DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

BartekBartnik

Hej na imię mi Bartek , jestem młodym człowiekiem , mam niespełna 15 lat . Mam jedno wielkie marzenie ! Chcę zostać pszczelarzem , mój ojciec i dziadek nimi są i chcę podążać w ich ślady. Mianowicie pragnę stworzyć swą pasiekę . Obecnie jestem w trakcie szkolenia przez mego ojca. Tak Smile

pewnie napiszecie "Jak twój tata ma pasiekę to niech Cię na niej uczy rzemiosła"
Otóż moi rodzice są po rozwodzie , ale nie będę was zanudzał własną historią. Mieszkam obok lasu mieszanego w woj. Podkarpackim , według mego ojca to doskonałe miejsce na pasiekę. Mam upatrzoną łąkę koło mojego domu. Ale do rzeczy.
W wieku 17-18 lat planuje ją założyć. Proszę o pomoc , mianowicie o jakiej porze roku zacząć (chyba maj), jaki rodzaj ula jest dobry , w jakim ulu pszczoły dobrze zimują , itp

Z góry dziękuje za pomoc Wink

Bartosz

Stanisław Ł

Bartek za dwa lata to jeszcze nie wiadomo co będzie i czy ci się nie odmieni. Alej ak już tak chcesz to najlepiej zaczynać na wiosnę kupując od kogoś rodzinę z ulem z nie jak nie będziesz myślał o miodzie to zrobisz co najmniej dwa odkłady. Co do uli to nikt ci nie odpowie bo każdy ma swoje zdanie o ulach. Ja zaczynałem na WZ po Śp. Tacie a obecnie jestem na wielkopolskich korpusowych i wg mnie są lepsze od WZ.

KRZY-SZTOF

Hej! i jak się masz?
Twoja chęć jest teraz w najodpowiedniejszym momencie, ja też byłem niewiele wyższy od ula, gdy pomagałem rodzicom. Była to najlepsza okazja pozbycia się strachu, przyzwyczajenia się do użądlenia itp.
A skoro Twój tato i dziadek są pszczelarzami to Ty ...masz obowiązek!
Myślę, że jeśli od każdego z nich otrzymasz prezent w postaci "żywego" ula, to niezależnie od typu, rozpocznij swoje samodzielne pszczelarzenie już w tym sezonie - oczywiście pod bacznym okiem taty i dziadka. Jeśli będziesz miał potrzebę, lub kłopot - to wal jak w dym na Forum. Tu znajdziesz receptę na każdy problem.
Podkarpacie jest dość rozległe i nie wiem koło którego lasu będzie Twoja pasieka...ja jestem z okolic Mielca (Chorzelów), mam dopiero 58 lat, i chętnie pomogę jeśli bądę w stanie.
Pozdrawiam