DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

BRZOZEK

Witam Wszystkich

Od wczoraj stałem się posiadaczem 2 uli zasiedlonych przez pszczoły.

Ule odbyły długą podróż , przyjechały niestety ze sporym opóźnieniem bo dopiero około godziny 14, były zamknięte od późnego wieczora poniedziałek , rozblokowałem wyloty w ulach mała ilość wyszła na mostek przed kilkadziesiąt oblatywało ogródek posiadało na róznego rodzaju kwiatkach później na późny wieczór wracały do ula

Pierwsze obserwacje poszły do wszystkich naczyń z wodą na posesji dla kur i kaczek misek z wodą dla psa - ustawiłem kilka naczyń z wodą w okolicy uli

Inne obserwacje

- ule warszawskie poszerzane stan średni w pełni zapełnione na 20 ramek

- przeglądu nie robiłem jedynie wyciągnąłem i lekko uniosłem po jednej ramce w każdym ulu obsadzone na czarno pszczołami.

Teraz pytanie moje takie co dalej jak dalej postępować kiedy przejrzeć ule dokładnie ? Mamy dziś środę myślałem o zrobieniu przeglądu w sobotę do południa jeśli pogoda pozwoli ??

Z góry dziękuje za podpowiedzi jak na początek postępować są to pierwsze ule z pszczołami dla mnie nigdy styczność faktycznej nie miałem

Dużo czytałem książki , portale internetowe ale wiem że to teoria tylko

Dlatego wdzięczny będę za podpowiedzi przy pierwszych krokach.

Mariusz

Rodziny trzeba będzie przejrzeć jak tylko pogoda pozwoli. Trzeba sprawdzić czy z matką po podróży wszystko porządku i czy normalnie czerwi.
Przypuszczam że pszczoły nie obsiadają wszystkich dwódziestu ramek w ulu więc proponuję puste, nie obsiadane ramki wyjąć i w tych w których susz
jest już bardzo ciemny to go powycinać, ramki odpalić i powtapiać w nie świeżą wezę i tymi ramkami potem poszerzać gniazdo.

Jak zrobisz przegląd uli to napisz ile ramek odsiadają pszczoły i na ilu ramkach jest czerw.

Pozdrawiam i powodzenia życzę.

BRZOZEK

tak domyślałem się , że trzeba przejrzeć ule.

Pogoda na razie u mnie słaba chłodno i brak słońca do tego dziś od rana pada i pogoda do weekendu ma być niby podobna coś na weekend ma się poprawić więc myślę że szybciej niż przedpołudnie sobotnie nie będę przeglądał uli.

Nie mam możliwości popatrzeć na ule w ciągu dnia na razie jedno co widziałem to w rożnych naczyniach z wodą parę sztuk pszczół się utopiła ustawiłem naczynia z wodą na szybko w pobliżu uli z deseczkami w środku

Jedno o czym zapomniałem wspomnieć po postawieniu i szybkim zajrzeniu pod ocieplenie górne zobaczyłem że w jednym ulu chodzą mrówki

ule przyjechały z pasieki leśnej.

Co mogę obecnie zrobić na mrówki ??

BRZOZEK

To tak przegląd zrobiony , w ulu jednym jest bardziej "żwawa " rodzina jest na 10 ramkach , w ulu drugim jakoś słabsza rodzina bo tylko na 7 ramkach do tego nie mogłem znaleźć świeżych jajeczek jest czerw ale kryty tylko rodzina jakaś taka osowiały mniej agresywna niż w pierwszym ulu - może slepy jestem że nie widziałem jajeczek bo pierwszy przegląd dużo emocji i stresu może teraz za drugim razem będzie lepiej i mniej ręce będą się trzęsły

Mrówek już brak

na dniach teraz zaglądnę do nich może uda się dziś / środa pogada słaba więc trudno powiedzieć

Zapasów mają dużo , pyłek noszą ładnie ,

BRZOZEK

To opisze ostanie prace jakie wykonałem w ostatnich dniach

Mam ule "pseudo" Warszawskie Poszerzane nie mają pełnego wymiaru są ciut węższe oraz płytsze Sad

Stad musze ramki wymiarowe przerabiać co za tym idzie również kratę musiałem zmianiać pod dany ul.

Jako że nie miałem kraty to rodzina rozrosła mi się w ulu "czerwonym do 14 ramek , a w ulu niebieskim do 13 wystarczyło kilka dni ciepła ....

Dostałem podpowiedź aby wstawić kratę wytrząsać pszczoły i przenosić ramki za kratę do tworzonej miodni w ten sposób obecnie mam :
ul czerwony 10 ramek gniazdo 9 ramek miodnia
ul. niebieski 9 ramek gniazdo , 8 ramek miodnia

już opisuje dlaczego mocniej nie zmniejszyłem gniazda z prostej przyczyny ule są domowej roboty i są zwężające się krata przechodzi do pewnego miejsca i nie da rady dalej w obu ulach tak jest - mój błąd że wybrałem stronę na miodnie "mniejszą"

w obu ulach w gnieździe są dołożone po 2 ramki z węzą które dobrze są obudowywane i dość szybko

wcześniej wycinałem czerw trutowy odbudowa ramek była mega szybka a trutowego czerwu było bardzo dużo stad ramek pociętych też było sporo

jedno co mnie martwi to wczoraj widziałem iż jest tylko czerw kryty ...

i ponownie dużo trutowego

na co zwracać uwagę przy kolejnym przeglądzie lub co zrobić jeśli coś złego do tej pory zrobiłem ??

Mariusz

Zwróć uwagę co z tym czerwiem, czy gniazda nie zalały nakropem lud czy jakieś mateczniki się nie pojawiły.
A co do tych uli to niewiem czy nie lepiej na początku pszczelarzenia wymienić na wymiarowe bo te to ciągle ci jakieś niespodzianki będą sprawiać.

BRZOZEK