Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
asqw1234
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:27, 13 Paź 2014 Temat postu: Sprawdzanie obsiadanych ramek i scisnienie gnazd ? |
|
|
Witam zima się zbliża pszczoły przyszykowane
W literaturze pisze ze w październiku robi się ewentualną ocenę obsiadanych plastrów na czarno i wycofanie nieobsiadanych ramek .
Tak właśnie chciałem zrobić lecz mam problem ? Niektóre rodziny siedzą na 10 ramkach i się nie mieszczą ,a są takie rodzinki na 8 ramkach co 2 ramki przedostatnie są obsiadane słabo tak po jedna trzecia pszczoły nie wiem czy takie ramki nie wycofać czy zostawić pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:36, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Tak, robi się taki wgląd na ostatnie ramki po pierwszej nocy z przymrozkiem i to z rana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asqw1234
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 01 Wrz 2013
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: polska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:52, 13 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
To rozumiem ze po przymrozku takie ramki wycofać nie obsiadane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:49, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Jest już połowa października i o tej porze nie żongluje się już ramkami. Jednym słowem o tej porze nie grzebie się już w ulu i to bez względu jaką mamy pogodę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:15, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
No i co teraz(?), mam podobny problem; pszczoły maja jeszcze wiadra z invertem w ulach po 15 litrów na rodzinę było i tak jeszcze z tydzień nim wybiorą wszystko lub prawie.Jedna rodzina troche słabsza i wygląda że trzeba by dwie ramki puste wyjąć (zostaną na sześciu wielkopolskich) - grzebać/wyjmować czy nie ???
Ostatnimi czasy temperatura rzadko spada poniżej piętnastu stopni, w dzień to jeszcze pyłek noszą jak szalone.
pozdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Wto 20:55, 14 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
krynek napisał: | No i co teraz(?), mam podobny problem; pszczoły maja jeszcze wiadra z invertem w ulach po 15 litrów na rodzinę było i tak jeszcze z tydzień nim wybiorą wszystko lub prawie.Jedna rodzina troche słabsza i wygląda że trzeba by dwie ramki puste wyjąć (zostaną na sześciu wielkopolskich) - grzebać/wyjmować czy nie ???
Ostatnimi czasy temperatura rzadko spada poniżej piętnastu stopni, w dzień to jeszcze pyłek noszą jak szalone.
pozdr |
Silne rodziny dawno pobrały po wiaderku .
Słabsze niestety słabo pobierają .
U mnie w sobotę pobieżnie przeglądałem ule, usuwałem z nich puste przeważnie wiadra od rodzin , które wróciły z wrzosowiska . Ale w około 10% uli baaardzo słabo pobierają !
Zostawiłem im jeszcze pokarm (apifood) , żeby korzystając z ładnej pogody jeszcze go pobierały .
Przy syropie cukrowym bym nie ryzykował , ale inwert niech sobie jeszcze poliżą
Część matek jeszcze czerwi . Pszczoły targają wodę i noszą pyłek z niecierpka i z samosiewów gorczycy .
Pszczoły pomału dostosowują się do zmiany klimatu i my też chyba musimy zacząć przełamywać stereotypy .
Świat się zmienia , klimat się zmienia . Pszczelarstwo też się zmienia .
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:30, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Robi_Robson napisał: | ..........Pszczoły pomału dostosowują się do zmiany klimatu i my też chyba musimy zacząć przełamywać stereotypy .
Świat się zmienia , klimat się zmienia . Pszczelarstwo też się zmienia . |
No i wreszcie obiecujące spostrzeżenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 19:23, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Obiecanki cacanki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Śro 21:56, 15 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Fajnie żartować u mnie mimo otwartych dennic i nie założonych ociepleń na nie zalanych pokarmem komórkach, świeży czerw. Naprawdę nie wiem, gdzie pszczoły gromadzą pyłek. Na każdej facelii po kilka pszczół, ,,sory mamy taki klimat”. A, bym zapomniał warroza ma się znakomicie, mimo 4 odymień w odstępach 5 dni. Pozdrawiam.
...................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Czw 8:22, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
boddan napisał: | warroza ma się znakomicie, mimo 4 odymień w odstępach 5 dni. |
To jest to , że niektórzy zwłaszcza ci gospodarujący jak ich ojcowie i dziadowie nie leczą jak należy .
A pszczoły rabują się wzajemnie . . . mocne podkradają słabszym pokarm i momentalnie warroza się przemieszcza na "czyste" rodziny .
A sezon jaki był każdy wie ... więc słabe rodziny i rabunki nie są niczym rzadkim .
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Czw 18:08, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Witam, odnośnie warrozy dodałbym, że przynajmniej w mojej okolicy jest kilku pszczelarzy nie należących do jakiegoś koła. Tak sobie trzymają po 3-5 rodzin. Leczą przeterminowanymi paskami ciętymi na pół, albo od przypadku do przypadku i jakoś się to kula, latami. Rozmowy raczej nie ma , bo wiedzą najlepiej. Może i dobrze w końcu może wyhodują, jakieś odporne.
........................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Czw 18:17, 16 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
krynek
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 26 Sie 2014
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Giżycko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 19:15, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
... temperatura spadła, zaczęło padać i bidulki przestały latać . Ja mam pełne gacie i nadzieję że jeszcze choć na chwilę pociepleje i powyjmuję podkarmiaczki i ocieplę górę.
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:47, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Do tego ocieplania, to tak bardzo się nie rwij. Górę zacznij dobrze ocieplać w lutym pod warunkiem, że znowu nie będzie jakiś anomalii pogodowych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Sob 20:43, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
krynek napisał: | ... temperatura spadła, zaczęło padać i bidulki przestały latać . Ja mam pełne gacie i nadzieję że jeszcze choć na chwilę pociepleje i powyjmuję podkarmiaczki i ocieplę górę.
pozdrawiam |
Nic się nie stanie .
Jutro ma być znów 16 stopni na plusie .
A ocieplenie , to są różne szkoły , ale ja bym proponował tak jak pisze irkor dać poduszkę dopiero pod koniec zimy .
Dennice są stałe , ścianki grube . Zimno im niegroźne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pemo
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:44, 20 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Co do ocieplenia góry... Co dajecie na ramki ? Ja u siebie mam po prostu jakieś szamty typu prześcieradło złożone na 4 albo jakiś koc i teraz nie wiem czy dać maty słomiane na góre na zime ? czy zostawić tak ... boków w tym roku nie ocieplam, podobno zimno im nie starszne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|