|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:20, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Tajden napisał: |
A jakie mam mieć porównanie z ulami Łysonia, jeżeli on ma tylko styropianowe.
|
Łysoń ma też ule drewniane, tu jego strona
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:13, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Twoje małpy - Twój cyrk . Pamiętaj o sprawdzeniu z czego ta miodarka , stali kwasoodpornej nie trzyma się magnes a widziałem w bywszym CCCP miodarkę ChRLD ze stali chromowanej.
P.S. Tajden ja nie wiem gdzie urodziła się Twoja żona , wcześniej mi to umknęło ale gdzie Rzym gdzie Krym a gdzie Zaporoże. Piszesz że do żony jedziesz na Krym, później że na Zaporoże. To tak jakby do Poznania jechać przez Kraków. Ja wiem że tylko z PKP ale wybacz świat jest pełen psychopatów, zwłaszcza internet, a są tacy co potrafią dobrze chrzanić.Nara. |
Dziekuję bardzo za uwagi na temat miodarki. Będę zwracał uwagę.
Daro... Wybacz, ale nic za to nie mogę, że chodziłeś na wagary w czasie geografii...
Żona pochodzi z Zaporoża. Zaporoże jest niecałe dwa tysiące km od Poznania na wschód. Jadąc do żony, zawsze mam na dachu auta deseczkę do pływania, bo to moja pasja. Najpierw pływam na Dnieprze w Zaporoże, w Polsce to niemożliwe pływać na desce na rzekach, a tam można, bo rzeki ogromne.
Jak pojedziesz z Zaporoża dokładnie 200 kilometrów na południe, to masz morze Azowskie od strony południowej, ze znanym kurortem Kiriławka (tam pływam). A jak pojedziesz dalej na południe 200 km, to już masz Krym, najpierw z morzem Azowskim od strony północnej, a jak pojedziesz dalej, tylko 70 km na południe, to już masz drugie morze - Czarne. Raz wieje na Azowskim, raz na Czarnym, a odległość, tylko jedna godzina autem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajden dnia Pią 10:24, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:35, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Bożena"] Tajden napisał: |
Łysoń ma też ule drewniane, tu jego strona
[link widoczny dla zalogowanych] |
Dziękuję, nie wiedziałem, że ma drewniane. Jego stronę, którą oglądałem pokazywała tylko styropianowe.
I w jego ulach wlkp są tylko niskie dennice, a mnie potrzebne wysokie, osiatkowane.
Pewnie, można kupować w różnych miejscach elementy i poskładać. Ale chyba lepiej ul mieć w całości od jednego producenta.
Ale będę dalej skłaniał się do ula pana Gęsickiego, ponieważ ma dobrą (nowy rodzaj) podkarmiaczkę, która jest elementem ula, tak jak korpus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 10:53, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Kolego nie spałem i jest dokładnie jak mówiłem. Krym nie jest na Zaporożu , nie jedzie się do nie go przez Zaporoże geograficzne że o administracyjnej zaporoskiej obłaści nie wspomnę.A gdzie Krym po drodze ? Z Poznania jadąc 2000 km znajdziesz się w Rosji nie na Ukrainie.
więc uważam że zasuwasz. Żeby dojechać z Kirilivki na południowa stronę Morza Azowskiego trzeba 300 najmarniej choć dokładnie nie wiem bo nie jeździłem.
P.S.Jeśli to tylko moje wrażenie że się znamy ............
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pią 10:57, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:39, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Kolego nie spałem i jest dokładnie jak mówiłem. Krym nie jest na Zaporożu , nie jedzie się do nie go przez Zaporoże geograficzne że o administracyjnej zaporoskiej obłaści nie wspomnę.A gdzie Krym po drodze ? Z Poznania jadąc 2000 km znajdziesz się w Rosji nie na Ukrainie.
więc uważam że zasuwasz. Żeby dojechać z Kirilivki na południowa stronę Morza Azowskiego trzeba 300 najmarniej choć dokładnie nie wiem bo nie jeździłem.
P.S.Jeśli to tylko moje wrażenie że się znamy ............ |
A w którym miejscy ja napisałem, że Zaporoże to Krym???
Napisałem, że jeżdżę przez Zaporoże (bo tam jest rodzinny dom żony) na Krym!!!
Jadąc przez Lwów i Kijów do Zaporoża robię 1800 kilometrów, prawie w prostej drodze! A Ukraina jest jeszcze dalej, kończy się na mieście Ługańsk na wschodzie.
Nie pleć bzdur, bo ja tam jeżdże co roku.
Myślałem, że poprzednim postem wyjaśnię to Tobie, a Ty mi nieładnie zarzucasz, nie wiem czemu jakieś łgarstwa.
Z Zaporoża do Kiriławki jest, jak napisałem równe 200 km. Ja te trasy pokonuję "na śpiąco", bo znam świetnie te drogi.
Do Zaporoża muszę jechać aż ponad dwie doby z noclegiem we Lwowie, potem za Kijowem 200 km , znowu się trzeba skimnąć, bo to ogromna trasa.
Weź sobie mapę i postudiuj Daro, a nie zarzucaj komuś kłamstwa (bezpodstawnie), bo to bardzo nieładnie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tajden dnia Pią 11:41, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:51, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Tajden"] daro napisał: | Z Poznania jadąc 2000 km znajdziesz się w Rosji nie na Ukrainie.
|
Tym linkiem rozwiewam Twoje wątpliwości?
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest dokładnie ta trasa, kiedy jadę, nie zahaczając o Lwów.
Ale częściej jadę przez Lwów, Kijów i dalej tak samo.
Kiedyś pojechałem przez Tarnopol, i GPS poprowadził mnie 20 km przez pola, bez żadnej utwardzonej drogi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 12:04, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
To że jedziesz do Zaporoża przez Krym .Mapy nie muszę studiować. Nikomu nic nie zarzucam tylko mnie to zdziwiło - co napisałem. Wybacz ale nie siedzę na bocznym siedzeniu ale na Zaporoże wiem że droga jest prosta omijająca Krym. Bez urazy ale to internet i ludzie różne rzeczy wymyślają. A miodarki te co napisałeś są z blachy ocynkowanej i za taką dasz 200 i nie trzeba ciągać. Radziłbym jednak odwiedzenie Łysonia i obejrzenie. A i jadąc ze naszej stolicy do Rostowa jest 1700 jest to Rosja , cała Ukraina wzdłuż. Nie zarzucam kłamstwa tylko znając odległości wprawiasz waść mnie w zakłopotanie. Tu co i raz wpada jakiś nawiedzony jak nie biskup to TBH.Jeśli jeździsz to kiedy się spotkamy na trasie, bo świat jest mały. Ale jako że ze sportów uprawiam tylko inne to na pewno nie na desce.
P.S. I co się dziwisz ? Pokazałeś mapę i jak jeździsz po krzakach to wywołujesz zdziwienie Jaka nawigacja Ciebie prowadzi na tej Ukrainie ? Ja jeżdżę na w imię Ojca i Syna .
Aż pofatygowałem się i kolego z Kirilivki na południową stronę morza azowskiego jest 330 km do miejscowości Szczołknie.No ale zależy co dla kogo strona południowa.Nie byłem , nie wiem - tak mówi gogle maps. To też było dla mnie dziwne .Palce po mapie wszystko jest blisko.
Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pią 12:18, 09 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 12:19, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | za taką dasz 200 i nie trzeba ciągać. Radziłbym jednak odwiedzenie Łysonia i obejrzenie. A i jadąc ze naszej stolicy do Rostowa jest 1700 jest to Rosja , cała Ukraina wzdłuż. Nie zarzucam kłamstwa tylko znając odległości wprawiasz waść mnie w zakłopotanie. Tu co i raz wpada jakiś nawiedzony jak nie biskup to TBH.Jeśli jeździsz to kiedy się spotkamy na trasie, bo świat jest mały. Ale jako że ze sportów uprawiam tylko inne to na pewno nie na desce.
P.S. I co się dziwisz ? Pokazałeś mapę i jak jeździsz po krzakach to wywołujesz zdziwienie Jaka nawigacja Ciebie prowadzi na tej Ukrainie ? Ja jeżdżę na w imię Ojca i Syna . |
Tak, Łysonia odwiedzę obowiązkowo.
Nie odniosłeś się do podkarmiaczki w ulu, która jest nad korpusem gniazdowym, osadzona jak korpus.
Po krzakach jechałem, bo chciałem jak najkrócej. A najkrócej i najlepiej nigdy nie są z sobą w parze...
Jakie są odległości na Ukrainie, to łatwo obliczyć, i to bardzo szybko, ponieważ Ukraina jest dokładnie 100% większa od naszego kraju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 12:26, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Odniosę się - dodatkowy koszt. Wstawiasz pusty korpus 3 wiadra po kapuście lub kupisz za parę groszy i jak wiadro się zepsuje wyrzucisz.Wstawisz 15 kg z inwertem wiertełko 5 min. roboty.Skargi czytałem na nie że nie praktyczne. Ja tam robić nie lubię i unikam głupich robót.Jak mogę coś zrobić prościej to robię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:22, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Odniosę się - dodatkowy koszt. Wstawiasz pusty korpus 3 wiadra po kapuście lub kupisz za parę groszy i jak wiadro się zepsuje wyrzucisz.Wstawisz 15 kg z inwertem wiertełko 5 min. roboty.Skargi czytałem na nie że nie praktyczne. Ja tam robić nie lubię i unikam głupich robót.Jak mogę coś zrobić prościej to robię. |
Dobrze. Rozumiem. Zapytałem, bo słyszałem dobre zdanie o tej podkarmiaczce. Ale pewnie tak, jak ze wszystkim, każdemu pasuje inaczej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:12, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Odniosę się - dodatkowy koszt. Wstawiasz pusty korpus 3 wiadra po kapuście lub kupisz za parę groszy i jak wiadro się zepsuje wyrzucisz.Wstawisz 15 kg z inwertem wiertełko 5 min. roboty.Skargi czytałem na nie że nie praktyczne. Ja tam robić nie lubię i unikam głupich robót.Jak mogę coś zrobić prościej to robię. |
Tak, pokazujesz praktyczną stronę gospodarki przy ulach. Dotyczy to tym bardziej pszczelarzy, którzy mają dużo pni.
Ja zacznę od 3 uli, i od odkładów w 3 ulach. Karmienie odkładów musi nastąpić natychmiast, ale nie "beczkami"...
Najbardziej podobają mi się podkarmiaczki ramkowe, ale pszczelarze pisali, że pszczoły mają wtedy za daleko...
Jeżeli chodzi o koszty, zgadzam się z Tobą, trzeba je minimalizować. Dlatego postanowiłem najpierw karmić pszczoły z ręki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 16:30, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
Możesz i usta - usta. Każdy tam mówi -3 , ja też .Robisz miodobranie i temu , temu tamtemu a i ten przyjdzie -,, co im dałeś a mi nie sprzedasz'' Też jest słowo recajkling.Kupujesz coś a zamiast wyrzucić na śmietnik masz coś jeszcze. Darek z Kesell leje do wanny i karmi możesz postawić beczkę i też dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:46, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
[quote="Tajden"] daro napisał: | każdemu pasuje inaczej... |
Podpowiedz mi Daro, jaka jest różnica w dennicy wysokiej, od tej w poniższym linku?
Wysokie dennice Łysoń ma tylko do uli styropianowych.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 16:55, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
W tej co link to ma siatkę aby waroza nie weszła na plastry , wysoka jakby poduszka powietrzna , podkarmiaczka. Ale nie mam , nie interesowały mnie.Z tego co wiem z wysoką problem z dziką zabudową.Nie wypowiadam się jednak na czym się nie znam.Ja we wszystkich mam niskie i też dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 17:28, 09 Lis 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | W tej co link to ma siatkę aby waroza nie weszła na plastry , wysoka jakby poduszka powietrzna , podkarmiaczka. Ale nie mam , nie interesowały mnie.Z tego co wiem z wysoką problem z dziką zabudową.Nie wypowiadam się jednak na czym się nie znam.Ja we wszystkich mam niskie i też dobrze. |
Dzięki, to wystarczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna
-> ZAKŁADANIE PIERWSZEJ PASIEKI - KROK PO KROKU Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 Następny
|
Strona 5 z 7 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|