DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

paulownia

Ilość osypu pszczół zależy od wielu czynników
-od siły za zimowanej rodziny
-od składu rodziny (wieku pszczół )
-od długości czerwienia matki
-od warunków jaki pszczelarz stworzy rodzinie
-od długości zimy
średnio liczy się ze w osypie jest 2-5% pszczół
z tego pewien % to pszczoły najstarsze które weszły w skład kłębu
i pewien % pszczół które nie dokonały oblotu jesiennego po wygryzieniu
można w przybliżeniu sobie obliczyć na podstawie osypu siłę rodziny biorąc wkładkę z widokiem osypu widać ile uliczek kłąb obsiadał w zimie
Osyp do 1000 szt uważa się za jeszcze normalny
Średnia siła rodzin w Polskim klimacie jakie wchodzą i wychodzą z zimy to 20 - 37 tyś w to 2 - 4 kg pszczół zależności od Rasy Linii lub Hybrydy .
Większe osypy mogą być powodem zachorowań brakiem pokarmu upadkiem rodzin
dopiero grudzień czyli pewnie do lutego ten osyp sięgnął by ponad 1000szt

Administrator

Kolego, jak sytuacja się powtórzy i dennica będzie znowu pełna osypu to go zbierz, ja Ci podam swój adres na pw, prześlesz mi w jakimś kartoniku i mogę przelecieć się do psor Topolskiej z tym osypem. Uczelnię i laboratorium toksykologiczne SGGW mam prawie pod oknem, coś jest nie tak, czy aby na pewno było aż ok. 300 pszczół?

Administrator

Kolego Paulownia, 1000 sztuk jak najbardziej ale to po całej zimowli wiosną bez jednego oblotu, a jemu padło 300 pszczół w niedługim czasie, nie było jeszcze prawdziwych mrozów i śniegu, więc coś jest nie halo. Musi być tego przyczyna, nie sądze by były to stare spracowane robotnice.

paulownia

tak zgadzam się i dla tego nie wiem czy przy pierwszym oblocie miało by się co oblatywać

staszekg

Pytań dużo,ale spróbuję odpowiedziec.Kukurydzy nie ma,oprysków raczej nie było,resztki spadzibo brałem miód blisko jest 200 działek ROD i nieużytki,zazimowane na 7-miu 8-miu ramkach częśc jasnych i częśc ubiegłorocznych,wyloty zabezpieczone od myszy,te akurat rabunku nie miały,osypu ni wygarnąłem ale zrobię to jeśli będzie jeszcze ciepło.Leczone były bewitalem,wyłamywanie czerwiu trutowego,po miodobraniu krążki z amitrazą na chyba 3 tygodnie i apiwarol.Matki tegoroczne, do zimy średnio silne,pokarm apifood może troche za mało około 10litrów.

iglasty

Witam.Byc moze macie racje nie chce sie wymadrzac ale z tego co wiem literatura podaje ze w zimie liczba pszczol wacha sie w granicach 12000-15000 pszczol

paulownia

tak ale to że pszczół jest tyle to nie znaczy że osyp 300 osobników w tym czasie jest normalny jest w miarę ciepło nie ma dużych mrozów które utrzymywały by się w nocy i przez dzień więc coś jest nie halo jeśli pszczoły osypywały by się w takim tępie to na wiosnę nie miało by co z ula wylecieć

iglasty

oczywiscie zgadzam sie z toba.To nie jest normalne zjawisko.Ja tez w jednym ulu u siebie zauwazylem wiekszy osyp pod miejscem gdzie zimuje klab.Nic na to nie poradze na dzien dzisiejszy zyja zobaczymy co bedzie po zimie.Moja teoria to taka jak bylo chlodniej to mogl ktos lub cos uderzyc w ul i moglo sie troche oderwac pszczol i spasc a ze bylo zimno nie wyszly same do gory.Daje taka teorie bo byly w dobrej kondycji i ten osyp zrobil sie podczas krotkiego okresu nagle. teraz ta liczba osypu jest ta sama podobna nie zwieksza sie.

birkut · Gość

straszycie chłopa , a on wyraźnie pisze na oko , (na oko to chłop w szpitalu na kajzerku umarł) teraz osyo nawet te 300szt to normalka dluższy czas napewno sie im nie przyglądał stara spadła inne nie wiadomo od jak długo lezały na dnie , zrobiło sie cieplej i gosciu zauwazył ze wynosza , ja wam proponuje załozyc siatki przed wylotem aby pszczoła dała rady wyjsc ale juz nie przeciągnąc martwej siostry , bedzie ją musiała upuścic przed wylotkiem , potem policzcie

Michał

Ander

To tak.

Według mnie to normalne i to są stare lotne pszczoły.
Tak jest przy zakarmianiu gotowymi inwertami. Pszczoły przy nich mniej się męczą, muszą tylko przenieść syrop do komórek. I to są właśnie te starsze pszczoły, niedobitki, które jeszcze weszły do kłębu i teraz padły, bo na nich pora.
To jest jedna z wad zakarmiania inwertami. Przy tradycyjnym syropie cukrowym eliminuje się te stare pszczoły lotne letnie (i to właśnie one mają zgromadzić zapasy i paść przed zimą zgodnie z teorią) i nie ma potem takich problemów.

Więc wg mnie jest to normalna sytuacja, padły poprostyu stare ciut spracowane pszczoły. Oczywiście gdyby sytuacja się powtórzyła w niedługim czasie to jak najbardziej próbki osypu do SGGW, Puław lub Lublina. Moja teoria nie musi się sprawdzić.

Andrzej

Gucio

Andrzej może mieć rację. Ale mam jedno ale Wink

Jakby taka teoria była słuszna to we wszystkich 9 ulach byłby osyp po 300 pszczół. Chyba, że nie wiem, w każdym ulu jest jakiś inny cykl życiowy, inne rasy / linie, i inaczej wyglądało rozmieszczenie i ilość czerwiu w mies. lipiec-wrzesień?

staszekg

łDodam jeszcze inną miarę,te 300 szt to na "moje oko" trzy czwarte szklanki i moją opinię:to była stara pszczoła i młoda która nie zdążyła sie obleciec a młode matki długo czerwiły.W jednym z tych uli to w sierpniu i wrześniu czerwiły dwie po cichej wymianie,starą przed ulem zauważyłem 2.11.

M@ciej

K..wa, 300 pszczół to 3/4 szklanki?!? To chyba takiego kufla od piwa.
Kolego 3/4 szklanki to normalny osyp, nawet taki z dwóch miesięcy, wszystko jest w porządku, niech się Kolega nie martwi. Niepotrzebnie taki stres wywołaliśmy, ale paniki nie da się uniknąć, działamy już alarmowo po ostatnich zgłoszeniach i tym syndromie pustego ula.
Wszystko jest ok, ale nie sądzę by w 3/4 szklanki zmieściło się aż 300 pszczół.

staszekg

Temat uważam za zamknięty,dziękuję wszystkim za zainteresowanie