|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 7:44, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Odnośnie sadzenia drzewek... Najlepiej jest sadzić korzeniem do dołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:32, 04 Kwi 2014 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie bardzo kumam tylko po co są te dodatkowe drzwiczki rewizyjne jak masz dennice siatkową z wysuwanym dnem no i domniemywam , że jest wymienna ? |
Rozumiem że chodzi ci o drzwiczki w korpusie??, to taki bajer przez szybkę można podglądać pszczoły, chcę w ten sposób przekonać żonę i dzieci do pszczółek
Cytat: | Odnośnie sadzenia drzewek... Najlepiej jest sadzić korzeniem do dołu.
|
Dzięki wrzosowy pomogłeś mi jak mało kto
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 23:30, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
|
Witam
Mam spore zaległości ale jakoś tak wyszło, miałem rożne zajęcia, morze nie opierdzielicie mnie za bardzo. U mnie minął dokładnie miesiąc od przywiezienia pierwszej rodzinki, drugą przywiozłem dzień później.Dziś po południu otworzyłem klateczkę z matką w moim odkładzie zrobionym w niedziele dzięki pomocy kolegi luzak123 oraz jego rodzinki (pozdrawiam wszystkich ). Odkład został zrobiony z czterech ramek po dwie z ula. Matka została poddana we wtorek przed południem trzymałem ją dwa dni zamkniętą podobno lepiej się tak przyjmują, na klateczce było sporo pszczół ale jak na moje oko nie bardzo ruchliwe czy agresywne, nie kitowały nawet część ciasta wygryzły ile dały radę dostać, trochę niepokoi mnie ruchliwość matki oraz towarzyszących jej pszczół, były dość ruchliwe. Zobaczymy może będzie dobrze aha i jeszcze jedno miseczki matecznikowe które były na ramkach oraz trzy zasklepione mateczniki które skasowałem. Te zasklepione to mogłem przeoczyć przy podkładaniu matki ale te miseczki to powstały chyba w ciągu tych dwóch dni od poddania?, czy pszczoły po poddaniu matki mogą dalej budować mateczniki??. Tym razem aby mieć pewność że usunąłem wszystkie miseczki i mateczniki strząsnąłem w większości pszczoły z oglądanej ramki. Mogłem tylko jeszcze podłożyć pod ul jakąś płachtę by widzieć czy matki nie ścięły ale to chyba zdążę zrobić jutro rano, pszczoły chyba nie wygryzą całego ciasta w jeden dzień?. Teraz mam podobno przez minimum tydzień nie zaglądać do ula(przynajmniej tak wyczytałem), ciekawy jestem bardzo co mi z tego wyjdzie, aha i jeszcze jedno odkład jest oczywiście karmiony syropem 2:1 od poniedziałku poszło około litr z butelki 1,5 l.
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Słowian dnia Czw 23:44, 22 Maj 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:21, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciłem od Powiatowego Lekarza Weterynarii , byłem zapytać o wymogi w sprawie sprzedaży bezpośredniej (pasiekę już zarejestrowałem dwa tygodnie temu) , i powiem Wam że bardzo fajna Pani się tym zajmuje, naprawdę w porządku nie robi problemów. Odbierze mi pracownie na wanience nierdzewnej do odsklepiania i na starej wyremontowanej miodarce trzy-plsatrowej tylko musi być wymalowana lakierem z atestem który muszę jej przedstawić WOW. Myślałem że będzie dużo gorzej, że będe musiał wywalic parę tysi na stół do odsklepiania i miodarkę z nierdzewki a tu Pani mówi że na początek wystarczy "przed następną kontrolą kupisz Pan sobie z nierdzewki " jej słowa, byłem bardzo miło zaskoczony . Dwa dni temu kupiłem 31 ar działkę rolną przy samej rzece z dojazdem drogą gminną w Słomnikach, idealne miejsce pod pasiekę, a po za tym brakuje mi kilkanaście ar do dopłat bo postawiłem dom i o tyle zmniejszył mi się areał ziemi pod uprawę. Teraz robię instalacje w chacie za dwa miesiące tynki wylewki i gdzieś w czerwcu pierwszym pomieszczeniem które zrobię w domu to będzie ta pracownia . W domu mi sie wydzierają że zamiast brać się za urządzanie to bawię sie w hobby i pcham kasę do piwnicy ale i tak zrobię po swojemu .
Pozdrawiam
Łukasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukas99
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 08 Lip 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Okolice Myszków Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 17:40, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Witaj Łukaszu Zainteresowałeś mnie sprzedażą bezpośrednią i jej małymi wymogami. Aż się pokuszę o sprawdzenie jak to wygląda u mnie Sam również zacząłem od tamtego roku z jedną rodzinką która ku mojemu pozytywnemu zaskoczeniu przezimowała. Troszkę jej pomogłem ciastem, bo nie było prawie zapasu. Ale ogólnie git . Też posiadam miodarkę i muszę się za nią wziąć, bo jest w dosyć opłakanym stanie, ale jak na początek wystarczy. U mnie jeszcze stoi jeden ul warszawski zwykły czekający na rodzinę oraz zrobiłem dwa wielkopolskie na jednej desce. Jestem bardzo ich ciekaw czy pszczoły dadzą sobie rade w takim ulu i jak będzie z rozwojem wiosennym. Na ten rok już zamówiłem mateczkę, ale myślę czy nie zamówię Eriki jeszcze do warszawiaka, może odkupię od kogoś jeszcze jednego bo miło mieć taki ul na pasiece
Pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 19:42, 26 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Słowian napisał: | Teraz robię instalacje w chacie
za dwa miesiące tynki wylewki
i gdzieś w czerwcu pierwszym pomieszczeniem które zrobię w domu to będzie ta pracownia . |
Robiąc wylewki uwzględnij wodę , kanalizę i odpływ z kratki w podłodze .
Ja wylałem posadzkę . . . a Powiatowy , że MUSI być kratka odpływowa w podłodze .
I z powodu jednej kratki wyszedł roczny poślizg , bo trzeba kuć podłogę i ciągnąć rurę odpływową .
A w Szczytnie i Krakowie słyszałem , że nawet w kuchni w mieszkaniu akceptują pracownię pasieczną i dają zezwolenia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 2:43, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: | Słowian napisał: | Teraz robię instalacje w chacie
za dwa miesiące tynki wylewki
i gdzieś w czerwcu pierwszym pomieszczeniem które zrobię w domu to będzie ta pracownia . |
Robiąc wylewki uwzględnij wodę , kanalizę i odpływ z kratki w podłodze .
Ja wylałem posadzkę . . . a Powiatowy , że MUSI być kratka odpływowa w podłodze .
I z powodu jednej kratki wyszedł roczny poślizg , bo trzeba kuć podłogę i ciągnąć rurę odpływową .
A w Szczytnie i Krakowie słyszałem , że nawet w kuchni w mieszkaniu akceptują pracownię pasieczną i dają zezwolenia... |
No widzisz o tym nic nie mowila, wiec bez tej kratki tez odbierze bez problemu ale mimo to zrobie jak mowisz dla wlasnej wygody lepiej sie bedzie mylo pracownie po miodobraniu bez wygniatania mopa tylko wylac i zetrzec do odplywu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:52, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Aby nie było problemów z powiatowym LW trzeba najpierw do niego pojechać i ustalić co ma być wg. niego w pracowni i później dopiero szykować pracownie bo nie ma jednoznacznych przepisów weterynaryjnych w przypadku pracowni pszczelarskiej i jest tu wolna Amerykanka , a lekarze posiłkują się przepisami jak do zlewni mleka , i tam kratka musi być. A wg mnie to jedna wielka lipa i coroczny haracz dla weterynarza w wysokości pięćdziesięciu paru zł. za każdą kontrolę przez lekarza. Ale widocznie tak musi być i nie ma co dyskutować.
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:37, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tu jest napisane dość przystępnym językiem co i jak [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:19, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Bożena napisał: | Tu jest napisane dość przystępnym językiem co i jak [link widoczny dla zalogowanych] |
Papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie nawet bzdury też . Czy Koleżanka ma ten " lisi ogon" na wyposażeniu pracowni ? . Miałem kiedyś na wyposażeniu skrzydło gęsie ale lisiego ogona nie. Dobrymi intencjami to i piekło jest wybrukowane.
Bożeno wiem , że chcesz pomóc Kolegom i masz dobre intencje w przeciwności do autorów tych rozporządzeń dla których ważna jest tylko kasiorka i władza nad ciemnym ludem. jak tyle lat żyję to nie słyszałem jeszcze żeby komuś zaszkodził miód zakupiony w pasiece u pszczelarza , ale Unia oprócz prostowania bananów chce nam to bezpieczeństwo zagwarantować w dwójnasób , oczywiście tylko na papierze przy okazji dając zarobić odpowiednim służbom weterynaryjnym co roku po 50 zł od pracowni. A lekarze zamiast leczyć dziki z pomoru afrykańskiego i szczepić psy to jeżdżą po pracowniach za kasiorką. I o to chodzi w tym wszystkim.
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:50, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
To akurat tyczy się samego pasieczyska a nie pracowni i powiem koledze, że mam taka piłkę i jest bardzo przydatna. Pióro gęsie też używam.Może należy czytać ze zrozumieniem . To ,że każdy lekarz wet. inaczej interpretuje przepisy to już inna sprawa i na to nie mam wpływu. Podałam ten link, bo tu jest napisane przejrzyście bez żadnych paragrafów. Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 10:53, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
I z pracownią też zależy od punktu patrzenia. W rozporządzeniu napisano że nie mozna wykonywać jednocześnie innych czynności wraz z rozlewem miodu.Pozyskiwać można na pasieczysku.
Słowin jak zaczniesz trzepać kasiorę ton pogadywania się zmieni.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pią 10:54, 27 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:17, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Tadek 11 napisał: | Aby nie było problemów z powiatowym LW trzeba najpierw do niego pojechać i ustalić co ma być wg. niego w pracowni i później dopiero szykować pracownie bo nie ma jednoznacznych przepisów weterynaryjnych w przypadku pracowni pszczelarskiej i jest tu wolna Amerykanka , a lekarze posiłkują się przepisami jak do zlewni mleka , i tam kratka musi być. A wg mnie to jedna wielka lipa i coroczny haracz dla weterynarza w wysokości pięćdziesięciu paru zł. za każdą kontrolę przez lekarza. Ale widocznie tak musi być i nie ma co dyskutować.
Pozdrawiam
Tadek |
I tutaj Tadziu dotknąłeś sedna sprawy, ja tak zrobiłem, wszedłem uśmiechnięty dzień dobry, dzień dobry i się bardzo miło rozczarowałem , taka super babka w tym naszym olkuskim plw
Wedle tego co piszą
Cytat: | Wysokość pomieszczeń powinna się mieścić w granicach 2,5 ÷ 3,2 m. Podłoga pracowni musi znajdować się powyżej otaczającego ją terenu |
To ja już nie powinienem dostać pozwolenia
daro napisał: |
Słowin jak zaczniesz trzepać kasiorę ton pogadywania się zmieni. |
Daro ale ton PLW czy kolegów ??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Słowian dnia Pią 12:18, 27 Lut 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 14:30, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Rodziny , że dom zaczełeś od pracowni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Słowian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Mar 2014
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Olkusz Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:53, 27 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
A to na pewno, każda (żona, matka)baba jest chytra na pieniądze u mnie szału nie ma bo jak 15l z ula wezmę to wszystko no ale cóż takie pożytki, to sie i kasiory wielkiej nie spodziewam póki nie zaczne coś jeździć z ulami. Zajebi... miejsce na akacje już mam na obrzeżach nieczynnej piaskowni ok 20 h akacji i tylko akacji dalej sama sosna wiec byłby czysty akacjowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|