DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

carter7

Witam!Chciałem w okresie jesienno-zimowym wykonać transportówkę do ula wielkopolskiego.Jestem nowicjuszem w świecie pszczelarstwa.Jeśli ktoś mógłby mi podpowiedzieć jak wykonać w/w , to będę wdzięczny, bardzo pomocne były by rysunki ,zdjęcia ,sugestie. Dzięki:)

golina

Carter,sorry,proste jak budowa cepa nie świruj.

paulownia

powiem ci szczerze że jak bym miał się bawić w zbijanie itd to wolę za te parę złotych kupić sobie taką transportówkę fajnie wykonana i tak dalej ale to już twoja decyzja

Malon

carter7.
Wstawiłem na galerii zdjęcie transportówki wykonanej własnym sumptem, ze sklejki 3mm. Jest leciutka. szczelna, służą mi kilka lat. Nie sztuka kupić, ale wykonać pod własne potrzeby, jeśli ma się zacięcie, pomysł i trochę czasu.
Adam

daro · Gość

Najlepiej idź do sklepu pszczelarskiego i obejrzyj dokładnie.Pisanie nic nie da koszt dobrej (z wieloma funkcjami) to 100-130 .

carter7

MALON bardzo dziękuję za fotkę i pomoc.Ja naprawdę stawiam pierwsze kroki , czasem wole dwa razy spytać.Widzę,że jesteś krajan:) Dzięki również wszystkim pozostałym za odzew.

Malon

Daro
takiego wózeczka jaki zrobiłem nie kupisz w zadnym sklepie, podobnie z rojnicami-transportówkami. Są o połowę lżejsze niż sklepowe a to się liczy, są zrobione na wymiar jaki mi odpowiada 6, 10 ramek, Mając jakieś narzędzia wystarczy trochę wyobraźni, zacięcia majsterkowicz i jest. Ten wózeczek ma 6,5kg, kółek w każdym multum, migomat dostępny, kawałek karnisza i jest i cieszy. Mała rojnica niecały kg a większe po 1kg. Co do funkcji; osiatkowana, posiadają zamykany wylotek, więc mogą być chwilowymi ulami, transport rojów, i przenoszenie plastrów. Cóż sklepowe mają więcej ?
Skoro pisze o poradę jak zrobić bo chce to zrobić, czemu nie.
Może sklep ma pod ręką, lub nie wiadomo gdzie.
Pierwsze ule kupiłem w sklepie, zaraz je przerabiałem wg własnego uznania następne już seryjnie wg tamtego wzoru robiłem 20szt co roku. Wyszły mi w 1/4 ceny zakupu.
Adam

dewu

Nie tak prosto kupić jak się zaczyna spotkanie z pszczołami. Najcześciej jest to problem kasy, jak zaczynałem to też szukałem tanich rozwiazań. żona ciągle robiła raban na co ja te pieniądze wydaję. Nie była przekonana, że coś z tego wyjdzie. Teraz co innego zawsze z miodku trochę jest na niezbędne rzeczy. Jednak lubie majsterkowac i wolę sam cos sklecić. Jeżeli kolega carter chce coś robić sam to trzeba go wspierać a nie odsyłac do sklepu. Ja swoje skrzynki zrobiłem podglądając transportówki znajomego.

daro · Gość

Toż ja nie wysyłam do kupna, ja takiej jak oglądałem to nigdy nie zrobię ,dupa ze mnie nie stolarz. Very Happy

Ale dziś przez parę godzin zrobiłem nie kiepską.Wysyłam człowieka bo jak każdy chłop jest wzrokowcem i więcej mu da obejrzenie niż 100 h tłumaczenia.A może ma kasę albo lewe ręce do stolarki.?U kolegi Malona tak jak u mnie 2 rodzaje jedna wozić plastry a druga prawdziwa rojnica.A wózek kolego będę działał bo dziadzieję i nie dam rady targać skrzyń. Very Happy

Poweiz kolego jak zrobiłeś podpieranie bo z tego co widzę to jest podnoszona podpórka - dźwigienką ?

Malon

Miałem taki wózeczek do wożenia ciężkich waliz, nikt go nie uzywał więc poszedł pod piłę i wykorzystałem główną część czyli rączkę do mojego wózeczka. Ramę zrobiłem z kształtownika 1.5, opaskę z karnisza. jest wygodny bo w czasie przeglądów mam wszystko pod ręką, a w czasie miodobrania podwożę nadstawki do samochodu.
Adam

carter7

Jak to dobrze,czasem spytać.Kolega Malon poddał mi jeszcze jeden dobry pomysł, no bo dlaczego mam sobie nie zrobić też wózka,a mam akuratnie z czego przerobić.
dewu już to tak jest z tymi naszymi kochanymi paniami
Very Happy

Astro25

tansportowka za 100zl ? zart chyba

[link widoczny dla zalogowanych]

15 zl Very Happy

Malon

Astro25.
Nikt nie żartuje, takie po 45 to możesz sobie sam kupić, mnie one nawet na opał sie nie przydadzą. To ma cieszyć oko i rękę. Skorupa nie jest mi potrzebna.
Adam

nefar

To i ja się przyłączę do tematu. Myślę nad zrobieniem transportówki z hakami, umożliwiającymi zamocowanie do ula.
Już tłumaczę:

Ul wielkopolski, zdejmuję daszek i odkładam. Zakładam, że w ulu mam komplet 10 ramek. Wieszam więc transportówkę na jednej z ścianek ula, następnie przekładam 1- 3 ramek do transportów i wykonuję przegląd ula.

Możliwość zawieszenia transportówki na ulu zmniejszy ryzyko, że podczas przekładania ramki z ula wyparuje mi matka.

Teraz pytania:
1. Co myślicie na ten temat?
2. Jak zorganizować wentylację w takiej transportówce? Najczęściej obie duże ściany są wypełnione siatką. Przypuszczam, że przy tej funkcji, tak duża wentylacja nie jest konieczna. Czy myślicie, że wentylacja na dnie wystarczy?

birkut · Gość

pomysł niezły z tym wieszaniem , jest jedno ale jak sama nazwa mówi transportówka do transportu , zbierasz rójke uzywasz transportówki ( wiem są rojnice)( po holere mi tyle skrzyn), haki mogą w tedy przeszkadzac, wiec specjalne hakoobelmu na ul a na to transportówka , wentylacja? wprawiona siatka o wym 10 x 15 w boczna scianke wystarczy , (wylotek w ulu jest mniejszy a im wystarcza, na dnie nie specjalnie bo jak postawisz na czyms to mija sie z celem