DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Cyrograf15

Niewielkie mam doświadczenie z pszczołami ale poczyniłem pewne obserwacje odnośnie użądleń. Trzeba zachować spokój i się nie oganiać > opanować odruchy. Czasami bywa to trudne, ale nawet jak wleci do ucha to nic nie robić, sama wyleci. Na pewno utnie pszczoła przygnieciona > dociśnięta ubraniem do ciała czy palcem do ramki. Nie używam rękawiczek bo nie lubię i jak wleci pod ciasny mankiet fartucha to wtedy żądli. Pszczoły nie lubią mocnych zapachów > perfum czy płynu po goleniu. Odnośnie zachowań względem pogody i pory dnia nie wypowiadam się bo mam za małe doświadczenie. Natomiast kolejną sprawą jest rasa pszczół. Normalnie do przeglądu ubieram kapelusz i fartuch, a byłem w pasiece gdzie się nie dało wejść ( nie mówię nawet o otwieraniu ula) bez zbroi rycerskiej. Atak zaczynał się 20 m od pierwszego ula. Miałem od gościa brać odkład, ale zrezygnowałem z tego powodu.
Wojtek

magicznazaba

byłem dzisiaj u pszczół i to przezwyciężyłem Very Happy

siedziały na mnie a ja nic ale mnie jedna urządliła w ogrodzie w szyje ale nie byłem ubranyh dałem im taką kafelke pod ul tam są mrówki i jajka czy pszczoły jedzą prówki i ich jajka

BO BY SOBIE POJADŁY DAŁEM 750 ML cukru z wodą do butelki prowizorycznej podkarmiaczki

magicznazaba

ubrałem się jak na wojnę i nie było tak źle teraz będę już chyba sam chodził bo dzisiaj to z wujkiem sąsiadem ma 7 uli Smile

u niego też byłem nie wiem jak się ule nazywają wielkie napewno nie warszawskie poszerzone ale wielkie są ule Smile

moje pszczółki rujka robi dzikie plastry ciekawe czemu matka czerwi ramke z węzą dałem jest ok ale czemu te plastry budują hmmm podobno też że one chcą po swojemu no ciekawea jak u was już podkarmiacie jak wam sezon zleciał Very Happy