Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz.Przezdziecki
Gość
|
Wysłany: Pią 4:31, 28 Wrz 2012 Temat postu: Czujnik z telefonu pozwala badać pszczoły |
|
|
Ciekawostka
====
Zainteresowani badaniami pszczelarze planują opracowanie systemu, który o planowanym rojeniu informowałby mailem lub sms-em.
===
[link widoczny dla zalogowanych]
Swoja drogą pewni prawdziwi pszczelarze to siedzą i patrzą czy rójka się szykuje czy nie.
A tak było by przyjemnie dostać sms'a ze za 20 minut wyleci i wtedy zastawić siatkę na wylotek i zebrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:53, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
a słyszałeś o sztucznych pszczołach ????????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 8:59, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
taaak, naukowcy z bamgladeszu dwa przeprowadzili udana oróbę skrzyzowania pszczoły z bocianem i szukają producenta specjalnych wiaderek do zbioru nektaru , kupa idiotyzmów , juz admin kiedys przesuwał takie wiadomosci do tematu pierdoły saskie pewnie te tez bedzie musiał
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:01, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
nie długo im te komórki w dup...... powsadzają żeby im dzwoniło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz.Przezdziecki
Gość
|
Wysłany: Pią 9:10, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
paulownia napisał: | a słyszałeś o sztucznych pszczołach ???????? |
Raczej nie pszczoła tylko automat do zapylania aby zastąpić coraz droższych chińczyków.
Bo przemysłowi nie jest potrzebny miód, wosk itp ale właśnie coś do zapylania roślin aby był owoc którzy można sprzedać itp.
A miód to np pewnie w takiej Kaliforni na plantacjach migdałów to rzecz wtórna i nikt się pewnie nim nie przejmuje o ile w ogóle go zbiera zważywszy na ilość pestycydów i jak te pszczoły są na sterydach pakowane.
Fajne, tak mi się wydaje, było by wiedzieć że idzie rójka i ją złapać a nie się przekonać o tym fakcie po tym jak zawartość ula zmaleje o połowę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:25, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
rójka była jest i będzie normalną sprawą a jeśli pszczelarz nie jest dupa to sam wcześniej dostrzeże ten fakt i zacznie działać i do niej nie dopuści w tym roku ani jedna rójka mi z ula nie wyszła a rodziny były potężne .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz.Przezdziecki
Gość
|
Wysłany: Pią 9:36, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
paulownia napisał: | rójka była jest i będzie normalną sprawą a jeśli pszczelarz nie jest dupa to sam wcześniej dostrzeże ten fakt i zacznie działać i do niej nie dopuści w tym roku ani jedna rójka mi z ula nie wyszła a rodziny były potężne . |
W takich sytuacjach zawsze przypominam sobie taką prawdziwa historię.
Problem pisania w trakcie lotów kosmicznych.
Rosjanie i Amerykanie.
Rosjanie stwierdzili robimy to ołówkiem i robili to ołówkiem
Amerykanie stwierdzili że fajnie było by to robić czymś trwalszym, tuszem długopisem itp.
Oczywiście można powiedzieć Amerykanie sukcesu nie odnieśli bo również pisali ostatecznie ołówkiem.
Tylko poprzez podjęcie próby zastąpienia ołówka wymyślili np cienkopis, pióro kulkowe i wiele innych rozwiązań i patentów.
I teraz NASA fascynuje się zdjęciami łazika z Marsa,
Rosjanie nie potrafią zrobić nic oprócz rury pod Bałtykiem.
Chińczycy właśnie mają swój pierwszy lotniskowiec przerobiony ze starego zakupionego chyba od Ukrańców którym im został jako mienie upadłościowe po ZSRR.
A Europa próbuje zrobić własny system GPS, zwanym Galileo (zreszto rosjanie próbują również zrobić coś własnego).
Może i rójka w tym roku żadna nie poszła ale ile to wymagało uwagi i poświęcenia czasu?
Można do pilnowania terenu zatrudnić ciecia który się upije lub uśnie lub też zestaw czujników z kamerą na podczerwień i jedna osoba w ciepłym pomieszczeniu będzie wstanie monitorować xx km2 terenu.
Ale cóż.
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:39, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
uwierz mi że to nie wymagało tyle uwagi jak myślisz a zapytaj innych na forum to ci powiedzą dla czego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz.Przezdziecki
Gość
|
Wysłany: Pią 9:45, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
paulownia napisał: | uwierz mi że to nie wymagało tyle uwagi jak myślisz a zapytaj innych na forum to ci powiedzą dla czego |
Co ja będę pytał. Zaraz Panowie Birkut albo Malon napiszą że przy ula psa uwiązali i im pilnował pszczół. A one ze strachu tylko miód nosiły i nie myślały uciekać.
Ostatni mi robił hydraulik rury. Wyjął butlę z gazem i łączył rurki miedziane na cynk i osmalał ściany.
Pięć lat temu koledzy, tak inżynierowie, zakładali mi solary.
Też rurki miedziane też łączyli. Mieli takie fajne urządzenia którym robili zaciski itp. Szybciutko bez osmalonych ścian, bez smrodu itp.
Ciekawe ile Dzierżoń się nasłuchał od prawdziwych pszczelarzy docinków itp że cuduje, że robi budy dla psów itp.
A ostatecznie ulepszy, uprościł, zwiększył wydajność potomkom tamtych prawdziwych pszczelarzy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:48, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
wiesz co nas zgubi gatunek ludzki technika bo obróci się przeciwko nam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz.Przezdziecki
Gość
|
Wysłany: Pią 9:56, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
paulownia napisał: | wiesz co nas zgubi gatunek ludzki technika bo obróci się przeciwko nam |
Raczej nie technika. Będzie to wybuch jakiegoś wielkiego wulkanu który zmieni klimat na ziemi, co miało miejsce już nie raz.
Ludzie wezmą się za łby wykorzystując do walki technikę lub też do walki ze skutkami wybuchu wulkanu. Wybór będzie należał do ludzi.
Albo jak to bywało już nie raz, pojawi się jakiś wirusek który skutecznie przerzedzi ludność na ziemi, tak jak dżumy, hiszpanki (wirus prostej grypy).
Ja bym na technikę nie narzekał ale na to jak jest wykorzystywana. Bo jeżeli do obserwacji i ostrzegania przed rójką to ok chyba jest i nikomu nie powinno to przeszkadzać a raczej wzbudzić zainteresowanie i pytanie czy można to w swoim ulu wykorzystać.
Myślę że jednak ludzkość poprzez postęp techniczny zyskała a nie straciła.
Przynajmniej np jeżeli chodzi o śmiertelność noworodków.
Ostatnio zmieniony przez Grzegorz.Przezdziecki dnia Pią 9:57, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 10:01, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
Z kosmosem znam lepsze - sracze w wahadłowcach są made USSR.No cóż papraje są wszędzie. Nie trzeba ich zatrudniać.Postęp jest zawsze wskazany ale właśnie kolegi pomysły mi się nie podobają bo są powrotem do łapci i maczugi.
Mi to lotto ale nie rób z siebie Dzierżona. Wk... mnie tak jak pitolenie o ekologicznym chowie pszczół.
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 10:02, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
zgadzam się technika jest potrzebna ale jak się ją wykorzystuje w dobry sposób co do rójki każdy niech sobie zakłada co chce w którymś miesięczniku był opisany moduł gps który wysyłał dane na komputer przybytek w ulu , wilgoć itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzegorz.Przezdziecki
Gość
|
Wysłany: Pią 10:17, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
daro napisał: | Z kosmosem znam lepsze - sracze w wahadłowcach są made USSR.No cóż papraje są wszędzie. Nie trzeba ich zatrudniać.Postęp jest zawsze wskazany ale właśnie kolegi pomysły mi się nie podobają bo są powrotem do łapci i maczugi.
Mi to lotto ale nie rób z siebie Dzierżona. Wk... mnie tak jak pitolenie o ekologicznym chowie pszczół. |
Ale ja też uważam że te całe ekoglogiia itp to psu na budę. Że to się w przemysłowej produkcji nie sprawdza. Że wiatraki to budują się tylko dlatego ze ludzie kupując prąd z węgla dopłacają do prądu z wiatraków. Od metoda aby jacyś goście zarobili i zmeniejszanie bezrobocia kosztem innym.
Przecież od samego początku piszę że TBH mają być dla przydomowej produkcji miodu na własny użytek.
Mam kawałek ogródka który na jesieni nawożę króliczym gównem (bo mam królików parę), na wiosnę kopię łopatą, sadzę marchew, buraki, słoneczniki i co tam jeszcze trzeba i to rośnie.
Tak rośnie ekologicznie po gospodarsku.
I co z tego też będzie się towarzystwo śmiało żen ie mam ciągnika, pługa i nawozów nie daję.
Tak samo z pszczołami.
A czy nie będzie czy będzie waroza.
To się niektórzy śmieją, chociaż pewnie żaden z tych niektórych nie próbował gospodarzyć sposobem tych wstrętnych amerykanów.
A oni tam mają informację że dla nich waroza to nie problem.
I tyle.
I tak samo nie zamierzam wkładać i wykosztowywać się na urządzenie dla ula co to rójka bo dla trzech uli i dla miodu dla siebie to jak mi rójka pójdzie to niech ktoś skorzysta to ja nie stracę.
Ale jakbym miał 100 pni to bym wtedy myślał jak to zautomatyzować sobie prace co było by lżej.
Bo 100 pni oblecieć w różnych miejscach rozrzuconych to jest chyba problem??
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 16:39, 28 Wrz 2012 Temat postu: |
|
|
ej inzynier? nie jesteś ty czasem z tych inzynierów co to pracodawca woli ci płacić za to ze w chałupie siedzisz zamiast mu sie szwendac po firmie? bo widac i czasu masz od groma cały praktycznie dzien patrzać na czas wysyłania kolejnych postów
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Pią 16:40, 28 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|