DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Luk

Jestem nowy na tym forum choć czytam go od dłuższego czasu chciał bym prosić o radę ,mam 41 lat jestem rencistą w miarę sprawnym fizycznie posiadam działkę 1ha z czego spokojnie 0,80ha mógł bym obsiać pożytkami dla pszczół .W najbliższej okolicy tzn w promieniu ok 1km rozciągają się pola rzepaku spokojnie dziesiątki hektarów jeśli nie setki ok 500m od mojej przyszłej pasieki znajduje się 3ha sadu jest to sad zaniedbany i w części zdziczały jednak stare drzewka spokojnie tam sobie radzą , wierzba także występuje licznie jakieś 700m od działki biegnie droga wzdłuż której rosną stare wielkie lipy .Wydaje mi się że teren był by odpowiedni na założenie pasieki .Lata temu pomagałem przy pszczołach starszemu sąsiadowi ale nie mogę powiedzieć bym miał w tej dziedzinie doświadczenie . Mój problem polega na tym że z racji przyjmowanych leków nadmiernie się pocę a wiem że pszczoły nie specjalnie tolerują wszelkie obce zapachy słowo "nadmiernie " nie jest tu przesadzone po prostu gdy wyjdę na słońce leje sie ze mnie strasznie nie mogę praktycznie sprawdzić jak na mój pot zareagują pszczoły bo w okolicy jest tylko jedna malutka pasieka starszego pana który nie chętnie widzi gości u siebie .Moje pytanie jest banalne czy ktoś z kolegów ,koleżanek ma podobny problem i jak sobie z nim radzi ? z góry dziękuje za odpowiedz ,nie chciał bym kupować pszczół by je za chwile sprzedawać

daro · Gość

To tak i ze mnie wiadrami. Very Happy

Problem nie w ilości a zapachu.
Very Happy

Mnie tam tylko oczy zalewa.

Luk

daro więc co byś doradził kupować?

daro · Gość

Pewnie. Myć się i golić pod pachami.Pszczoły nie wilki. Kup solidne ubranie - kombinezon ,,kosmonauta,, wtedy głowa jest w przewie. Kupiłem w tym roku od ,,adamka,, i jestem bardziej niż zadowolony.

boddan

Witam, Luk, ma 41 lat, piękny wiek, opisane pożytki, też do pozazdroszczenia. Myślę, że problemu z poceniem dla pszczół nie ma, to jest problem psychologiczny i intelektualny, człowieka. Pszczoły bywają różne. Ja mam pszczoły łagodne. Nieraz byłem tak spocony, że pot z nosa ciekł prawie do ula (siatka), nieraz przeglądałem po piwku, lub na kacu a nieraz cuchnąłem jak cap. Przez lata różnie bywało. Żona, często, nie ubiera kapelusza i lezie do ula a jest urzędasem i głupio by wyglądała w biurze z limem? Ale, przyznam uczciwie, że przed burzą są niespokojne, ale nie zawsze i nie wszystkie rodziny. Mamy postęp, można się zabezpieczyć jak przysłowiowy kosmonauta. Trzeba z uporem dążyć do wymiany pszczół agresywnych i mało wydajnych. Moim zdaniem, pszczelarze mają większe problemy, niż nawet nadmierny pot, choćby problemy z kręgosłupem. Zakup, pszczół to poważna decyzja i jak ma się jakiekolwiek wątpliwości to nie ma wątpliwości. Dodam tylko, że ja żebym miał takie warunki dla pszczół jak Luk opisuje, musiałem wyłożyć poważne pieniądze i tej zimy będę wygrzewał kości, przy kaloryferach zamiast na plaży w Egipcie. Pszczoły to bardzo drogie i męczące hobby, trzeba je cenić a jak, je się ma i kocha, to przyjaciół do porad się znajdzie na tym forum, na pewno. Pozdrawiam.
............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Luk

bogdan dokładnie tak jak piszesz wiek piękny tym bardziej się go docenia gdy kostucha już po nas łapy wyciągała co do wątpliwości są one chyba z racji tego wieku , ludzie młodsi szybciej podejmują decyzje [ nie zawsze trafne] ja jak się za coś zabieram staram się robić to dobrze nie na pół gwizdka pszczół jako takich się nie boję słyszałem po prostu różne opinie na temat zapachów w tym ludzkiego potu, zawsze wolę rozważyć wszystkie za i przeciw zanim podejmę ostateczną decyzję po waszych wpisach 90% jest za 10%przeciw teraz jest następne pytanie kupować teraz i samemu przygotować do zimowli czy lepiej zaczynać wiosną
w grę wchodzą rodziny z ulami jakoś do odkładów nie mam przekonania

radek40

Witam.Koledzy z całym szacunkiem ale o czym wy piszecie 41l to piękny wiek ,ciekawe co by powiedziała moja ciocia która w tym roku 16.12.1014 skończy 100 l.Lub moja babcia pszczelarka po której w genach chyba odrodziła się we mnie miłość do pszczół,zmarła mając 101l.Wiem ,że to nie te czasy ale więcej optymizmu.Wracając do meritum na odkłady trochę za późno, tylko zdrowe pełnowartościowe rodzinki.Pozdrawiam

boddan

A tak, bardzo piękny, bo ja dłużej pszczelarze, nie licząc krótkiej przerwy. I nie będę się wyzłośliwiał bo gorąco jak……A Luk, jak chce mieć pszczoły to teraz, albo niech się poważnie zastanowi, bo to decyzja życia. Zawsze może kibicować z wzajemną życzliwością. Pozdrawiam.

............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Luk

decyzja podjęta znalazłem do kupienia 6 uli wlkp korpus +nadstawka z niby nie odebraną lipą (właściciel za granicą sprzedaje ojciec) wiem nie wiele ale temperatury jakie teraz są raczej nie dają możliwości przewiezienia tych rodzin raczej muszę poczekać ,problemem jest fakt że nie mam kogo wziąć by mi te ule przejrzał a ja tępy jak obuch od siekiery nie wiem nawet na co zwrócić uwagę cena 1200zł za całość myślę że nie zła ale jest też możliwość że coś z tymi pszczółkami jest nie tak a sprzedający specjalnie struga jarząbka

daro · Gość

Co by Ci nie napisać to i tak do bani będzie bo aby coś zobaczyć trzeba wiedzieć . Zobacz na ogólny wygląd czy wszystkie ule trzymają wymiar tzn . jak ramka wielkopolska to kup nową i niech pokaże że włoży w każde miejsce. Czy nie wilki i po otwarciu ula nie wyskakują by cię pożreć.
I na razie tyle.

boddan

Jak kupisz, teraz to jeszcze coś możesz wykręcić i będzie na zimowe zakarmienie. A cena, jest podejrzanie niska.

............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Slav