|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Pon 21:31, 11 Cze 2012 Temat postu: ... niekoniecznie poważnie , choć .... |
|
|
Wspominkowa piosenka
Wspominam sobie czasem
Jak szliśmy sobie lasem
Gdy ja byłem bobasem
A ojciec olbrzymem był
Trzymałem go za nogę
Do jego kolan brodę
Wchodziłem mu na głowę
A teraz wspomnień pył
Nie wiem jak przeszły
Te chwile nieświadome
Każdy to pytanie
Tak samo zadaje sobie
I dlaczego
Zawsze za późno
I dlaczego
Zawsze na próżno...
Wspominam sobie czasem
Jak biegałem z pasem
Lub gołym... kolanem
A upał straszny był
Lub zimą znów na sanki
Puchowe turlanki
Śnieżkowe nawalanki
Wirował biały pył
Nie wiem jak przeszły
Te chwile nieświadome
Każdy to pytanie
Zadaje sobie
I dlaczego
Zawsze za późno
I dlaczego
Zawsze na próżno...
Wspominam sobie czasem
By zasnąć ze spokojem
Abym zmęczony znojem
Spokojne miał dziś sny
I choć nie zawsze było miło
Choć wszystko się zmieniło
Dobrze wtedy mi się żyło
Nie odbierze tego nikt...
... kiedyś (dosyć dawno temu) trafiłem na ten tekst , nie znam nazwiska i imienia autora (po prostu nie chciało mi się szukać), ale wtedy ten .... utkwił mi w pamięci . Poszperałem , pomyślałem : może niektórym z Was się ....
Pozdrawiam PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 17:37, 25 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Tusk z Grasiem jadą wesołym autobusem w objazd po Polsce.
Przyjezdzaja do szkoly. Nauczyciele sie żalą, ze nie ma pomocy naukowych, wszystko stare, zniszczone. Tusk odpowiada:
- Wiecie Panstwo, kryzys jest bieda i trzeba oszczedzac... Nic nie moge pomoc.
Jada odwiedzic uczelnie i akademik. Nauczyciele i studenci sie skarżą, ze obdrapane sciany, że wszystko niszczeje, że nie ma na pomoce naukowe, experymenty, akademik calkiem sie sypie, windy nie dzialaja...
- Moi drodzy jest kryzys, bieda i trzeba oszczedzac. Nic wam nie proadze.
Na koncu jada odwiedzic wiezienie. Sluzba i osadzeni skarżą się, że ściany obdrapane, brudno, zimno, wszystko niszczeje, żarcie kiepskie i wogóle bryndza.
Tusk mowi do Grasia:
- Notuj:
Mają odnowic wiezienia, w kazdym ma byc silownia i basen. Powiekszyc spacerniak. Sciany pomalowac a w kazdej celi komputer telewizor, kablówka, programy erotyczne i koniecznie jedzenie musi byc z najlepszych restauracji. Taką uchwałę zrobimy w trybie pilnym i koniec. Trzeba im pomoc.
Wsiadaja razem do samochodu i Gras sie pyta:
- Kurde, Donek nie pojmuje. Tam szkoly i uczelnie tez potrzebują pomocy, a ty nic. A tu na wiezenie takie inwestycje? Wiem, ze mamy w wiezieniach najwieksze poparcie ale to dziwne!!!
- Pawełku - rzecze Tusk - umówmy sie, że do szkoly i na studia to my juz nie pójdziemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Wto 21:13, 24 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Gdy noc już była głucha
i ciemność zapadła w kurniku
kura szepnęła - słuchaj
budząc koguta po cichu
- głos wprost zamiera mi w grdyce
i wszystko zdaje się bajką
słuchaj - będziemy mieli Jajko
Tak mi się przypomniało , z przed wielu ,wielu lat , tak wielu ,ze nie jestem pewien autora ( J. Jurandot ???)
PF
Ostatnio zmieniony przez PiotrekF dnia Wto 21:51, 24 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Śro 21:28, 25 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Wersja w mowie wiązanej, autorstwa Andrzeja Waligórskiego
Wyjrzała glizda z dziury i wesoło gwizda,
Wtem patrzy - z drugiej dziury sterczy druga glizda.
Dalejże ją uwodzić, a ta rzecze srogo:
-Odwal się żeż, kretynko, ja jestem twój ogon!
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 9:48, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
na galeri wstawiłem fotkę , jest to autobus , pytanie brzmi , w którą stronę jedzie ten autobus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:15, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Birkut, a gdzie ma kabinę? Kierowca jasnowidz, czy co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 13:06, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
kabina w autobusie jest jak wiadomo z przodu a pytanie było w którą stronę jedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:26, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ma dwie możliwości - do przodu albo do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 18:45, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
to pytanie było zadane przedszkolamom
i nie albo wte albo wewte jedna strona, widze ze brak kierowców na tym forum na taczkach wożą pszczoły na pozytki
wszystkie dzieci odpowiedziały prawidłowo
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Czw 18:47, 26 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 23:26, 26 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
widzę ze nikt sie woli nie wypowiadac aby nie wyjsc na kropki od piotrka , dziciaki podobno wszystkie dały prawidłową odpowiedz - ten autobus jedzie w lewo , - pytanie - po czym to poznały?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:10, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
bo nie ma drzwi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 9:45, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
dokładnie asiu , widać ze zasięgnęłaś porady dzieciaków
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:46, 27 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że jest internet, hi hi hi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PiotrekF
Gość
|
Wysłany: Nie 21:20, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
''Smutki i radości
objawów starości
Idę ulicą - ktoś mi się kłania.
oddaję ukłon - znam przecież drania;
ta twarz, ten uśmiech i ten błysk w oku.
To miły facet ,znam go od roku
Jakże u diabła on się nazywa?...
Dziura w pamięci. Czasem tak bywa.
Wtedy myśl smutna w głowie się rodzi:
Nic nie poradzisz - starość nadchodzi.
Z trzeciego piętra schodzę radośnie,
Bo w kalendarzu ma się ku wiośnie,
No i spaceru gna mnie potrzeba
zwłaszcza, że słońce i błękit nieba ...
Gdy już po parku idę w alei
nagle pot zimny koszulę klei,
bowiem pytanie w głowie mi tkwi;
czy aby kluczem zamknąłem drzwi?
W śpiesznym powrocie znów myśl się rodzi:
Nic nie poradzisz - starość nadchodzi.
Siedzę i czytam. Nagle myśl żywa
jakimś pragnieniem z fotela zrywa,
Robię trzy kroki, staję przy szafie
i jak to cielę na nią się gapię...
Pojęcia nie mam po co ja wstałem?
Czego tak bardzo i nagle chciałem?
Oj, coraz bardziej mi to już szkodzi,
że ta nieszczęsna starość nadchodzi.
Jadę na urlop. Prasuję spodnie,
żeby wśród ludzi wyglądać godnie.
Biorę walizkę, pędzę nad morze...
Lecz tam miast śledzić dziewczyny hoże ,
zamiast podziwiać plażowe akty ...
Czy wyłączyłem wtyczkę z kontaktu?
Może dom spłonął? Strach - we mnie godzi...
Tak to jest kiedy starość nadchodzi.
żeby nie znaleźć się kiedyś w nędzy
zaoszczędziłem trochę pieniędzy.
W dużej kopercie , zamkniętej klejem,
dobrze ukryłem je przed złodziejem.
Pomimo moich najlepszych chęci -
nie zawsze mogę ufać mojej pamięci.
Więc by jej pomoc, a prze to sobie,
czasem na chustce węzełki robię.
A potem jeden Bóg wiedzieć raczy,
co który węzeł ma dla mnie znaczyć?
Choć mi się nawet mile powodzi,
więc mam kłopoty. Starość nadchodzi.
Dwa razy dziennie - raz przy śniadaniu,
a potem w obiad, po drugim daniu
zażywam leki, tabletki białe;
cztery połówki i cztery całe.
Często się pieklę (bom nie aniołem),
Gdy w obiad nie wiem czy rano wziąłem?
Tę gorycz klęski wątpliwie słodzi
wiedza, że oto starość nadchodzi.
Czuję kolację - w niej polędwica
me podniebienie smakiem zachwyca.
Pogodnie dumam o tej starości ...
czy ona musi stale nas złościć ?
Przecież jest piękna. Masz sporo czasu ...
Chcesz iść nad wodę, albo do lasu,
to sobie idziesz - nikt ci nie broni.
Z łóżka zbyt wcześnie też nikt nie goni'
bowiem nie musisz pędzić do pracy
jak wszyscy twoi młodsi rodacy.
Co prawda wigor z wolna przekwita,
lecz po co wigor u emeryta?
Podwyżki pensji już nie wyprosisz,
należną gażę poczta przynosi...
Spokojnie patrzysz jak świat się zmienia,
gdy wiek ci daje mądrość spojrzenia...
Więc: wiwat starość !
Niechaj nam służy.
nawet gdy trochę chwilami nuży.
Bowiem - jak siedzę - w tym jest rzecz cała,
by jak najdłużej ta starość trwała ..
Póki pamiętam :
Pozdrowienia dla wszystkich"
PF
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Warmia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:35, 29 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mam tak samo, tylko do emerytury to jeszcze ho, ho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|