażujesz rodzinę, siadacie przy stole i wydłubujecie wykałaczkami, zapałkami, zbieracie do jednej miski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:35, 09 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Stanisław Ł napisał: | Przepraszam kolegów, ale mam takie pytanie jak odzyskać pierzgę z woszczyny. Czytałem kiedyś na forum o zamrożeniu ramek następnie przepuszczenie przez maszynkę do miesza zalanie miodem i dalej nie pamiętam jak to było. Dzisiaj siedziałem blisko 2 godz. i szukałem tego wpisu i niestety nie znalazłem a mam 3 ramki już zamrożone. Bardzo proszę o poradę. | .Masz 2 wyjścia :
- sprzedać, skupuje tu link [link widoczny dla zalogowanych]
- albo jak Piszesz Samemu. Czyli zmrożone plastry z pierzgą mielesz na maszynce i wrzucasz do rzadkiego miodu i odczekujesz aż się rozwarstwi, czyli, na wierzchu pływa wosk, po środku nieodkleone kawałki pierzgi z plastrem ,a na dnie czysta pierzga .I tylko odpowiednio to odebrać ,ale suchej pierzgi nieuzyskasz bo dasz tylko wody to skiśnie i spleśnieje .
Bo ogólnie Socha to ma maszynę do odbierania pierzgi i dlatego skupuje ,dobrze płaci z tego co wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:56, 10 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Michał nie pomyślałem, bo mogłem zaprosić parę kumoszek to by pośpiewały i wydłubały taj jak przy skubaniu pierza. A tak na poważnie qq rozumiem że to rozrzedzenie miodu to poprzez podgrzanie go. Nie potrzebuję suchego bo chcę to przeznaczyć na wiosnę do ciasta cukrowo - miodowo - pyłkowego a zaprawione miodem nie powinno się zepsuć. Serdecznie dziękuję za poradę w przyszłości jak bedę miał to sprzedam bo tym mieleniem to się nieźle zmachałem. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|