Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 21:52, 13 Lip 2011 Temat postu: Egipski środek na warrozę - 90% skuteczności |
|
|
Jeśli temat już istnieje to proszę mi zwrócić uwagę, ale nie znalazłem.
Od niedawna promuje się nowy "lek" na varroa.
Jest nim sok z cytryny połączony z syropem cukrowym 1kg na 1 litr. Wszystko w stosunku 1:1, np. 200g soku z 200g syropu.
Należy polewać 5ml na uliczkę. Skuteczność podobno bardzo wysoka. Sam to przetestuję w sobotę. Tanie, ekologiczne, skuteczne. W końcu substancją aktywną jest kwas cytrynowy. Szczegóły poznałem na Zagajniku i forum Pszczelarstwa. Dodatkowo w miksturze jest rutynozyd, wit. c, B1, B2 chyba i jakieś tam dokładniejsze substancje wchodzące w skład soku cytrynowego. Ogólnie na rodzinę idzie 50 ml. Trzeba zakupić duże strzykawki.
Cytryny wyciskać ręcznie i przecedzony sok wlać do ostudzonego syropu. Podobno warroza sypie się niesamowicie. Przed chwilą skończyłem rozmowę z pszczelarzem z koła/ związku Wrocławia. Mówił, że ktoś do niego zadzwonił w marcu z pytaniem o apiwarol (miał 2 rodziny). Ten polecił właśnie te cytryny. Podobno w jednej rodzinie na pszczolach było jeszcze trochę warrozy (po amitrazowaniu), na wkładce licho z roztoczami, a w drugiej rodzinie po zakropleniu tym sokiem było prawie czysto i zatrzęsienie roztoczy na tej wkładce kontrolnej. Więc chyba ten medykament jest skuteczny. Choć jeszcze nie stosowałem to już polecam.
Tomek
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Śro 21:54, 13 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:23, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
generalnie kwasy organiczne takie jak: mlekowy,szczawiowy,mrówkowy są bardzo przydatne w walce z warrozą.Dlatego dzięki za przepis tani,łatwy i skuteczny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:01, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Mam pytania w sprawie tego syropu z cytryną. Co znaczy, że ma być ostudzony syrop - musi być zagotowana woda z cukrem? Podobno zagotowany syrop nie służy pszczołom. Czy może to być letnia woda z cukrem i do tego wyciśnięty sok z cytryny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pią 8:15, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
kazdy syrop dajemy do ula w postaci letniej a nie gorący
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 8:26, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Asiu
Ilu pszczelarzy tyle opini, ja nigdy nie gotuję syropów. Woda kranowa ciepła dosypuję cukier, wiertarka z mieszalnikiem, 15 minut syrop gotowy. Natomiast wielu rozrabia w kotłach, parnikach i gotuje, czeka do ostygnięcia. Nawet w dużych pasiekach. Nie mam czasu na takie zabawy, Kolega mający 60 rodzin tak robił do chwili gdy nie oblał się wrzącym syropem. Całą zimę spędził w szpitalu. Teraz już daje normalnie.
Myślę że nie ma znaczenia jak zrobisz syrop, byle nie gotować po dodaniu cytryny.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Pią 8:52, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kolego Melon Administrator napisał o sposobie leczenie varrozy a nie podkarmianiu.Przy podkarmianiu wystarczy z wodą pitną wymieszać cukier,przy wodzie niepewnej - ze studni płytkiej na pasieczysku,najlepiej jednak przegotować.Tak jak i przy przygotowaniu leków wszelkiego rodzaju woda musi być przegotowana,zawartość wapnia, mikroorganizmów.Cytrynę,jak i leki mieszamy po wystudzeniu wody.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:42, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
daro
Odpowiadałem Asi, która pytała wyraźnie.
Czy syrop ma być gotowany do zrobienia tej mikstury.
Przy wyjaśnieniu jej, podparłem się opiniami pszczelarzy, wspomniałem o klasycznym podkarmiani czyli rozbieżności poglądów, jak podawać pszczołą cukier.
Polewanie lecznicze też jest podawaniem cukru do ula. Przeczytaj dokładnie pytanie Asi
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia_74
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 03 Lip 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: podbeskidzie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:54, 15 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Nie sprecyzowałam dobrze pytania. Chodziło mi o to czy musi być przegotowana woda, czy mogę dać kranówkę (mamy swoje studnie, a nie chlorowaną miejską)? Wiem, że nie podaje się pszczółkom gorących napojów !!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Sob 17:49, 16 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Kwas z cytryny wchodzi w reakcję z wapniem zawartym w wodzie.Jeśli to woda pitna to nic się nie stanie jak wlejesz taką , w końcu ją pijesz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kolonia_niemcy Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:37, 04 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Koledzy,
przestańcie bawić się pierdołami. Te wymysły jakiegoś gościa po wypiciu pół litra gorzały jeszcze nikomu nie pomogły.
Jedynym środkiem przeciwko warroa jest chemia organiczna. Niestety do tej pory nie wynaleziono nic lepszego.
Moim zdaniem zastosowanie kwasu mrówkowego krótko w lipcu i na przełomie września długo a następnie kwasu szczawiowego listopad/grudzień jednorazowo uwalnia nas z problemu warroa na następny rok.
Czego więcej potrzebujemy? Nie dajcie się nabijać w balona przez firmy. które chcą na nas tylko zarobić.
Pozdrowienia
Juppes
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:41, 26 Cze 2014 Temat postu: |
|
|
Jakie macie doświadczenia z Egipskim Środkiem ?
W jakich odstępach czasu polewać uliczki ?
Czy do spryskiwacza można wlać Egipski Środek i spryskiwać pszczoły na plastrach przy przeglądach ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jarok
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 20 Lut 2014
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: Zbylitowska Góra /Tarnów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:17, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
witam
Mam 3 ule wielkopolskie, w dwóch mam higieniczne dennice, takie z siatką i wkładką - pułapka na warozę, w ciągu sezonu kilka razy je przeglądałem i były czyste - tzn nie zauważyłem warozy.
Wczoraj zastosowałem środek egipski - czyli sok z cytryny + syrop z cukru(1:1) w stosunku 1:1 - polałem ok 18 wszystkie uliczki ok 20ml na uliczkę.
Dzisiaj przejrzałem te wkładki też ok 18 czyli po 24h - i naliczyłem na jednej 10 sztuk, na drugiej 8.
Czy taka ilość to dużo czy mało?
Odymiam też ziołami mięta, wrotycz,tymianek, gesty dym i zadymienie ula żeby dym wylatywał powałką
tak jak jest to opisane w [link widoczny dla zalogowanych]
oraz w poradniku dotyczącym walki z warozą - nie mogę znaleźć linku.
Dodatkowo mam paski biowar 500 które zwieszę we wrześniu.
Czy takie działania wystarczą ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotrpodhale
Gość
|
Wysłany: Czw 23:02, 21 Sie 2014 Temat postu: |
|
|
Proponuje w celach kontrolnych odymić apiwarolem dowiesz się wtedy całej prawdy o ilości warrozy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
adam.marcin
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 27 Kwi 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Cieszyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 4:37, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
I jak ktoś próbował? efekty ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|