Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
EuroStar02
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Maj 2013
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Muszyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:41, 28 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Panowie nie została przyjeta moja mateczka bo podłozyłem rameczke z czewiem młodym i budują mateczniki jutro przyjdzie mi mateczka i kurcze jak to młody pszczelarz boje sie aż ja podawać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 8:19, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
EuroStar02 napisał: | Panowie nie została przyjeta moja mateczka bo podłozyłem rameczke z czewiem młodym i budują mateczniki jutro przyjdzie mi mateczka i kurcze jak to młody pszczelarz boje sie aż ja podawać |
Jest ryzyko - jest zabawa .
Początki bywają trudne .
Pszczelarz ma ryzyko wkalkulowane ...
Ciągle coś robi - a efekt końcowy i tak jest niezależny (w pewnym zakresie) od niego
Będzie dobrze .
Kiedyś przyjmą .
Dokładnie sprawdź ramkę po ramce i usuń wszystkie mateczniki .
Przegapienie choćby jednej spowoduje , że matki obcej nie przyjmą !
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok_mir
Gość
|
Wysłany: Pią 8:25, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: | EuroStar02 napisał: | Panowie nie została przyjeta moja mateczka bo podłozyłem rameczke z czewiem młodym i budują mateczniki jutro przyjdzie mi mateczka i kurcze jak to młody pszczelarz boje sie aż ja podawać |
Jest ryzyko - jest zabawa .
Początki bywają trudne .
Pszczelarz ma ryzyko wkalkulowane ...
Ciągle coś robi - a efekt końcowy i tak jest niezależny (w pewnym zakresie) od niego
Będzie dobrze .
Kiedyś przyjmą .
Dokładnie sprawdź ramkę po ramce i usuń wszystkie mateczniki .
Przegapienie choćby jednej spowoduje , że matki obcej nie przyjmą ! |
Ja w tym roku przegapilem i wyszystkie matki byly przed ulem, ale bylem wku.....y na siebie ooojjjoo. Nastepnym razem poczekam dwa dni dluzej i przegladne dwa razy ramka po ramce, tak mnie dziewczynki zalatwily.pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Pią 8:37, 29 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
sok_mir napisał: |
Ja w tym roku przegapilem i wyszystkie matki byly przed ulem, ale bylem wku.....y na siebie ooojjjoo. Nastepnym razem poczekam dwa dni dluzej i przegladne dwa razy ramka po ramce, tak mnie dziewczynki zalatwily.pozdrawiam |
Najlepszym się zdarza .
Wczoraj znalazłem matecznik wkomponowany poziomo w plaster przy beleczce bocznej i nadbudowany po obu stronach komórkami .
Przypadkiem akurat tam coś skrobałem i go znalazłem .
Normalnie nie sposób byłoby go wypatrzeć .
Więc nawet przeglądając dokładnie zawsze może się zdarzyć , że jakiś przegapimy .
Ryzyko zawodowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 0:05, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Jak dotychczas przy 120 ulach jeden rój miałem. Znaczy przegapiłem. Zabawiłem się z nimi tak że dziś dwie matki czerwią w jednym ulu. resztę odpukać jakoś ogarnąłem ale miałem wrażenie momentami że co drugi chce się wyroić. Podkładanie matek to intuicja ale na bazie dużej wiedzy o biologii pszczół. Najprościej być pewnym ze fizycznie nie ma otwartego czerwiu w ulu. Nawet od tego są wyjątki. Bywa że przyjmą matkę a z pierwszych jej jajeczek założą mateczniki a matkę ukatrupią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok_mir
Gość
|
Wysłany: Sob 9:41, 30 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
[quote="wrzosowy"]Jak dotychczas przy 120 ulach jeden rój miałem. Znaczy przegapiłem. Zabawiłem się z nimi tak że dziś dwie matki czerwią w jednym ulu. resztę odpukać jakoś ogarnąłem ale miałem wrażenie momentami że co drugi chce się wyroić. Podkładanie matek to intuicja ale na bazie dużej wiedzy o biologii pszczół. Najprościej być pewnym ze fizycznie nie ma otwartego czerwiu w ulu. Nawet od tego są wyjątki. Bywa że przyjmą matkę a z pierwszych jej jajeczek założą mateczniki a matkę ukatrupią.[/quote
Jak ty to kurna ogarniasz organizacyjnie. u mnie to jest caly czas partyzantka, dopuki nie wypracuje jakiegos sensownego systemu to nie bede powiekszal pasieki tak bardzo, tylko troche tzn tylko o kilka uli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 7:55, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
wrzosowy napisał: | Podkładanie matek to intuicja ale na bazie dużej wiedzy o biologii pszczół. Najprościej być pewnym ze fizycznie nie ma otwartego czerwiu w ulu. |
Teoretycznie tak , ale w praktyce nie do końca tak.
W tych dniach zrobiłem ok 30 odkładów .
W niektórych był również czerw otwarty obok zasklepionego .
Na szybkiego podawałem matki od razu w klateczkach bez zabezpieczenia .
Zaledwie w 3-4 ulach matki "zniknęły".
W pozostałych żwawo biegają po plastrach .
W 3 ulach matki biegają mimo , że podczas kontroli przyjęcia znalazłem podlane mateczniki .
10% straty podczas przyjęć , to moim zdaniem niezły wynik .
Wczoraj po południu podczas mżawki podkładałem kolejne matki NU do odkładów , które pierwsze matki zlikwidowały
i jeszcze do kilku kolejnych .
Pogoda dziś zapowiada się piękna .
Pewnie mateczki urodzone i podane 25V dziś polecą pobzykać się z chłopakami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palaga88
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zakopane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:14, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
Kiedy ja bede taka mistrzyni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
MZ
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 27 Mar 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jordanów Śląski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 22:58, 31 Maj 2015 Temat postu: |
|
|
To i ja jako początkujący się "pochwalę"
W jednym z moich uli podczas przeglądu wyłapałem około 10 mateczników, 3 zasklepione. Wszystkie wyciąłem, zrobiłem odkład w 3 korpusie nad miodnią z 3 ramek czerwiu i ramki z pokarmem z drugiego ula i w pełnym błogostanie myślałem, że mam spokój
Po tygodniu zabrałem odkład w inne miejsce, podłożyłem matkę Primę od Pani Gembalowej, już tydzień biega w ulu więc jest mały sukces.
Ale w ulu macierzystym niestety pszczoły się wyroiły, brak jajeczek, brak czerwiu, pojawiły się 2 nowe mateczniki zasklepione więc większy zostawiłem i czekam na matulę.
Proszę o uwagi odnośnie moich działań, szczególnie cenna będzie krytyka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:29, 04 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Trzeba pamiętać że młoda matka najczęściej zaczyna czerwić kiedy wygryzie się cały czerw. To trwa i przez długi czas wygląda jakby były bez matki. z drugiej strony wycinając raz mateczniki nie załatwi się nastroju rojowego. Zalożą następne i to prawie każde pszczoły. Zmienia to tyle że opóźni powtórki. Zabranie starej matki do odkładu i zostawienie jednego czy dwu mateczników sprawia że czują się osierocine i stopują, natomiast wycinanie to taka niekończąca się opowieść. Poza wycinaniem trzeba dać matce miejsce do czerwienia i nie chodzi o węzę bo tej pszczoły w nastroju rojowym nie budują. Ja zaglądając do ula już po podejściu pszczół do węzy widzę które mają mateczniki. teraz chyba każdy pszczelarz ma odwirowane ramki i poddanie 2-3 odwirowanych w okolicach najmłodszego czerwiu powstrzymuje rójkę bardziej ni z wycinanie mateczników. Wycinając mateczniki i jednocześnie ustawiając właściwie gniazdo można pszczoły z nastroju rojowego wyprowadzić bez rójki czy dzielenia. Nie znaczy to że wszystkie a więc warto trzymać rękę na pulsie i sprawdzić kilka razy mateczniki do skutku. Zrobienie odkładu to zabranie 3 ramek czerwiu i paru pszczół. One mogą tego nie zauważyć. Znaczy dalej może być im za ciasno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palaga88
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zakopane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 7:24, 06 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Podlacze sie pod temat dwa tygodnie temu podalam matke nieunasieniona do ula bezmatecznego i co jest - czerwiu odkrytego juz nie bylo to wlozylam odkryty z innego zeby zobaczyc co z matka i sprawa taka 1. Pszczoly bucza bardzo . 2. Wezw Ciagna jak szalone . 3 . Matecznikow nie Ciagna . 4.MATKI NIE WIDZE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sok_mir
Gość
|
Wysłany: Sob 8:02, 06 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Palaga88 napisał: | Podlacze sie pod temat dwa tygodnie temu podalam matke nieunasieniona do ula bezmatecznego i co jest - czerwiu odkrytego juz nie bylo to wlozylam odkryty z innego zeby zobaczyc co z matka i sprawa taka 1. Pszczoly bucza bardzo . 2. Wezw Ciagna jak szalone . 3 . Matecznikow nie Ciagna . 4.MATKI NIE WIDZE |
To na 90% masz matke , tylko nie czerwi z takich lub innych powodow. Ja w tym roku podawalem kilka matecznikow na wygryzieniu i trzeba bylo czekac okolo 3tygodni za pierwszym czerwiem. Mam wrazenie ze w ubieglym sezonie jakos to szybciej szlo. Palaga88 jeszcze odrobina cierpliwosci i bedzie dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Palaga88
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 29 Maj 2015
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zakopane Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:06, 06 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Własnie słyszałam że jak węze ciągną to znaczy że jest matka ale znów jak buczą to niema i dla tego to pytanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 8:34, 08 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Oznak na brak matki jest więcej tak jak oznak na jej istnienie. Pyłek noszą?.. Kiedy młoda matka zaczyna czerwić noszą pyłek jak szalone. Z drugiej strony jak brak matki pyłek w ulu jest zakonserwowany znaczy pierzga z wyglądu jakby przeszklona. Kiedy nie karmią młodych pszczół, zapasy pyłku konserwują warstwą miodu natomiast kiedy matka czerwi zużywają pyłek na bieżąco i wtedy jest matowy. Kiedy jest matka nawet jak jeszcze nie czerwi przygotowują miejsce do czerwienia. Takie wyraźnie oczyszczone pod czerw fragmenty plastrów. Wtedy nawet jak inne oznaki nic nie mówią warto poczekać kilka dni. Z drugiej strony oczyszczone pod czerw plastry nie mówią czy matka np nie wyszła na zaplodnienie i nie zginęła. Dopiero zestawienie różnych objawów może dać odpowiedź. To że buczą wynika z braku czerwiu i ogólnej dezorientacji rodziny. Przy 2 godzinnym przegladzie też mogą zacząć buczeć zdezorientowane sytuacją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|