Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
StaszekC
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:13, 05 Maj 2014 Temat postu: Malowanie ula wielkopolskiego |
|
|
Zaczynam pracę na ulach wielkopolskich. Na początek będę miał cztery takie ule i zastanawiam się czym najlepiej pomalować je od zewnątrz (czy mogę od środka zostawić niepomalowany)?
Przejrzałem ileś wątków na ten temat i widzę, że jest wiele różnych opinii. Wolałbym chyba by było widać, że ule są z drewna - czego więc najlepiej użyć?
Pozdrawiam
Staszek
Edycja:
Zastanawiam się nad drewnochronem, takim jak tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
Ile litrów potrzebowałbym na 4 ule? No i czy malować jedną warstwę czy dwie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez StaszekC dnia Pon 12:28, 05 Maj 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 26 razy Skąd: Żukowo Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:24, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Od środka ula nie maluj. Co najwyżej kitem pszczelim rozpuszczonym w spirytusie.
Od zewnątrz, to niestety tak jak w postach do których dotarłeś, tak samo tutaj (w twoim poście) nie znajdziesz konkretnych informacji. Każdy chwali co innego. Jednym pasuje farba olejna innym tylko akrylowa.
Jak chcesz zostawić fakturę drewna i jednocześnie być eko, to możesz znaleźć impregnaty akrylowe do drewna. Przeważnie są to te najtańsze, oparte na wodzie.
Powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: koscierzyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:16, 05 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
stachu, nie kombinuj - zgodnie z przysłowiem "tanie mięso psi jedzą" . Sam prze laty naciąłem się na to g@wno. Jeśli chcesz znajdź na forum gdzieś jest mój post o impregnatach i pokoście.
derwnochron, 3v3, vidaron - jedno wielkie kaka!
jeszcze słówko: to co podałeś w linku to nawet nie drewnochron (jeśli ściśle trzymać się nazw handlowych) to środek emulsyjny/akryl, żeby nie było żem wieczny malkontent -ma jedną fajną cechę - ładnie kryje i jest matowy, kolor przygaszony jak wywaru z dębu czy widłaka, nie blaknie- co mnie się podoba -ale drewna nie chroni (wypłukuje się). Ja takim czymś przed laty pomalowałem parkan, kolor trzyma - ale żeby nie próchniał poprawiłem pokostem. Do ula jak najbardziej odradzam. Cena też wygląda na wysoką(z przesyłką) jak masz o okolicy market budowlany kupisz taniej. (jeśli się upierasz)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez piotrr dnia Wto 9:34, 06 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StaszekC
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:18, 06 Maj 2014 Temat postu: A czy wystarczyłby od zewnątrz sam pokost |
|
|
Czytam sobie teraz o ekologicznych poomysłach i wygląda, że ten pokost to same substancje naturalne - tylko pytanie czy wystarczy by zabezpieczyć ul od zewnątrz???
Pozdrawiam
S
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: koscierzyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:17, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
nie wiem czy wystarczy. Bo każdy ma swoje doświadczenia i zdanie. Jako podpowiedź - ja tak zabezpieczyłem dom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StaszekC
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 28 Sty 2014
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:17, 06 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Pokost kupiony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: koscierzyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:06, 07 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
jeśli ule będziesz robił nowe nie hebluj deski od zewnątrz (tylko trochę zeszlifuj wąsy) , jeśli gotowe - wyboru nie masz. Jeśli były używane i już malowane olejną- pokost nie wsiąknie i się nie nadaje.
deskę szorstką maluj grubo, heblowaną oszczędniej. - zresztą po 3 min widać ile pokostu deska przyjmie - od czoła wypija każdą ilość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|