|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Skąd: małopolska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:37, 27 Mar 2014 Temat postu: |
|
|
ok dzieki za rade;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy
|
Wysłany: Pią 15:31, 14 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Mimo konsolidacji mam dalej ule w 2 miejscach. W pasiece przy domu ramki zabrane z nadstawek wymrażam w zamrażarce a następnie wieszam na wieszakach pod dachem robię to od lat. Pomieszczenie jasne z wentylacją, szczelnie zamknięte. I wszystko ok. W drugim miejscu jeszcze ojciec gromadził ramka na stojakach w zamkniętym pomieszczeniu i zapalał siarkę. Smród niesamowity. Od 4 lat na każdy rząd ramek od góry do dołu wykładam zakrętki od słoików napełnione kwasem octowym 99,9% i to wystarczało. Dodam tylko, że robię to w rękawicach i masce. W tym roku zrobiłem rutynowo to samo. Ramki były wkładane czyste bez znamion motylicy. Ramki zmagazynowałem początkiem września i na następny dzień potraktowane kwasem octowym. Dzisiaj z samego rana przyjechałem na pasiekę i zajrzałem do pomieszczenia z ramkami. Efekt taki, że jest do przetopienia 12 ramek. W pomieszczeniu podpaliłem starą siarkę i się zmyłem a nawet na podwórku smród. Motylicę latem w ulach może widziałem ze 4 razy. W większości uli stosuję powałki wiec dziadostwo niema gdzie bytować. Piszę to, bo jak ktoś, ma ramki podobnie zabezpieczane to może warto sprawdzić, żeby mieć na wiosnę co do uli włożyć. Pozdrawiam.
...................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Skąd: Wschodnie Mazowieckie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 8:56, 15 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Ja trzymam osuszone ramki na pasieczysku , żeby na wiosnę nie robić zbędnych kilometrów z magazynku do pasieki z pustymi ramkami oraz pustymi korpusami. Stawiam dennicę otwartą i zabezpieczoną od dołu metalową siatką oraz gazą z metra opatrunkową lub pieluszką tetrową , żeby od dołu nie dostały się myszy i drobne owady lub pszczoły. Następnie stawiam na to korpusy z poukładanymi luźno ramkami i piętruje je po 5 - 6 korpusów na wierzch kładę znowu gazę oraz naczynko z kwasem octowym i przykrywam to daszkiem z otwartymi otworami wentylacyjnymi. Kwas octowy jest cięższy od powietrza i parując opada do dołu niszcząc ewentualną motylice. W takim układzie jest przeciąg i ramki nie pleśnieją a zimą ewentualne jajka motylicy załatwi nam mróz. Kiedyś trzymałem też ramki w pracowni i jak nie motylica to czasami się jakaś mysz dostała i narobiła bałaganu. Oczywiście trzeba mieć do tego zapasowe dennice i daszki , ale mnie pozostały takie stare dennice i daszki po wymianie uli na nowe , więc ich nie paliłem tylko dokładnie sodą odkaziłem i służą jako magazyn ramek.
Pozdrawiam
Tadek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|