|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
truteń
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 17:15, 03 Cze 2011 Temat postu: Montaż kraty odgrodowej |
|
|
Witam!!
Jutro planuje do swojego ula włożyc krate odgrodowa. Czytałem już artykuł na ten temat , ale załozyłem ten temat aby poznac Wasze sposoby i spostrzeżenia przy zakładaniu tego typu kraty. Bardzo prosze o udzielenie początkowemu pszczelażowi cennych rad w tej kwesti.
Zakupione mam kraty plastikowe dla uli warszawskich.
POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Amycus
Admin_Senior
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:40, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja to oddzielam ramki.
Najpierw segreguję plastry, puste lub z zaczątkiem miodu na lewą, w ramki z czerwiem na prawą stronę. Matka zawsze siedzi w ulu mniej więcej na środku, tam gdzie są ramki z czerwiem i jajeczkami. Wtedy nie wysuwam takich ramek, jak widzę od góry że są dzidzie to je delikatnie przesuwam do strony prawej, bo jak zacznę wysuwać, oglądać to matka będzie się przemieszczać. Jak mam czerw po prawej, plastry z pokarmem/miodem na lewej to w środek wkładam kratę odgrodową. Zazwyczaj udaje się "przymknąć" matkę w stworzonej "rodni", a czasami zdziwienie jak tydzień po takiej operacji wysuwam ramkię z "miodni" i widzę jajeczka. Nie zawsze się to udaje, ale powinno się udać.
Też mam warszawskie.
Z.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 16:26, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Plastik jest do bani, trzeba je zabudować w drzewie, powoduje to sztuczny odstęp, ciężko zrobić coś mocnego zmuszony bo mam warszawski pana Stacha,ale mam dosyć i postaram się prze lutować metalowe.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:12, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Kraty plastikowe mogą się łamać. Pszczoły chętnie budują na kratach plastry, trudno jest je później zerwać, a kraty starannie oczyścić. Rzeczywiście, lepiej będzie jak kupisz metalowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:13, 05 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Temat założony już kilka lat temu, ale zadam pytanie właśnie w tym wątku.
Czy krata powinna dolegać ściśle do dennicy, czy też powinien być odstęp ok 1 cm podobnie jak w zatworze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Śro 8:43, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
irkor napisał: | Temat założony już kilka lat temu, ale zadam pytanie właśnie w tym wątku.
Czy krata powinna dolegać ściśle do dennicy, czy też powinien być odstęp ok 1 cm podobnie jak w zatworze ? |
Wręcz przeciwnie .
Krata MUSI szczelnie przylegać ze wszystkich stron.
W innym przypadku na 100% nie spełni swoich zadań !
Zatwór nie musi .
Dobrze jak zatwór jest odrobinę krótszy ,
lub w zatworze są otwory , którymi zabłąkane pszczoły mogą wrócić do gniazda . Np po przeglądzie .
Poza tym przy osuszaniu ramek za zatworem pszczoły muszą mieć jak się przemieszczać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:00, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
No to może jeszcze jedno pytanie związane z kratą.
Potrzebuję przenieść za kratę niektóre ramki z krytym czerwiem, aby po wygryzieniu pszczół, zostały zalane miodem i po odwirowaniu ramki pójdą do wycięcia. Na niektórych jest kilka lub kilkanaście komórek trutowych.
Co z trutniami, które zostaną w miodni za kratą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 10:43, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Przy najbliższym przeglądzie znajdą się poz nią . Jak nie ojcem nie będą a z głodu nie padną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:47, 06 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Dziękować za szybką odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:01, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Co prawda miałem już zakończyć temat kraty, ale nurtuje mnie jeszcze jedna rzecz.
Nie będę pisał dlaczego, ale nie mam zbyt wiele ramek z węzą, a tym bardziej z suszem.
Nie wiem, czy jest to dobre rozwiązanie, gdybym ramki z krytym czerwiem, na którym większość to trutowy, przeniósł za kratę, aby się wygryzły, a ramki zostałyby zapełnione miodem. Po odwirowaniu niektóre będą do wycięcia. Gniazdo uzupełnię ramkami z węzą, których jak wspomniałem nie mam zbyt wiele, ale mam nadzieję, że nie będą odciągały komórek trutowych. Co prawda już częściowo odpowiedział mi daro, ale nie praktykowałem nigdy takiej metody, aby dwie, czy trzy ramki trutowe przenosić poza kratę i wykorzystanie ich do zalania miodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:56, 07 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Pszczoły bardzo niechętnie składają miód w plastrach z komórkami trutowymi. Robią to dopiero w ostateczności przy braku miejsca w komórkach pszczelich i przy bardzo,bardzo dużych wziątkach i przybytkach nektaru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|