DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

bombus

witam, parę dni temu zauważyłam przy wylotku całkowicie białą pszczołę (martwą). wyglądała jak nie do końca rozwinięta larwa. była tylko jedna i tylko w jednym ulu (sprawdzałam dennice we wszystkich)już się to nie powtórzyło. czy to mogło być spowodowane niedogrzaniem czerwiu??

Malon

Witam
Jak z opisu wynika jest to tylko zauważony jeden przypadek ,proponuje zwrócić uwagę na tą rodzinką , ale bez paniki, mogły pszczoły uznać uszkodzenie poczwarki i ję usunąć, niektóre linie mają rozwinięty zmysł rozpoznawania uszkodzeń czerwiu i go wynoszą / uszkodzony warrozą ,zgnilcem , oby nie!, grzybicą wszyscy ją mają ale nikt się nie przyznaje, itd, /
Ja uznaję jako dobry objaw zdrowej rodziny walczącej z anomaliami gniazda . tak jak z katarem lub zaziębieniem u człowieka, U pszczoły nie ma ekologów i moralistów,One muszą walczyć o przetrwanie a nie o nasze zdanie. Prorblem powstanie jeśli takich przypadków jest dużo. Poradzę Ci, w miarę posiadanych wiadomości jeśli bedzie potrzeba, ale jeśli bedzie problem jak widzę, jest to tylko incydent.Casami w czasie przeglądu gniazda odsklpi się komórka larwy, wtedy jest do wywalenia
Pozdrawia Aadam

bombus

dziękuję, będę monitorować tą srawę i w razie czego pytać

Administrator

Gdyby była to grzybica ortobielakowa to byłoby we wszystkich rodzinach i większa ilośc. Jak napisał kolega Malon nie trzeba panikować i obserwować rodzinę.

Gośc 20 · Gość

Administrator napisał:

Gdyby była to grzybica ortobielakowa to byłoby we wszystkich rodzinach

Dlaczego miała by byc we wszystkich rodzinach ? Czy muszą zachorowac wszystkie naraz ?. A może choroba dopiero się zaczyna.
Poza tym przy grzybicy są wynoszone mumie larw.Jeżeli ta larwa była nie zmumifikowana to raczej nie grzybica. Była po prostu uszkodzona przy przeglądzie i robotnice ją wyniosły.
Pozdrawiam.

Grzybica otorbielakowa (askosferioza, grzybica wapienna) (ascospaeriosis) - choroba czerwiu, wywołana przez otorbielaka pszczelego (Ascosphaera apis).

Choruje na nią i zamiera głównie zasklepiony czerw pszczeli i trutowy. Larwy zakażają się zarodnikami grzyba drogą pokarmową lub przez powłokę ciała. Po zasklepieniu komórki plastra grzybnia przerasta całe ciało zakażonej larwy, która zamiera, a jej ciało ulega mumifikacji. Zmumifikowane larwy, barwy ciemnej, rzadziej kremowej, leżą luźno w komórkach i są z łatwością usuwane przez pszczoły.

Grzybica otorbielakowa występuje najczęściej w latach chłodnych o dużej ilości opadów deszczu. Jest trudna do zwalczania, często pojawiają się nawroty, nawet mimo prawidłowego leczenia. Leczenie polega na podawaniu nystatyny i innych leków, połączone z przesiedleniem chorej rodziny pszczelej do innego ula oraz powiązane z wymianą matki. Plastry z wymarłym czerwiem należy przetopić.

Michał

Dokładnie nie wiadomo czy to była grzybica już. Możliwe, że masz rację Kolego "Gośc 20". Czerw mógł zostać uszkodzony przy przeglądzie, i pszczoły mogły wynieśc larwę na zewnątrz. Tomek tak napisał, bo rzeczywiście z doświadczenia wie, że na grzybicę może zachorować na przykład jedna rodzina, albo i cała pasieka. Pamiętam sprawę, jak nasz znajomy z mazur opowiadał jak wszystkie rodziny cała pasieka (34 pnie) zapadła na grzybice ortobielakową. Tomek napisał, bo pierwsze co sobie skojarzył to właśnie tą sprawę z mazur. Pozdrawiam.

bombus

dziękuję za odpowiedzi, na szczęście to był pojedynczy przypadek, czyli najprawdopodobniej uszkodzona larwa