Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:41, 19 Maj 2011 Temat postu: PIERWSZA RÓJKA |
|
|
WITAM WSZYSTKICH, WCZORAJ OSADZIŁEM PIERWSZĄ RÓJKE W ULU JEST TO UL KORPUSOWY NA RAMKE 360/230 SKŁADA SIĘ Z DWÓCH KORPUSÓW .RÓJKA BYŁA DOŚĆ DUŻA DOSTAŁEM JĄ OD PSZCZELARZA W ULU SĄ RAMKI TYLKO Z WĘZĄ BO TE ULE TROCHE ODREMONTOWAŁEM (CZYSZCZENIE,OPALANIE) DZISIAJ PSZCZOŁY ŁADNIE CHODZIŁY ALE JAK ZAOBSERWOWAŁEM TO NIE WIDZIAŁEM ŻEBY COŚ TAM NOSIŁY JESTEM POCZĄTKUJĄCY WIĘC MOŻE COŚ PRZEOCZYŁEM. DAŁEM IM NA POCZĄTEK PÓŁ LITRA SYROPU I TAK SZCZERZE MÓWIĄC NIE WIEM KIEDY MAM COŚ TAM ROBIĆ TZN ZAGLĄDNĄĆ CO SIE TAM DIEJE,, AHA JEST TAM ZAŁOŻONE PRAWDOPODOBNIE 8 RAMEK PROSZE O JAKIEŚ PORADY
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Czw 20:47, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Tu można różnie radzić. Na początku gratuluję.
Wszystko jest w normie. Potrzeba czasu, zanim rój odbuduje ramki i matka je zaczerwi. Jak pisał kol. daro, kol. Malon rójki mają niezwykłą moc budowania plastrów. Myślę, że za te 3-4 dni możesz spokojnie zajrzeć do ula i nie zdziw się jak zobaczysz pięknie odbudowane białe, żółte plastry na węzie. Pszczoły niedługo powinny latać po pyłek i nektar.
Krok I
Nie przerywaj podkarmiania, przez 7 dni w odstępach 2 dniowych podkarmiaj pszczoły syropem 1/1 (do podkarmiaczaki).
Krok II
Zaaplikuj rodzinie środek na warrozę, najlepiej Beevital Hive Clean.
Krok III
Ociepl gniazdo, otwórz wylot na maxa. Zrób poidło z wodą.
Krok IV
Cierpliwie czekaj, wszystko jest w porządku wg mnie.
Gdyby działo się coś poważnego, matka nie zaczęłaby czerwienia daj nam znać, będziemy kombinowali co dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:58, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
DZIEKUJE ZA SZYBKĄ ODPOWIEDŻ, TYLKO TAK CZY PODKARMIAĆ JESLI NAWET JEST ŁADNA POGODA? RODZINA JEST ZDROWA PSZCZELARZ JEST NAPRAWDE SOLIDNY I JESTEM PEWIEN TEGO ALE CZY MIMO WSZYSTKO ZAAPLIKOWAĆ IM TEN ŚRODEK? WODE MAJĄ 40 METRÓW OD ULA PŁYNIE RZECZKA..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:01, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Ja myślę, że na pewno przez te 4-5 dni to należałoby podkarmić rodzinę tym syropem. Chociaż dla mobilizacji i szybszej odbudowy plastrów. Muszą coś mieć do jedzenia zanim wyfruną na pożytek. Tak będzie bezpieczniej. Ostatnio z adminem wycinaliśmy ramki pracy, warrozy było tyle, że nam ręce opadły. Myślę, że chociaż profilaktycznie należałoby podać jakiś lek, choćby ten Beevital.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:20, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
JESZCZE ZAPOMNIAŁEM ZAPYTAĆ KIEDY I CZY WOGÓLE MÓGŁBYM ZASTOSOWAC PÓŁNADSTAWKE KTÓRĄ MUSIAŁBYM DOROBIĆ CZY TYLKO URUCHOMIĆ DRUGI KORPUS. WIEM ŻE RODZINA MUSI SIE ODBUDOWAĆ ALE PYTAM TAK NA PRZYSZŁOŚĆ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:27, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Myślę, że jak będzie dobry pożytek to jeszcze w tym lecie możesz im zamontować nastawkę. Z tego roju może być jeszcze miód, jak szybko się odbudują. Uważam też, że wystarczy drugi korpus, nie musi być nadstawka, tylko oddziel korpusy kratą, żeby matka nie zaczerwiła miodni.
Załóż im, jak będą w pełni odbudowane plastry, pszczoły będą znosiły pyłek i nektar, matka zaczerwi ramki i jak będzie duży pożytek (np. lipy, gryka). To są takie wyznaczniki zakładania nadstawki /korpusu.
Michał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:36, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ALE PROSZE MI DORADZIĆ CZY NASTAWIĆ SIE NA ODBUDOWANIE DUŻEJ RODZINY CZY LICZYĆ JESZCZE NA MIÓD?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:39, 19 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Oczywiście dominującym i nadrzędnym Twoim zadaniem jest doprowadzenie rodziny do siły i przygotowanie jej do zimowli w jak najlepszej kondycji. A dopiero po drodze jak będzie okazja (czyli czynniki, które wymieniłem i duży pożytek) można wziąć miód z tego roju. Więc na pierwszym miejscu zajmij się rodziną, a dopiero później jak będzie pożytek i miód odwirujesz go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:10, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
mam pytanie, dałem pszczołom przedwczoraj słoik syropu dzisiaj patrze a tam jeszcze większe pół słoika, podkarmiaczke robiłem w pośpiechu i pomyślałem ze moze nie dosięgają bo słoik postawiony był na pajączku w słoiku miałem wyciętą dziure w pokrywce i założony materiał z pieluchy tetrowej i czy po 7godz mogły to zabrać??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:17, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
nie dodałem ze w południe zaglądałem i wyciągłem sitko a wieczorem patrze a tam pusty słoik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:02, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Według mnie to pobrały syrop, muszą być głodne.
Albo coś schrzaniłeś delkatnie mówiąc i syrop gdzieś się wylał, spływał, spływał aż się skończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:52, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
myśle że tak jest bo sprawdzałem pajączek z pokrywką mogła być za duża przerwa i trudno im było pobrać, mija tydzień od wsadzenia rójki wczoraj włożyłem im jeszcze trzy ramki z węzą (były na siedmiu i już chyba je odbudowały) od dwóch dni noszą pyłek czy to znaczy że matka czerwi? jutro mam zamiar oglądnąć dokładniej ramki czy to już czas po tygodniu czasu od osadzenia ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amycus
Admin_Senior
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:08, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
tak, to pora najwyższa aby zobaczyć co się dzieje w ulu.
Jak noszą pyłek to znaczy że wszystko jest ok i jest ład i harmonia w rodzinie, matka raczej jest, czy czerwi nie wiem, zobacz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:36, 25 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
ok dzięki na razie jutro napisze co zaobserwowałem pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawelsz
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:22, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
panowie nie pisałem dawno nie miałem czasu ale zagladałem do ula i widziałem że matka czerwi i pszczoły chodzą dobrze do tej pory mają już 10 ramek i ładnie wszystko odbuduwóją tylko mam problem nie wiem co jest dostałem rójke do drugiego ula osadziłem już ją tydzień temu ale widze że pszczoły wieczorem wychodzą na mostek w dużych ilościach i nie chodzą jak te wcześniejsze tylko musze dodać że rójka była w worku i dużo było martwych pszczół dwa dni czyściły ul w dzień niby lataą ale co sie dzieje wieczorem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|