DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

cyborg50

Cześć.
Jetem nowy i świeży Smile

Mam pięć rodzin na ramce warszawskiej poszerzonej.
4 to odkłady w różnym wieku które tak czy inaczej podkarmiam inwertem.
5 to "ul produkcyjny" Smile

Na moim terenie główne pożytki to akacja i nawłoć.

Nie bardzo wiem jak połączyć dokarmianie rozwojowe z próbą pozyskania miodu z nawłoci? Inaczej mówiąc jak podkarmiać ul produkcyjny aby nie zafałszować miodu?

Co gorsza musi być teraz u mnie dziura pożytkowa bo w "ulu produkcyjnym" straszna bieda z żarciem. Jak w całym ulu jest w sumie jedna pełna ramka miodu to max.

Rozumiem że muszę te niedobory uzupełnić... jak najlepiej?
W kilku dużych dawkach czy też spokojnie i powoli?
Czy w takiej sytuacji mam szansę na nawłoć?

Pozdrawiam.

Malon

Nie jest to temat prosty. Należy prawdę mówiąc podjeść do niego spokojnie.
Pisząc , że masz praktycznie akację i nawłoć masz jedej i to zawodny, myslę o akacji. Piszą niektórzy o nawłoci jako dobrym wziątku. Ja osobiscie nie spotkałem sie z miodem towarowym z nawłoci, choć występuje. Jest zawodna nektaryzuje według moich obserwacji tylko w nowo zasiedlonych terenach stare nie nektaryzyją.
Pojawieją się na nich pszczoły w wilgotne dni i ciepłe.
Tyle dla ostudzenia.
teraz podkarmianie.Nie martw się nawłocią podkarmia na rozwój, najlepsze są dawki systematyczne w granicach 0,5-1kg tygodniowo. Pod koniec lipca ułuż gniazdo na zimowo, myslę że wiesz o czym mówię. Możesz wtedydać zatwór z nadmiarem ramek odsklepiać i wyniosą ci do gniazda.
Ruszy nawłoć będą niosły n apuste ramki za zatworem.
Proste ??????
Adam

cyborg50

Dzięki tak zrobię Smile