|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
truteń
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:38, 27 Maj 2011 Temat postu: Pomoc dla początkującego pszczelarza! |
|
|
Witam ponownie
Od pewnego czasu posiadam kilka uli. Ze względu , że jestem laikiem w tych sprawach proszę WAS o pomoc.
Na obecną chwilę chwile systematycznie dokładam ramki i usuwam czerw trutowy. Tylko tyle wiem na obecną chwile co należy robić w tym okresie.
Proszę bardzo o krótki opis co należy jeszcze zrobić w pasiece "aby to miało ręce i nogi".
Dziś porobiłem zdjęcia ramek z czerwiem. Byłbym bardzo wdzięczny jakby ktoś doświadczony zerknął na te zdjęcia.
Prosiłbym jak można o adres e-meil lub kontakt na PW.
Mój adres : [link widoczny dla zalogowanych]
GG : 960537
Dziękuję , pozdrawiam i prosze o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szczepano101194
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Janów lubelski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 15:17, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
dobrze że dokładasz ramki i usuwasz czerw trutowy ale teraz skup się na jbardziej na zapobieganiu lub usuwaniu nastroju rojowego. Nie dopuść do rójki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:43, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Prześlij zdjęcia na [link widoczny dla zalogowanych]
Tam odpisze Ci prawdopodobnie Ander.
Przyda Ci się portal: [link widoczny dla zalogowanych]
Poczytaj porady.
Koniecznie dokładaj ramki z węzą i zrywaj mateczniki rojowe (na skraju plastrów).
Stosuj ramki pracy [link widoczny dla zalogowanych]
Zakup literaturę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
truteń
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 10:53, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
Bardzo dziękuje za ofiarowaną pomoc. Dziś prześle fotki pod wskazane adresy e-meil.
Jakie są jeszcze skuteczne sposoby aby nie dopuść do rójki oprócz zastosowania ramek pracy??
Czy na obecną chwilę można podać pszczołom środek na waroze Apiwarol bo na wiosnę nie dawałem??. Ostatnio podałem im środek jesienią.
Pozdrawiam Paweł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:52, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Witam, w trakcie intensywnych pożytków nie wolno poddawac nic na warroze, bo leki wchłaniają się do miodu, a apiwarol jest bardzo trujący. Naturalnym zmniejszaniem warrozy jest właśnie wycinanie w sezonie ramek pracy. Możesz im poddać apiwarol, beevital pod warunkiem, że nie będziesz brać miodu z rodzin.
Tu masz całą rozpiskę co robić, aby się nie wyroiły:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
truteń
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:05, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Witam!!
Dziś zerkłem do uli. Okazało się , że węzę którą włożyłem dość dawno nie jest zabudowana , podobnie jak i z ramkami pracy
Matka jest bo jest czerw otwarty i zamknięty. W bliskiej okolicy mam facelie , która bardzo ładnie teraz kwitnie
Nie wiem co jest grane
Dlaczego pszczoły nie chcą budować nowych plastrów??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:02, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Są w nastroju rojowym, Tak się dzieje, ni budują ni pracują. Sprawdziłeś czy są mateczniki ????
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 22:59, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
truteń napisał: | Witam!!
Dziś zerkłem do uli. Okazało się , że węzę którą włożyłem dość dawno nie jest zabudowana , podobnie jak i z ramkami pracy
Matka jest bo jest czerw otwarty i zamknięty. W bliskiej okolicy mam facelie , która bardzo ładnie teraz kwitnie
Nie wiem co jest grane
Dlaczego pszczoły nie chcą budować nowych plastrów?? |
a moze jest poprostu za słaba rodzina i niema kto budowac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amycus
Admin_Senior
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:38, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
truteń napisał: | Witam!!
Dziś zerkłem do uli. Okazało się , że węzę którą włożyłem dość dawno nie jest zabudowana , podobnie jak i z ramkami pracy
Matka jest bo jest czerw otwarty i zamknięty. W bliskiej okolicy mam facelie , która bardzo ładnie teraz kwitnie
Nie wiem co jest grane
Dlaczego pszczoły nie chcą budować nowych plastrów?? |
Dużo jest pszczół w ulu, gęsto jest w uliczkach?
Przestaw te ramki z węzą centralnie w środek gniazda, dokładnie między ramki z czerwiem, poczekaj 5-6 dni i jak nie odbudują to wyjmj te ramki i zabierz gdzieś do domu. Może pszczoły nie mają już potrzeby budowania nowych plastrów, to co mają całkowicie im wystarcza. Można to odebrać jako zakończenie nastroju rojowego w pasiece. A znoszą pyłek i nektar do uli? Pracują? Jest miód w ulu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:12, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dużo jest tego czerwiu czy tylko taka 'ociupinka'?
Może za słaby rój.
W sumie teraz już tak będzie, że pszczoły coraz niechętniej będą budowały ramki. Jak Amycus pisze, po mału wychodzą z tego rojenia.
Zrób jak pisze, a nie to nie wyjmij ramki, włóz gotowe plastry.
A budują mateczniki rojowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
spamergt
Dołączył: 04 Cze 2011
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:02, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A ja mam pytanie trochę z innej beczki. Jakie są szanse że pszczoły wejdą do pustego ula?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:36, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Są rzeczywiście przypadki, że rójki wchodzą do pustych uli, czasem nowych przygotowanych specjalnie z ramkami, czasami wchodzą do zaniedbanych, starych i spróchniałych uli.
Czują wosk, resztki feromkonów po poprzedniej rodzinie, czują resztki miodu, kitu więc wchodzą, to je wabi, czysta prowokacja. Sam nie raz tak robiłem i rzeczywiście przychodziły te pszczoły, na początku widziałem 4-5 pszczół przy wylocie - zwiadowczyń, a tydzień później, latało przy wylocie kilkadziesiąt pszczół -sprowadził się jakiś rój.
Można zakupić sepcjalne feromony wabiące, kiedyś stosowałem ale nie wypaliło. Robi_Robson miał testować te fiolki, może coś napisze.
Spróbuj przygotować ul, kilka gotowych plastrów, kilka ramek z węzą, posmaruj wylot miodem z cukrem, może Ci się coś zleci, jak masz pasiekę w promieniu 3 km od siebie.
Może ktoś w pobliżu nie dopilnuje i wyroi mu się jakaś rodzina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Śro 21:47, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Michał napisał: | Są rzeczywiście przypadki, że rójki wchodzą do pustych uli, czasem nowych przygotowanych specjalnie z ramkami, czasami wchodzą do zaniedbanych, starych i spróchniałych uli.
Czują wosk, resztki feromkonów po poprzedniej rodzinie, czują resztki miodu, kitu więc wchodzą, to je wabi, czysta prowokacja. Sam nie raz tak robiłem i rzeczywiście przychodziły te pszczoły, na początku widziałem 4-5 pszczół przy wylocie - zwiadowczyń, a tydzień później, latało przy wylocie kilkadziesiąt pszczół -sprowadził się jakiś rój.
Można zakupić sepcjalne feromony wabiące, kiedyś stosowałem ale nie wypaliło. Robi_Robson miał testować te fiolki, może coś napisze.
Spróbuj przygotować ul, kilka gotowych plastrów, kilka ramek z węzą, posmaruj wylot miodem z cukrem, może Ci się coś zleci, jak masz pasiekę w promieniu 3 km od siebie.
Może ktoś w pobliżu nie dopilnuje i wyroi mu się jakaś rodzina. |
No właśnie . . .
W sadzie stoi przygotowanych kilkanaście uli .
Wszystkie oskrobane , opalone i odmalowane .
W pięciu z nich powiesiłem fiolki z feromonami Nosonowa .
No i tak stoją sobie już ze dwa tygodnie .
W promieniu 3 kilometrów kilka sporych pasiek .
Roje jak słyszę prawie co dzień komuś jakieś uciekają .
A do mnie nic nie chce przyjść !
Feromony nic nie pomagają !
Przynajmniej na razie .
Ale jeszcze mam nadzieję , bo zwiadowcy kręcą się przy wszystkich .
Czasem pojedyńcze sztuki myszkują , a od trzech dni przy jednym ulu widzę chwilami po kilka-kilkanaście sztuk przy wylocie .
Mam nadzieję , że przyprowadzą familię
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:01, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ja 3 dni temu to miałem taki przypadek że rójka osadziła sie w domu pod tarasem w starych zuzytych plastrach które czekają na przetop . Pasieke Mam pod miastem a mieszkam w mieście i w rójce matka była z zieloną opalitką i niewiadomo skąd nadleciała i wybrała wypracowane już plastry w mieście .
Wiadomo ze takiej okazji sie niemarnuje i oczywiście już pszczoły pracują w terenie osadzone w ulu .
Także niema żadnej regóły odnośnie ustawiania ula czy ferrmony czy cokolwiek jeszcze. Pszczoła sama sobie wybiera takie miejsce do zawiazania jak dyktuje Jej instynkt że TU będzie najlepiej założyć nowy Dom (ul)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez qq dnia Śro 22:03, 15 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Śro 22:29, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
robi pszczoły rojowe w poblizu swojej pasieki rodzinnej siądą w innym ulu tylko w jednym przypadku, jezeli wsadzi je tam człowiek do twoich pustych uli mogą zaleciec pszoły z pasiek odległych o kilka kilkanascie km, jest to ich naturalna obrona przed bzykaniem się matek w bliskim pokrewienstwie, a reszta jak pisze qq to one wybieraja miejsce , w sobote pojechałem po rodzine bo weszła do pustego zrujnowanego baraku "niby" dziurą po cegle wszedłem do baraku w miejsce gdzie miałaby byc a tam pusto , okazało sie ze był podwójny strop nie miałem zamiaru bawić się w zrywanie desek z sufity ale one tez nie mają szans na przezycie do jesieni nie mówiąc o zimie przestrzen pomiedzy stropami wynosi 5cm na jedną cegłe a wiec plaster ok. 4cm 8 komórek w pionie w 2 pokarm pozostaja 4 na czerwgdzie kłab i wedrówka matki w poszukiwaniu pustych komórek nie mówiac o ogrzaniu tego wszystkiego , ja przynajmniej dałem sobie spokój
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|