Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
e-11
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:56, 27 Maj 2012 Temat postu: Nowicjusz prosi o poradę |
|
|
Panowie moje pytanie do praktyków. Myślę, że pomożecie. Jak można wyczytać z tematu mam nie wielkie doświadczenie. Sprawa wygląda tak. Ul wielkopolski z nadstawką w gnieździe 10 ramek, między ramkami wyjąłem beleczki aby panienką łatwiej było wyjść do miodni. A pszczółki zabudowują ramki w ten sposób że wyciągnięcie ramki do przeglądu graniczy z cudem. Wianuszek na ramce jest szerszy od ramki i wyciągając ramkę niszczę ten wianuszek jak i wianuszek na sąsiedniej ramce, pszczoły rolują się w miodzie. Wygląda to okropnie mimo że odległości ramek zachowałem. Jak sobie z tym poradzić i jak temu zapobiec na przyszłość. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 20:05, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
a to zachowanie odległosci to jakie? 1 cm powinno byc . mozliwe ze ramki są nierówne i sie nawet dołem stykają nabic odstepniki
|
|
Powrót do góry |
|
|
e-11
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:27, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Odległość to 1 cm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:54, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
też tak miałem, ul jest dopasowany na 10 ramek i ani ramki wiecej nie wejdzie. Najlepiej podczas miodobrania całkowicie ten wianuszek ściąc wtedy pszczoły już go tak nie nadbudowuja. Możesz sprobowac rownież teraz poscinac te wianuszki a ten wosk z miodzikiem położyc spowrotem na dennice by go sobie wyniosły do miodni. U mnie sie też zdażał taki wianuszek ale nie na każdej ramce, np na 2 czy 3.
pozdrawiam Sławek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 21:25, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
e-11 napisał: | Odległość to 1 cm. |
w takim przypadku to twoja wina zle wyjmujesz i ty je obcierasz , pszczoły magazynują pokarm dla siebie wiec w zimie nie beda sie przegryzały przez jakies tam wianuszki , pionowo w góre a nie szarpac na boki , i ranki wyciągamy na zasadzie pierwsza od brzegu a nie od srodka
|
|
Powrót do góry |
|
|
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Jastrzębie-Zdrój Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:40, 27 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak jak mówi doświadczony kolega birkut, wyciagasz najpierw ostatnia rameczke, robisz sobie lekki luz i wyciagasz ramki kolejne, ja miałem też taki problem w gniezdzie kiedy nadlepiły wianuszka że nie mieściły mi sie ramki nawet w tym centymetrowym odstepie bo wianuszek był znacznie wiekszy a p[owiekszajac uliczki to znowu 10 ramek by mi nie weszło, tym samym dociskało się pszczoły do plastrów i puczyło je.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
michal88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Grabków, woj, Świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 20:16, 28 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
dobrze jest mieć ze sobą transportówke podczas przeglądu, jak wyjmiesz pierwszą ramkę od końca gniazda to ją wsadź do transportówki i masz miejsce między ramkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
e-11
Dołączył: 20 Mar 2012
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:24, 30 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za rady. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 10:28, 31 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
"Wianuszek" nie tylko utrudnia wyjmowanie ramek ale też zatrzymuje pszczoły poniżej. To działa podobnie jak ramka pyłku która jest ścianą nie do przejścia. Skoro piszesz o nadstawce to w niej powinien być "wianuszek" a nie w gnieździe. Tak wiec warto po prostu zdrapać zasklepienie i robić to tak długo aż pszczoły wyniosą miód wyżej. Z wyjmowaniem ostatniej ramki to standard chociaż bywają wyjątki. Nie masz beleczek a wiec widzisz już z góry która ramka jest najwygodniejsza do wyjęcia, ja często wyjmuję przedostatnią bo ostatnia kiedy mocno przylega do ścianki ula i jest mocno obsiadana przez pszczoły bardziej je mnie. Samo psucie "wianuszka" radziłbym robić późnym południem, aby nie powodować rabunku wylewającym się miodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|