Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariulam
Dołączył: 09 Lip 2011
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 20:33, 09 Lip 2011 Temat postu: Mrówki |
|
|
Witam.
Streszczę krótko jestem młodym pszczelarzem od roku ,w ulu w którym mam odkład zagnieździły mi się mrówki, otóż wczoraj przyszedł odkład a dziś patrze rano mrówki !? I mam oto do was pytanie podajcie mi jakiś sposob by to wytępić bo za bardzo nie wiem.
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
michal88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Grabków, woj, Świętokrzyskie
|
Wysłany: Nie 7:27, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
ja stosuje granulat na mrówki, w środku ula rozsypuje w miejscach niedostępnych dla pszczół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 7:59, 10 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
a ja proponuje poszukac na forum bo w tym temacie było już bardzo dużo
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lukasz
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wierzchowiska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 19:02, 03 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
zalezy czy jest ich duzo bo jak jest ich troszke to są nawet porzyteczne wynoszą zdechłe pszczoły z ula tylko nanosza piasek i ziemie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dewu
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Lubsko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:50, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli ktyos Wam mówi, że mrówki są dla pszczół nieszkodliwe to jest w błędzie. Od jakiegoś czasu mam problem z mrówami takim wielkimi leśnymi. Mają mrowisko 20 m od pasieki. Zaczęły zaglądać do ula i jakoś skutecznie je odstraszyłem sodą. Pojawiły się w następnym obok. Tak go opanowały, że już nic nie pomagało. Trochę się ociepliło zaglądam a tam tragedia, rodzina zdziesiątkowana. W ulu czarno od mrówek na ociepleniu cała garść korpusów pszczół z głowami te zarazy zjadały, tylko odwłoki. Pszczoły wystraszone, nie wiem czy jest matka bo ciągle zimno i nie zaglądam do gniazda. Normalnie na żywca wyciągają pszczoły z gniazda i targają na powałkę. Wysypałem w ulu całą paczkę sody. Jutro pewnie pójdą do następnego. Jesienią dziki im mrowisko przewróciły ale widać mało skutecznie. Tak więc bądźcie uważni, pewnie te drobne oprócz wyniesienia ocieplenie nie szkodzą, ale te duże radzą sobie z pszczołami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
daro
Gość
|
Wysłany: Śro 18:49, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Boraks + cukier puder , można nawet do ula. Pszczołom boraks nie szkodzi , zresztą b. b.niechętnie pobierają stałe pokarmy. A i kolego popatrz po ulu bo jak ocieplony styropianem a jest dziurka to może być zamiast niego całe mrowisko. No i czemu w tym ulu pszczoły padają ??????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:51, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Fakt. Znowu z tym będzie problem. Z dużą skutecznością działała u nas soda oczyszczona. Innych środków baliśmy się sypać.
Można jeszcze owijać nóżki podstawek folią (mrówki ześlizgują się, nie umieją po niej chodzić). Albo posmarować olejem, albo innym tłuszczem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:21, 18 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Mam przeterminowany jakiś siarczan potasu w piwnicy, to chyba do gleby, można wywalić na mrowisko jak za bardzo będą mrówki nam dokuczać. Chociaż trochę nie humanitarne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 8:25, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ten problem pojawia sie co roku.
Ja radzę sobie z tym tak,jadę do Tesco kupuję środek i karmie mróweczki,po kilku dniach mam spokój.Leśne mrówki są bardzo żarłoczne.
Ktoś powie niehumanitarnie a co dzisiaj jest h........e
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dewu
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Skąd: Lubsko Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 18:17, 19 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Jak na razie po problemie. Sprawdziłem dzisiaj i paczka sody oczyszczonej zrobiła swoje. W ulu ani jednej mrówki. Gdzieś tam przy innych ulach kręcą się pojedyncze sztuki ale inwazji nie ma. Rodzina słaba przetrzebiona, koniecznie muszę połączyć. Te bestie normalnie atakowały pszczoły na ramkach i wyciągały je na powałke i tam pożerały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|