DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Mateusz89

Chcę zacząć swoją przygodę od wiosny dlatego poczyniłem już pewnie kroki.
Przeczytałem książkę Pszczelarstwo krok po kroku, zamówiłem drugą Wandy Ostrowskiej i w sobotę idę na dwudniowe warsztaty w Łodzi poświęcone budowie ula i założeniu pierwszej pasieki. Pewnie niedługo zaczną pojawiać się pierwsze pytania, a teraz powoli i sukcesywnie staram się korzystać z pytań kolegów żeby nie powielać ich po kilka razy. W marcu jestem umówiony z pszczelarzem z którym skontaktowałem się dzięki forum na przeglądy. Może ktoś ma jeszcze jakieś sugestie?

Damiancio1982

Ja tez poznalem pszczelarza dzieki temu forum ktory mieszka kilka kilometrow ode mnie.

Myszka

Klikaj na tematy i czytaj najważniejsze jak na razie:
1. dotyczące rodzaju uli jakie masz/będziesz miał,
2. gospodarki w tych ulach,
3. zaopatrzenia się w leki
praktyka dopiero wiosną.

Mateusz89

Już jestem po warsztatach. Bardzo rzeczowa nauka budowy ula, sporo można się dowiedzieć, następne spotkanie ma się odbyć w marcu i będzie pokazane jak wtapiać węzę, prace w ulu. Po warsztatach wykłady o podstawach pszczelarstwa i oczywiście kontakty. Bardzo dobra inicjatywa na początek. Jedno co też cieszy że 95% uczestników to młodzi ludzie 22-30 lat co dobrze wróży na przyszłość.

Mateusz89

Może ktoś wypowie się na temat tych uli: [link widoczny dla zalogowanych]
Stolarz wykonuje je w dobrej cenie niedaleko mnie i twierdzi że pszczelarze są z nich zadowoleni. Na co mam zwrócić uwagę gdy pojadę je obejrzeć.

Robi_Robson · Gość

Mateusz89

A czy dobrze że w każdym korpusie są dodatkowe otwory dla pszczół?

Robi_Robson · Gość

bohtyn

Oczywiście u nas też.
Co jest ??? Na które forum zajrzę to tylko:
"odkłady,odkłady,odkłady".
Czy są gdzieś pszczelarze kochający pszczoły.?
Czy tylko sprzedający odkłady i ich lobbyści.?
Już ktoś mądrze gdzieś napisał : że "odkłady są dobre i korzystne dla sprzedającego.
Dla pszczelarza początkującego najlepsza jest pełna rodzina i rójka."

arek92

mi mowili zeby pelnej nie szukac bo zazwyczaj no to sie z ulem kupuje takowa, a ze niby choroby mozna przeniesc itp ale wybralem odklady ze wzgledow finansowych bo tansze a pozatym w okolicy nikt nie sprzedawal pelnych rodzin

bohtyn

Kol. Arek
Kupiłeś odkłady - jeżeli żyją i nadal mają się dobrze to masz szczęście ale po trosze to i Twoja zasługa też. Moja rada: Jeżeli masz pasiekę niedaleko i dozorowaną codziennie wcale nie bój się rójki,zbierzesz i zwiększysz pasiekę bez stresu dla pszczół i Ciebie. Raczej skupiłbym się na Twoim miejscu na edukację w tematach:przeglądów, zapobiegania nastrojom rojowym i zagospodarowaniu rójek,i wymianie matek, a nie w temacie robienia odkładów. Poprzez nieudolne robienie odkładów możesz dużo stracić.

arek92

jest taka sprawa,ze do swojej pasieki ma ze 30 m tak ze monitoring jest Wink

a odkladow sie nie boje bo pomimo tego ze zaczynam to mialem w rodzinie kilku pszczelarzy i co prawda juz po fakcie jak cos zrobilem to ich pytalem czy aby napewno nie popelnilem błedu, ale mnie nie opiepszali ze cos źle zrobilem;p zanim kupilem te odklady to dobre pol roku zdobywalem wiedze teoretyczna w ksiazkach i na forum tym Wink

moze jakies tam mialem rzeczy ktore moglbym zrobic lepiej ale tak naprawde to wiosna mnie zweryfikuje;) ale jestem dobrej mysli;)

bohtyn

Takie jest pszczelarstwo, że wiosna może zweryfikować również i mnie starego wygę.

arek92

ja tam mowiac szczerze to mialem w planach z tych 2 odkladow, ktore byly z czerwca 2013 chcialem zrobic po jednym odkladzie w 2014 ale niewiem czego sie spodziewac i jak to bedzie z sila po takich zimach jakie teraz mamy

bogor