Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowka13
Dołączył: 05 Maj 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:14, 06 Maj 2012 Temat postu: przczoły w budynku do rozbiórki... co robić? |
|
|
Witam,
tydzin temu zaczelismy z narzeczonym remont domu, a w sumie remont z przebudową i dobudową. Wszystko to dotyczy starego domu, który jakieś 10 lat stał pusty. Podczas rozbiórki pomieszczeń gospodarczych okazało się że w starym kominie i prawdopodobnie w stropach są pszczoły. Z tego co wiemy dawni właściciele mieli kiedyś ule, potem zaniemogli na zdrowiu i dobytek popadł w ruinę. Po ich wyjeździe pszczoły prawdopodobnie po jakimś czasie wprowadziły się do starego domu i tam urzędowały przez lata. Nie wiemy ile ich jest ale na pewno nie mało... W miare wyburzania ich teren się kurczy, narazie są lekko zaniepokojone ale nie robią nikomu krzywdy. Czy istnieje jakiś sposób żeby je gdzieś przenieść nie robiąc im krzywdy?? Proszę o szybką odpowiedź, z góry dziękuję !!
Mieszkamy w województwie warmińsko mazurskim, gmina Iława, miejscowość Mózgowo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:26, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
skontaktujcie się z pszczelarzem z waszej okolicy na pewno owady zabierze bezpiecznie do siebie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paulownia dnia Nie 20:27, 06 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Istnieje niby takie coś jak pogotowie rojowe tu link [link widoczny dla zalogowanych] . Ale najlepiej pojechać do Iławy w dzień targowy i na targo stoją pszczelarze (poznasz po miodzie) i Powiedz w czym sprawa . Powinien któryś sie zmobilizować i podjechać . Albo zgłosić w Straży Pożarnej . Ja mam trochę za daleko a Iławiaki się ucieszą .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Nie 20:53, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
A jeszcze lepiej zadzwonić pod 997 i tam mają listę pszczelarzy i dadzą kontakt. Uczciwi zbierają za Bóg zapłać chyba że trzeba kombinacyji jakowyś,.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:51, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisałem na pw, trzeba ściągnąć pszczelarza, który przewidzi reakcję pszczół i doskonale będzie znal ich zachowanie i tryb życia. Generalnie trzeba przenieść rój z matką i plastrami do skrzynki i wywieźć min. 3 km.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:07, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Czasem się sami nie bierzcie do tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 22:44, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Jak znam życie , to ze stropu nikt tak ot sobie nie wyciągnie rodzinki z matką .
Choćby nawet po kawałku rozbierał cały strop ! Wiele pszczół będzie broniło rozbieranego i niszczonego gniazda .
Na pewno nie ułatwią zadania.
Matka najpewniej jeśli przeżyje , to i tak z garstką obstawy rozejdzie się po ruinie i wciśnie się w jakiś zakamarek
Z komina ewentualnie można spróbować je wykurzyć .
Na komin postawić rojnicę otworem w dół a z dołu podkurzać do skutku .
Jest szansa , że wejdą i uwiążą się w rojnicy .
Ktoś tutaj na forum już wykurzał w ten sposób roje z dziupli
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:52, 06 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
a może by tak spróbować je uśpić żeby opadły na dół zrobić tak żeby podstawić rojnicę i dawaj proszek do podkurzacza na uśpienie ????? tak zbierałem roje z dziupli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gucio
Moderator
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Warszawa, Radom, Michałów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:11, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
No to i tak będziesz musiał rozebrać cały obiekt, strop żeby wyciągnąć czy zmieść "martwe" owady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:09, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
rada jest taka niech zajmie się tym pszczelarz z tamtych okolic a on na pewno sobie już z tym poradzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcinluter
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 20 Lut 2010
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Skąd: proszowice Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:19, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
no to plastry lang-strop jak powiedział klasyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:29, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Trenowałem to wielokrotnie, opisywałem proces zdejmowania takich roi. na 99% nie uda się takiego roju zagospodarować.
1, jest opinia w śród nas że matka czerwiąca nie umie latać. Nie jest to prawdą rodzina zestresowana w ciągu 2 godzin odlatuje.
Pamiętacie próbę zrobienia barci z jabłoni w której były pszczoły ???
Pisałem aby zrobił to w kilku etapach, zrobił jednorazowe cięcie i na drugi dzień ich nie było.
2. jest opinia że pszczoły nie opuszczą czerwiu, też nie jest to prawdą wyjmowałem pszczoły ze starego domu. były między powałą. Wyciąłem piłą deski od góry, udało mi się trafić obok gniazda przeniosłem do pudła tekturowego ustawiając prawie w to samo miejsce. Myślałem że przyjdę wieczorem w zabiorę wszystko łącznie z pszczołą lotną. Niestety został tylko czerw
3 Prosto jest wyjąć rój który jest nowo osiadły. Rodzina żyjąca minimum od jesieni musi mieć spore zapasy miodu rozległe gniazdo. To ze daly sobie radę świadczy o dobrej miodnej okolicy.
Jest metoda na zrobienie ale to pracochłonne. Tylko wieczorem, stosując metodę oddzielnych kilku skrzynek. Wywóz o odległe miejsce i łączenie. Czy z tego będzie rój ?????
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 22:27, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Malon napisał: |
Jest metoda na zrobienie ale to pracochłonne. Tylko wieczorem, stosując metodę oddzielnych kilku skrzynek. Wywóz o odległe miejsce i łączenie. Czy z tego będzie rój ????? |
Spróbuję to krótko podsumować .
NIE WARTA SKÓRKA WYPRAWKI !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 7:48, 09 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Tak nie warto się bawić.
Jest to przykre bo pasją naszą są pszczoły, dbamy o każdą pszczółkę, ale matki wstawiamy pod obcas !!!!!!!.
Młodzież może się zabawić, starzy pszczelarze / doświadczeni / nie wezmą sie za to
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|