Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przewóz pszczół - prośba o poradę
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jaroslav
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 12:28, 29 Mar 2014    Temat postu: Przewóz pszczół - prośba o poradę

Witam
Za tydzień wybieram się po moje pierwsze w życiu ule z pszczołami. Została mi się do ogarnięcia sprawa logistyczna, ule na czas przewozu muszę dobrze zabezpieczyć co bym w drodze nie miał niespodzianek, do przewozu mam Volkswagena Transporter T3.

Po ule planuję przyjechać około godziny 18, celem zabezpieczenia na czas drogi myślę żeby do otworu wylotowego przymocować kratkę z oczkiem na tyle małym aby pszczoły nie były w stanie się przez nią przecisnąć a jednocześnie by miały wentylacje, co by mi się w drodze nie podusiły. Kolejna sprawa to myślę co by na całą długość korpusu położyć odpowiednio długie listewki i gwoździkami delikatnie przybić do nich ramki tak co by później łatwo było je usnąć. Ule w aucie ustawiać tak aby ramki były w pozycji prostopadłej do kierunku jazdy no i w drogę Smile

Czy taki sposób na transport będzie dobry, czy powinienem coś zmienić a może o czymś zapomniałem ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jaroslav dnia Sob 12:34, 29 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Sob 22:13, 29 Mar 2014    Temat postu: Re: Przewóz pszczół - prośba o poradę

jaroslav napisał:
może o czymś zapomniałem ?

Zapomniałeś dodać jaki to typ uli / z jakimi dennicami i czy jedziesz z nimi 5km. czy 500km. Very Happy
Powrót do góry
jaroslav
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:49, 30 Mar 2014    Temat postu:

Ul, wielkopolski dwa korpusy i nadstawka. Ponoć 13 ramkowy, a jadę z nimi około 60km

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jaroslav dnia Nie 13:49, 30 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Nie 15:47, 30 Mar 2014    Temat postu: Re: Przewóz pszczół - prośba o poradę

jaroslav napisał:
Witam
Za tydzień wybieram się po moje pierwsze w życiu ule z pszczołami. .....
.... Kolejna sprawa to myślę co by na całą długość korpusu położyć odpowiednio długie listewki i gwoździkami delikatnie przybić do nich ramki tak co by później łatwo było je usnąć. Ule w aucie ustawiać tak aby ramki były w pozycji prostopadłej do kierunku jazdy no i w drogę Smile

Czy taki sposób na transport będzie dobry, czy powinienem coś zmienić a może o czymś zapomniałem ?


Rozumiem niepokój ,skoro pierwsze , ale widzę dość dobrze to przygotowałeś . Dałbym sobie spokój z tymi listewkami i gwoździkami .... po co niepokoić pszczoły przed ... przybijaniem , choćby najdelikatniejszym. Ramkami dałbym równolegle do kierunku jazdy (przyspieszanie, hamowanie),.... polecałbym delikatną jazdę . Przymocuj ule i ..... powodzenia Smile . Dasz radę
PF
Powrót do góry
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 22:25, 30 Mar 2014    Temat postu:

W taką drogę warto zabrać na wszelki wypadek kapelusz pszczelarski.Korpus,powałkę,dennicę spiąć do kupy pasem wtedy mamy pewne. Wink
Powrót do góry
Aron
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kaszuby

PostWysłany: Nie 23:52, 30 Mar 2014    Temat postu:

A ja mogę się podpiąć i też zadać pytanie? Bo też pierwszy transport mam nadzieję niedługo Smile
Jakbym miał jechać tylko po pszczoły (bez kupowania uli) na ramkach wlkp, to biorę swoje dennice, jeden korpus i daszek i tyle? Rodzinę przekładam do swoich uli i w drogę? Trasa przewidywana to ok. 100 km. Jakieś większe zabezpieczania? Czy ule same w sobie się spasują i nie będą latać bo niskie?
Czy w ogóle źle kombinuję?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Wto 10:44, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Aron napisał:
A ja mogę się podpiąć i też zadać pytanie? Bo też pierwszy transport mam nadzieję niedługo Smile
Jakbym miał jechać tylko po pszczoły (bez kupowania uli) na ramkach wlkp, to biorę swoje dennice, jeden korpus i daszek i tyle? Rodzinę przekładam do swoich uli i w drogę? Trasa przewidywana to ok. 100 km. Jakieś większe zabezpieczania? Czy ule same w sobie się spasują i nie będą latać bo niskie?
Czy w ogóle źle kombinuję?
Przed wyjazdem musisz dowiedzieć się na ilu ramkach są te pszczoły(ile brać korpusów) i czy sprzedający używa powałki czy beleczki odstępowe,bo to jest potrzebne w zamian za daszek .
Na chłopski rozum pomyśl,ule muszą być jakoś zabezpieczone,bo zahamujesz wyskoczy korpus z dennicy i co będzie?
Na taką odległość trzeba już pomyśleć o zapewnieniu pszczołom wentylacji czyli osiatkowana dennica,wlot albo powałka z pająkami.
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:09, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Przy nieudanym transporcie zawsze jako pierwsze giną najlepsze. Warto zadbac aby jednak powietrza im nie brakło. Na jeden korpus i 100 km wystarczy osiatkowana dennica. Ważne aby jej nie zatkac stawiając ul na ulu. Przy dużej ilosci pszczół w korpusie warto dodać wentylację górną.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:32, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Aron napisał:
.. Jakieś większe zabezpieczania? Czy ule same w sobie się spasują i nie będą latać bo niskie?
Czy w ogóle źle kombinuję?


Dołożę swoje trzy grosze do tego co Koledzy podpowiedzieli. Dennicę z korpusem, powałką czy daszkiem musisz koniecznie spiąć, twój ul jest nowy nie będzie się trzymał, a żartów nie ma, najlepiej pasem spinającym lub mocnym sznurkiem wtedy związuj na krzyż. Warto kupić też paczkę długich pinezek, nimi można szybko i bez hałasu zabezpieczyć ramki przed przesuwaniem jeżeli te na których będzie rodzina nie będą hoffmanowskie, jeżeli będą hoffmanowskie, a dostaniesz mniej niż wchodzi do korpusu to zabezpieczasz pinezkami ostatnie.

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lizak
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Ostrów wielkopolski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:42, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Gościu od którego kupowałem ule spiął takerem płótno z ramkami i ulem. Ule przywiozłem ze zdjętymi daszkami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:24, 01 Kwi 2014    Temat postu:

Zapomniałem, że jest coś takiego jak taker, to pewnie dla tego, że zawsze widzę pszczelarzy wędrownych którzy spinają pasami i sznurkami, a takera nie używają Very Happy

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:59, 02 Kwi 2014    Temat postu:

Przy większych ilościach dobrze jest mieć zapasowy korpus czy pas. Ja widzialem już jak wyglada 4 korpusowy ul styropianowy jak z cieżarówki spadnie. Jeden czy dwa ule to w aucie wewnątrz sie wiezie ale przy 90 ulach trzeba podjeżdzać przy załadunku i rozładunku i różnie to bywa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaroslav
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 20 Mar 2014
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zduńska Wola
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:53, 07 Kwi 2014    Temat postu:

Ciut się wszystko poprzesuwało i dopiero w tym tygodniu jadę po ule, pytanie czy wylotek mogę zamknąć gąbką a na to dać szeroką taśmę klejącą ? ( Ul chyba ma jakieś wloty powietrza w okolicy daszka, więc pszczoły się nie uduszą ?)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 11:19, 07 Kwi 2014    Temat postu:

Nie zaklejaj taśmą ta gąbka jest po to żeby się powietrze do środka dostawało. Przy przewozie pszczoły przeżywają stres, a to powoduje podniesienie temperatury w ulu. weź kawałek gęstej firanki czy nawet siatkowanej taśmy do płyt gipsowych przysłoń wylotek, przymocuj skoczem do ula i będziesz miał wentylację.

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aron
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kaszuby

PostWysłany: Wto 10:00, 08 Kwi 2014    Temat postu:

A ja dalej będę się podpinał Wink Zaprzyjaźniony przczelarz poradził mi, że najlepszą porą przewozu pszczół jest zabranie ich przed świtem i dojazd na miejsce po świcie, żeby mogły się oblecieć. Tylko jakbym od siebie do siebie przewoził to możnaby się tak bawić Smile Ale jak chce kupić od kogoś to ciężko wymagać stawienia się w pasiece o 4-5 rano Smile Więc próbujemy wykombinować dobre rozwiązanie.
Ponoć słabym rozwiązaniem jest zabranie ich wieczorem i wieczorem postawienie już otwartych uli bo nie będą się mogły od razu oblecieć (bo noc) i mogą rano się pogubić. A jakby zawieźć je wieczorem do siebie i otworzyć dopiero rano? Zakładam średnie temperatury bo u nas narazie to po 5 stopni więc za 2-3 tygodnie jak będę planował przewóz to nie zakładam +20 w nocy Smile
Jak to zorganizować, żeby sprzedawca był zadowolony i żeby pszczoły były zadowolone Smile Ja się dostosuję Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin