Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EuroStar02
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Muszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:58, 26 Maj 2013 Temat postu: Porada co do rójki |
|
|
Witam serdecznie !
Jeszcze nie jestem pszczelarzem bo nie mam zadnego ula ale może już niedługo
Mam pytanie odnośnie rójki i jej zakwaterowania .
Mam 10 uli wielkopolskich pozostałość po dziadku i chce je zasiedlić
Rozmawiałem z kilkoma pszczelarzami ale u mnie jacyś nieprzyjaźni ( boja sie konkurencji chyba hihi) ok przechodze do sprawy :
Jeden z nich obiecał mi rójkę ( oczywiście nie za darmo ) ale nie pomoże mi w niczym bo niby nie ma czasu i pytanie jest właśnie o to jak prawidłowo przełożyć pszczółki z rojnicy do ula , z góry dziekuje i pozdrawiam !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Nie 10:06, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witam.Pszczoły można przesypać jak ziemniaki o ile w rojnicy nie będzie żadnych ramek-plastrów tylko same pszczoły
|
|
Powrót do góry |
|
|
EuroStar02
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Muszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 10:10, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Witam i dziekuje za tak szybka odpowiedz Czyli spokojnie moge je przesypać na nowe ramki z nową węza ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Paweł Surdek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 11:07, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jasne. Ja jeszcze przetrzymuje pszczoły dwa dni w chłodnej ciemnej piwnicy. Są odrętwiałe i lepiej sie przesypują do ula. Jeżeli ci da rujkę w dzień jej zebrania to proponuje je trochę ochłodzić. Na drugi dzień po osadzeniu roju sprawdz na ilu ramkach siedzą i niepotrzebne wyjmij i włóż przegrody ocieplające. i jeszcze pasowało by je podkarmić syropem co przyśpieszy odciąganie węzy i zapobiegnie głodowi w rodzinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EuroStar02
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Muszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:13, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Nie 21:53, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Potwierdzam ... Pawła Surdka ''sposób'' na osadzenie rójki . Dosyć ważne by : do piwnicy (na dzień ,dwa) , osdzić ''na węzę'' w ulu , w razie potrzeby podkarmić . Powodzenia .
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
EuroStar02
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Muszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:12, 26 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Jeszcze jedno pytanko a mianowicie jeśli bedą ramka w rojnicy tez spokojnie moge strzepać pszczółki na nowe w ulu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johny180
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Wrz 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podhale Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 6:12, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
wystarczy do wieczora przetrzymac.Za dwa dni pszczoly zaczna juz ladnie weze odciagac.Jak bedziesz mial ramki w rojnicy wystarczy to przeloz z ramka lub strzasnij z niej pszczoly do ula
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:34, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Ja nigdy nieprzetrzymuję po piwnicach czy wsypuje w ul. Poprostu, kładę płytę na wlotek ula w który mają być zasiedlone pszczoły ,wysypuję tuż przed płytą pszczoły i One same zaczynają marsz do ula po płycie (płyta ułożona pod kątem) . To jeden z lepszych sposobów , gdyż pszczoła odrazu zapamiętuje miejsce wlotka i niemusi oblatywać i szukać wejścia w ul . No ale każdy robi w/g własnej szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:59, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Można przesypać jak kartofle to prawda. Ja nie robię tak no chyba że chodzi o czas.. Kiedy mam pszczoły w rojnicy już w momencie zdejmowania roju z drzewa wrzucam na rojnicę kilka małych gałązek z liśćmi. Potem osadzając rój przytykam rojnicę do oczka wylotowego wyjmuję ostrożnie gałązki z siedzącymi na nich pszczołami i delikatnie obtrzasam przy samym oczku. To powoduje szum pszczół na samym oczku a w konsekwencji prowokuje je do wejścia do ula dobrowolnie. Trwa dłużej niż wsypanie ale ma jedną znaczacą zaletę. Obserwując wchodzące do ula kolejno pszczoły widzę też matkę(matki) Tym samym mam lepszą orientację co do tego jaki to rój. Moje subiektywne odczucie mówi mi że tak osadzone pszczoły lepiej akceptują nowe miejsce. Wsypane często następnego dnia wiszą znów na drzewie. Przy ulu nie używam dymu. Rój osiedlam na jednej ramce woszczyny i reszcie węzy. Ramka z woszczyną dobrze jak jest ładna. Chodzi o to że matka już od pierwszego dnia ma gdzie czerwić. Drugiego dnia może już czerwić na węzie bo pszczoły w dobę wyciągną już węzę na odpowiednią wysokość. Błędem jest dawanie starej ramki bo potem trudno się jej pozbyć z gniazda. Nie daję też do roju ramki wytrzęsionej a suchą. Nie dokarmiam przez 3 doby bo wcześniejsze dokarmianie może tylko wygnać pszczoły a one zawsze mają kilkudniowy zapas ze sobą. Nie osiedlam roju w nowych ulach bo wszelkie obce zapachy jak farby kleje nie są mile widziane przez rój i mogą powodować jego wyjście spowrotem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
EuroStar02
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Muszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:38, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Kurcze to teraz rzeczywiście nie wiem jak je przełożyć żeby mi kochane pszczółki nie zwiały na drugi dzień na drzewko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 15:53, 27 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Wytrzepać do ula na ramki, podkarmiać, ew. dać ramkę czerwiu otwartego z innej rodziny, na pewno wtedy nie uciekną. W ulu musi być węza, nie może być żadnych mateczników. Ot tak nie uciekają, z pewnością nie uciekną przy tej pogodzie.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:30, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zawsze możesz trzymac je w słoiku... Bierzesz 5 litrowy słoik z zakrętką robisz, dziurki i wsypujesz i trzymasz. Tak nie uciekną za diabła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:45, 01 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Sposób na osadzenie roju
Składniki:
1. Rój
2. Miejsce na rój
Przygotowanie
Wpuszczamy 1(Rój)
do 2(Miejsce na rój)
i dajemy temu czemuś spokój.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|