|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomekmiodek
MISTRZ PSZCZELARSKI
Dołączył: 03 Maj 2010
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 19:28, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki , przysłali mi tydzień temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Staś
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Mazowsze Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 8:48, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Słyszałem, że jest to preparat sproszkowany a w jaki sposób go rozcieńczyć i dodać do ciasta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:24, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jeśli chcesz go dodac do ciasta rozpusc go najpierw w miodzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Repetosiak
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Paź 2011
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mozwieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 8:54, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czy istnieje możliwośc dodania go do invertu np apifortuny? Podobno nie powinno się jej rozcięczać z czymkolwiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:57, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
kolego dodawałem go do połowy apifortuny na jeden ul
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik Ptak
Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 9:06, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
StanleyK napisał: | Ja w swojej pasiece stosuję Apilac i stwierdzam po trzech latach prób że warto go dodawać do pokarmu. Nie trzymam sie przepisu który jest podany na etykiecie czyli 1g na 10l syropu a daję go więcej czyli 50g na beczkę 200l syropu, tak więc jedno opakowanie wystarcza mi na 400l syropu. Robiłem przez dwa lata próby polegające na dawkowaniu Apilacu, jedna część rodzin dostawała zgodnie z podaną na ulotce ilością, a druga część rodzin dostawała większe dawki. Stwierdzam że te rodziny które dostawały większą dawkę tego preparatu, miały od jeden do trzech ramek więcej czerwiu i pszczoły są w lepszej kondycji i teraz cały czas stosuję 100g Apilacu na 400l syropu i wszystko jest okie. W każdym razie ja jestem z tego preparatu zadowolony bo widzę różnicę i to w jakiej kondycji są pszczółki po zakarmieniu syropem z dodatkiem tego preparatu.
Pozdrawiam
Stanley |
Witam!
Kolega Piotr Nowotnik stracił już jedną rodzinę i być moze straci kolejne.
Przypuszczam że jest to spowodowane zastosowaniem Apilacu jako dodatek do syropu cukrowego podczas karmienia na zimę.
Apilac poza witaminami zawiera między innymi żywe bakterie kwasu mlekowego.
Bakterie te rozkładają sacharozę (cukier) i przy okazji produkują kwas mlekowy.
Pokarm zimowy z zaszczepiony Apilakiem poprostu powoli fermentuje tak jak kiszona kapusta czy ogórki.
To że pojawia się w nim kwas mlekowy to nic strasznego a nawet wskazane ale w rozsądnych granicach.
Ale w przypadku dużego stęzenia kwasu mlekowego w pokarmie pojawia się HMF, a to już jest bardzo grożna trucizna dla zimujących pszczół.
Pałeczki bakterii kwasu mlekowego są aktywne powyżej temperatury 15 st Celsiusza.
Tegoroczna jesień była wyjątkowo ciepła i długa, matki długo czerwiły i nad gniazdem była wysoka temperatura,fermentacja mlekowa pokarmu zimowego zachodziła cały pażdziernik.
NIE NEGUJĘ KOLEGI POZYTYWNYCH DOŚWIADCZEŃ Z LAT UBIEGŁYCH , ale przebieg pogody jesienią był jednak inny i nie notowano tak długo tak wysokich temperatur.
Prosiłem kolegę Nowotnika aby zrobił badanie pH pokarmu zimowego, pH poniżej 3,5 definitywnie wskaże czy pokarm jest dobry czy trujący. Mam nadzieję że to zrobi.
Oprócz tego wczoraj wieczorem nastawiłem w małym słoiczku (syrop1:1) ale nie z Apilakiem bo go nie mam tylko z Lakcidofilem ( też żywe kultury tych samych bakterii), słoiczek postawiłem w umiarkowanie ciepłym miejscu w domu. Postaram się za dwa miesiące zamieścić wyniki badania takiego pokarmu oraz zdjęcie przedstawiajace jego kolor (ciemnienie syropu oznacza HMF).
pozdrawiam
Dominik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 11:46, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
dominiku? widzę że przenosisz coś z forum pszczelarstwa , dobrze by było abys przeniósł całą dyskusje a nie swoje poglądy na zaistniałą sytuację , i sam poczytaj co piszesz o tym niby kwasie mlekowym , coś widać gdzies czytałes czy próbowałes , temp. w gnieździe powyzej 15stopni jest zawsze , za wyjątkiem gdy brak pszczół, ja nie stosuję zadnych dodatków do syropów , ale to inna bajka . tylko wytłumacz mi dlaczego własnie ja starając sie hodowac pszczoły w miarę przyzwoicie, czyli leczyć waroze ale nie z wszystkimi wynalazkami jakie promujecie na forach (tablica mendelejewa przy nich to pikuś) jako ze u mnie w promieniu 5 -8km nikt nie stosuje zadnych nawozów bo im sie nie opłaca uprawiac ziemi kilka juz lat wstecz straciłem dwie pasieki , i nie tylko ja
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Nie 11:47, 27 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:46, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dominik, po Twym wywodzie napisanym tutaj poszedłem zobaczyć na pasieczysko i wyrywkowo luknołem podnosząc w kilku ulach daszki i jak na razie wszystko gra, pszczoły siedzą spokojnie. Nie wiadomo czy przyczyną spadku rodziny o której tu opisujesz jest rzeczywiście Apilak. Ja odkarmiam rodziny w miarę wcześnie, to u mnie też powinno się już coś dziać z rodzinami bo pokarm powinien już według Twojej teorii być sfermentowany a rodziny jedząc go powinny się osypywać. Nie neguję tego co napisałeś w powyższym poście, ja myślę że przyczyn osypania się rodziny może być wiele. Nie do końca jestem przekonany do Twego testu syrop + apilak w słoju w temperaturze pokojowej, w tym wypadku jest to syrop nie przerobiony przez pszczoły a więc na pewno będą w nim zachodzić inne (np. przyspieszona fermentacja) niekorzystne reakcje a niżeli ten sam syrop podany pszczołą który został przerobiony i złożony w ramkach. Tak więc taki test syrop cukrowy + apilak który stoi w słoju moim zdaniem ma się ni jak do przerobionego przez pszczoły tego samego syropu jako pokarmu zimowego. Cieszę się z faktu opisanego nam tutaj przez Ciebie, bo lepiej za w czasu dmuchać na zimne
i w razie czego (osypania się rodzin/y) można będzie porównać opisany przypadek czy rzeczywiście apilak mógłb być przyczyną śmierci rodzin pszczelich.
PS. Dominik serdecznie Ci dziękuję za info. oraz za przekazanie nam tutaj tego przykrego zdarzenia jakie spotkało Twego kolegę.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:11, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dominiku, piszesz brednie, żeby nie napisać gorzej. Doskonale znam sytuację Piotrka, kontaktował się ze mną prywatnie i Apilac nie jest winny. Tak się składa, że poszedłem śladami kol. Stanleya i również zakarmiłem pszczoły z dodatkiem 2g/10 l Apilacu i pszczoły mi żyją i mają się dobrze! Twój eksperyment nie wypali, proponowałbym abyś rozłożył i przerobił ten syrop, władował go do plastra i zasklepił i wtedy badał. Bo badasz w tym momencie zupełnie inną rzecz. To jest to o czym pisał Stanley.
"Nie do końca jestem przekonany do Twego testu syrop + apilak w słoju w temperaturze pokojowej, w tym wypadku jest to syrop nie przerobiony przez pszczoły a więc na pewno będą w nim zachodzić inne (np. przyspieszona fermentacja) niekorzystne reakcje a niżeli ten sam syrop podany pszczołą który został przerobiony i złożony w ramkach. Tak więc taki test syrop cukrowy + apilak który stoi w słoju moim zdaniem ma się ni jak do przerobionego przez pszczoły tego samego syropu jako pokarmu zimowego. "
Taki syrop w Twoim słoiku jest zupełnie inny niż pokarm, który został przerobiony i zmagazynowany w ramkach. Więc nie ma co porównywać i straszyć, kolejnymi upadkami.
Żadne reakcje chemiczne i podejście naukowe nic tutaj nie dadzą. Bez przesady. Nie zacznie nic fermenotwać w optymalnej temperaturze w centrum kłębu zimowego, przy odpowiedniej cyrkulacji powietrza i wentylacji nie ma nagromadzonej pary wodnej i wilgoci i pokarm nie sfermentuje. Po za tym jest zasklepiony i cały czas ogrzewany przez pszczoły.
Mimo to, serdecznie Cię pozdrawiam i witam na forum.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:39, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
StanleyK
nie martw się tym postem ja już drugi sezon zimuje rodziny na apilacu dostają go do całego pokarmu na zimę nie ma żadnych ubocznych efektów wręcz przeciwnie rodziny budzą się na wiosnę silne i zdrowe jeszcze im nie zaszkodził ani razu pszczoły słabe pnie wręcz nabierały siły do odnowy i chęci do pracy .paulownia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez paulownia dnia Nie 13:40, 27 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:43, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Dominik Ptak
długo stojąca woda czy to w słoiku czy nie też zacznie się psuć i śmierdzieć
pamiętaj o tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Skąd: Wielkopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:26, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
paulownia napisał: | StanleyK
nie martw się tym postem ja już drugi sezon zimuje rodziny na apilacu dostają go do całego pokarmu na zimę nie ma żadnych ubocznych efektów wręcz przeciwnie rodziny budzą się na wiosnę silne i zdrowe jeszcze im nie zaszkodził ani razu pszczoły słabe pnie wręcz nabierały siły do odnowy i chęci do pracy .paulownia |
Paulownia, ja się nie martwię bo na apilaku jadę już chyba 5-tą lub 6-tą zimowlę i tak jak Ty sobie go zachwalam. Jednak nigdy nie lekceważę wpisów innych uczestników naszego forum, a dotyczące przypadków osypywania się z różnych powodów rodzi pszczelich, bo licho nie śpi.
Pozdrawiam serdecznie
Stanley
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paulownia
Administrator
Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 33 razy Skąd: podkarpacie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:28, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
takich przypadków może być mnóstwo ale zawsze warto się pilnować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gandalf
Administrator
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Skąd: Dolina Amazonki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:59, 27 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Niepotrzebny stres dla większości pszczelarzy stosujący Apilac.
Mało prawdopodobna teza. Już by się coś działo, byłyby jakieś oznaki przy przerabianiu cukru i podawaniu kolejnych porcji syropu.
Admin
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominik Ptak
Dołączył: 27 Lis 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 7:37, 30 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | od"Andrzej Jędruszuk INEX s.j.
data29 listopada 2011 18:19
tematRe: Dotyczy zastosowania Apilacu.
wysłana przez biofaktor.pl
Szanowny Panie,
Dziękuję za Pana uwagi i spostrzeżenia.
Apilac jest preparatem zawierającym żywe kultury bakterii oraz witaminy z grupy B. Bakterie te powoduja fermentację mlekową cukrów i są obecne w warunkach rodziny pszczelej, m. in. w pierzdze, miodzie, jelicie pszczół dorosłych, a także w komórkach plastrów. W zapasach syropu zgromadzonych w plastrach nie dochodzi do fermentacji ze względu na odparowanie wody do ok. 17-18% oraz wobec wysokiego stężenia cukrów. Dodatkowo hamuje ten proces obecność enzymów dodanych ze śliny pszczoły w trakcie przenoszenia syropu z podkarmiaczki do plastra i wielokrotnego przenoszenia w celu odparowania wody i zagęszczenia zapasów. W rozrzedzonym roztworze cukru nie przetworzonego przez pszczoły fermentacja mlekowa zachodzi bardzo łatwo, tak jak w Pana obserwacji. Podobnie może być przy wzroście wilgotności w ulu (zacieki wody z opadów, wykraplanie pary na plastrach, niedostateczne zagęszczenie syropu przy zbyt późnym dokarmianiu, przy zimnej pogodzie, itp.)
Zasadniczo Apilac jest przewidziany do doraźnego podawania pszczołom w okresie stymulacji rozwoju rodziny pszczelej, uzupełnienia zapasów, wspomagania rozwoju rodzin przesiedlonych (zwłaszcza na węzę, gdzie nie ma naturalnej mikroflory ulowej), po zatruciach do odnowienia mikroflory jelitowej u pszczół, profilaktycznie przy zapobieganiu zgnilcowi amerykańskiemu, itp.
Z wyrazami szacunku,
Andrzej Jędruszuk |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|