|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
GosiaB
Dołączył: 15 Maj 2019
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:26, 15 Maj 2019 Temat postu: Grzybica po jakim czasie od śmierci matki czerwią trutówki |
|
|
Pszczoły mam od 2 tygodni dwie rodziny. Kiedy je kupowałam nie widziałam problemu, może zaślepiona czy podekscytowana byłam za bardzo, zaufałam. Teraz już za późno Dwa dni po osadzeniu rodzin w nowych ulach - rodzin dość słabych bo z czerwiem na 4 ramkach dopatrzyłam się na na siatce jednego z nich białych i szarych mumii czerwiu. Poczytałam i wywnioskowałam że to grzybica. Dałam im do picia syrop z kwaskiem cytrynowym i herbatką ze skrzypu. Ubiłam matkę i trzymam taki bezmatek od paru dni, dziś chce przełożyć pszczoły do rojnicy, trzymać je w chłodzie i jutro osadzić je na nowej węzie z matką czerwiącą w klateczce. Opryskam je kwasem mlekowy jeśli wreszcie uda mi się go dziś kupić.
Dużo tego jak na takiego żółtodzioba jak ja, ale szkoda mi tej rodziny. Pszczoły to bakfast ale matkę mogę podać tylko krainkę bo taką mam dostępną w okolicy. To matka zeszło roczna czerwiąca mam nadzieje ze ja przyjmą dobrze.
Drugi ul wygląda na zdrowy pomijając motylice .
Teraz mam kilka pytań i proszę o podpowiedz
W drugim ulu mam ramkę z suszem częściowo zalaną czy mogę ją bezpiecznie podać, czy jeśli ja popsikam octem to nie zaszkodzi ewentualnemu nakropowi i pyłkowi który na niej może być ? Czy może przełożyć je na czysta węzę ?
Dwa dni było na ramkach jeszcze sporo zasklepionego czerwiu, częściowo żywego. Szkoda mi tych pszczółek. czy jak bym zostawiła te pszczółki z minimalną ilością pszczół obsiadających ramkę to jestem je w stanie uratować ? czy poświecić ? czy nie ma sensu ?
brakuje mi doświadczenia, wiem ze cześć z Was może sobie pomyśleć ze zadaje głupie pytania ale dla mnie nie ma takich, jestem zbyt dużym zółtodziobem, dlatego proszę o wyrozumiałość i podpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GosiaB
Dołączył: 15 Maj 2019
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: podkarpacie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:30, 15 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
zapomniałam zapytać jeszcze o jedna sprawę
po ilu dniach od ubicia matki mogę spie spodziewać czerwiących trutówek ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
poczatkujacyP
Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:42, 17 Maj 2019 Temat postu: |
|
|
Prawdopodobnie źle wywnioskowałaś i źle zrobiłaś ubijając matkę, teraz to jeszcze bardziej osłabisz rodzinę. Czerw na dennicy jeszcze o niczym nie świadczy, pszczoły zawsze wyrzucają uszkodzony czerw, do czego często dochodzi przy osadzaniu rodzin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|