Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Sob 20:10, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
lukasz0207 napisał: | Czy mogę sieczkę zastąpić styropianem? Stare deski chcę zastąpić płytą osb i jeszcze pomaluje ja farba olejną. | Oczywiście tak, styropian jest super i w zimie(nie chłonie wody) i w lecie tylko żeby pszczoły nie miały do niego dostępu ponieważ go zgryzą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lukasz0207
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:07, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Dzięki za szybką odpowiedź. Jesteście bardzo pomocni. W tym tygodniu jadę do sklepu po podstawowe rzeczy do uli. Muszę jeszcze kupić środki na warrozę bo rodzina którą chce się zająć raczej ją ma, widoczne białe kropki na dnie ula.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:13, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
lukasz0207 napisał: | Muszę jeszcze kupić środki na warrozę bo rodzina którą chce się zająć raczej ją ma, widoczne białe kropki na dnie ula. |
Białe ??? - to nie warroza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:12, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
lukasz0207 napisał: | Dzięki za szybką odpowiedź. Jesteście bardzo pomocni. W tym tygodniu jadę do sklepu po podstawowe rzeczy do uli. Muszę jeszcze kupić środki na warrozę bo rodzina którą chce się zająć raczej ją ma, widoczne białe kropki na dnie ula. |
Ale jakie białe kropki? Na dennicy ula czy na pszczołach? O tej porze to zauważyłeś ? Może to tylko pleśń, zwiększ wentylację w ulu, poszerz wylot. Jeśli miało to by być związane z jakąś chorobą to przypisywałbym do grzybicy wapiennej, ale nie ma jeszcze podstaw do takiej diagnozy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz0207
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:24, 04 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Te białe kropki były na dennicy, widziałem je wiosną i latem w tym ulu. Ostatnio jak zajrzałem sporo pszczół się osypało, ale nie zwróciłem uwagi czy są te białe kropki. Pewnie zbyt pośpieszyłem się z diagnozą Teraz niestety nic nie zrobię, pszczoły zajęły ul i żyją w nim od jakiś 2-3lat. Teraz nawet nie da się go otworzyć od góry, a otwierając z boku drzwiczki widać plastry sięgające prawie do dennicy. Na wiosnę będę próbował je przenieść do innego ula, jeśli przeżyją zimę. Następnym razem przyjrzę się dokładniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:49, 05 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zrób fotki tego ula po otwarciu drzwiczek w którym są te plastry i pszczółki i pokaż nam - jest to bardzo ciekawe.
Teraz ważne,żeby się nie lało do tego ula, oceń i zabezpiecz nawet miednicą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Petrus
Administrator
Dołączył: 19 Mar 2013
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:31, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
lukasz0207 napisał: | Te białe kropki były na dennicy, widziałem je wiosną i latem w tym ulu. Ostatnio jak zajrzałem sporo pszczół się osypało, ale nie zwróciłem uwagi czy są te białe kropki. Pewnie zbyt pośpieszyłem się z diagnozą Teraz niestety nic nie zrobię, pszczoły zajęły ul i żyją w nim od jakiś 2-3lat. Teraz nawet nie da się go otworzyć od góry, a otwierając z boku drzwiczki widać plastry sięgające prawie do dennicy. Na wiosnę będę próbował je przenieść do innego ula, jeśli przeżyją zimę. Następnym razem przyjrzę się dokładniej. |
Widzę, że z Warszawy kolega jest tak jak ja, a te pszczółki gdzie konkretnie przebywają? Wiosną deklaruję pomoc, możemy oboje zrobić porządki w tym ulu. Kropkami bym się nie przejmował, może to pleśń, grzyb. Póki co nie da się nic zrobić z tym, czekałbym do wiosny. Pokusiłbym się o odymienie Apiwarolem z początkiem marca 2-3 razy w odstępie 4 dni. Nie liczyłbym na miód w tym roku, raczej trzeba rodzinę doprowadzić do kultury. Wygarniaj co jakiś czasu (3/5 tyg) osyp z dennicy, żeby się nie podusiły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ander
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Toruń/Michałów
|
Wysłany: Pon 21:34, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ul jakiś nieszczelny, wilgoć pewnie podchodzi i zabutwiał w środku. Trzeba będzie przenieść pszczoły do nowego ula. Jakąś fotkę byś wrzucił jak to wygląda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: powiat radomski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:45, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
lukasz0207 napisał: | Te białe kropki były na dennicy, widziałem je wiosną i latem w tym ulu.. |
Może to okruszyny wapna, które jest używane do produkcji cukru. A raczej jego nadmiar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amycus
Admin_Senior
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Skąd: Zachodniopomorskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:49, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Oj, a mnie się coś jednak zdaje że te kropki to są po prostu starte odsklepiny, które pszczoły zrzucają na dno by się dostać do komórek z pokarmem. Poprostu odsklepiają plastry jak się przemieszczają. Te kropki to taki bardzo zmielony proszek na całej powierzchni? Dam sobie rękę uciąć że to wosk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lizak
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 23 Lip 2013
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Skąd: Ostrów wielkopolski Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:01, 06 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Możemy chwytać za piły Kolega Łukasz jasno napisał: lukasz0207 napisał: | Te białe kropki były na dennicy, widziałem je wiosną i latem w tym ulu. | W życiu nie widziałem pszczół wiosną, ale z tego co wiem po oblocie sprzątają
Dzisiaj u siebie również coś białego zaobserwowałem i wygląda to na kryształki cukru, ale 100% pewności byłoby po próbie organoleptycznej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lizak dnia Wto 16:00, 07 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz0207
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:06, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia zrobię w tym tygodniu bo ostatnio jak byłem to zapomniałem aparatu wziąć, a do ula nawet nie zaglądałem bo nie chciałem pszczół denerwować. A teraz szukam na strychu i stodole starego sprzętu po dziadku, podkurzacz już znalazłem
Cytat: | Ul jakiś nieszczelny, wilgoć pewnie podchodzi i zabutwiał w środku. Trzeba będzie przenieść pszczoły do nowego ula. Jakąś fotkę byś wrzucił jak to wygląda. |
Ul wydaje się szczelny, przynajmniej pozostałe są. Są w nich maty słomiane i sieczka które są suchutkie. Teraz właśnie remontuje ule. I mam w związku z tym kilka pytań. Czy te ule (które są na zdjęciach na 1 str) warto by było zeszlifować (chodzi mi o zdarcie wierzchniej warstwy papierem ściernym) i pomalować jakiś lakierem czy drewnochronem.
Cytat: |
lukasz0207 napisał:
Te białe kropki były na dennicy, widziałem je wiosną i latem w tym ulu. Ostatnio jak zajrzałem sporo pszczół się osypało, ale nie zwróciłem uwagi czy są te białe kropki. Pewnie zbyt pośpieszyłem się z diagnozą Embarassed Teraz niestety nic nie zrobię, pszczoły zajęły ul i żyją w nim od jakiś 2-3lat. Teraz nawet nie da się go otworzyć od góry, a otwierając z boku drzwiczki widać plastry sięgające prawie do dennicy. Na wiosnę będę próbował je przenieść do innego ula, jeśli przeżyją zimę. Następnym razem przyjrzę się dokładniej.
Widzę, że z Warszawy kolega jest tak jak ja, a te pszczółki gdzie konkretnie przebywają? Wiosną deklaruję pomoc, możemy oboje zrobić porządki w tym ulu. Kropkami bym się nie przejmował, może to pleśń, grzyb. Póki co nie da się nic zrobić z tym, czekałbym do wiosny. Pokusiłbym się o odymienie Apiwarolem z początkiem marca 2-3 razy w odstępie 4 dni. Nie liczyłbym na miód w tym roku, raczej trzeba rodzinę doprowadzić do kultury. Wygarniaj co jakiś czasu (3/5 tyg) osyp z dennicy, żeby się nie podusiły. |
Ule są 35 km od Warszawy. Zobaczę czy przetrwają zimę, choć ostatnio widziałem jak jedna pszczoła wyleciała z ula. Jak co to pozwolę sobie odezwać się na wiosnę. Odymić mam zamiar tylko muszę zakupić apiwarol. Na miód nawet nie liczę, wystarczy mi jak będę miał ładną rodzinkę pszczelą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lukasz0207 dnia Pon 21:42, 13 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:23, 13 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Łukasz0207 Ja też jestem z pod Warszawy dokładniej 15 km na północ od Warszawy jak ci to po drodze to napisz na PW Miałem kiedyś warszawiaki zwykłe i mam jeszcze parę ramek i podkarmiaczki ramkowe do WZ jak by ci pasowało to zapraszam coś doradzę i pomogę. Stanisław
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lukasz0207
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 12 Kwi 2013
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:43, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze do Was pytanie w sprawie pożytków. W okolicy mam wielką lipę , akacje i na tym koniec. Będę w tym roku robił jeszcze żywopłot ze śnieguliczki, ale mam jeszcze około 500m nieużytku który mógłbym czymś obsiać. Przeczytałem już trochę o różnych roślinach ale dalej nie wiem. Nie posiadam żadnego sprzęty rolniczego dlatego nie mogę pokusić się o facelie czy o rośliny które wymagały by corocznie pielęgnacji gleby. Chciałbym posadzic/posiać coś co nie wymagało by dużej opieki, oczywiście mogę pielić ale nie chciałbym co roku przekopywać całej tej powierzchni. Czy przegorzan spełnił by moje wymagania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Wto 19:57, 14 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Przegorzan najlepiej wieloletni. Nawłoć tfu mimoza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|