Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pjoter
Gość
|
Wysłany: Śro 16:55, 14 Sty 2009 Temat postu: Myszy |
|
|
Witajcie, jestem Piotrek, mam 22 lata i posiadam 16- rojów w ulach wielkopol. wielokorpusowych. W ostatnich 2uch tygodniach zauważyłem że jakieś gryzonie przypominające myszy wdarły się do pustych 2uch uli. Natychmiast wypędziłem je i włożyłem wkładki zwężające wylot, zauważyłem że i to nie pomaga. Co mógłbym zrobić? Martwię się, że myszy mogą przenosić niebezpieczne i nieznane choroby.
|
|
Powrót do góry |
|
|
M@ciej
Moderator
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 344
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Skąd: Berlin, Suwałki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 20:13, 16 Sty 2009 Temat postu: Re: Myszy |
|
|
Skoro to puste ule, do wiosny proponuję je szczelnie zakleić bądź przy wylocie przybić deskę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mily_marian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: ślonsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:38, 26 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kup myszołapki i wstaw do każdego ula z przynentą. Nieduzy wydatek a skuteczny. Bo jak dostanie sie mysz do zimujacej rodziny to taka rodzina moze padnac. Mysz zeżera pierzge i niepokoji pszczoły kture w czasie zimowli potrzebuja całkowitego spokuju. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arek
Gość
|
Wysłany: Sob 19:02, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a co jeśli zaległy mi sie mrówki? Podobno nie trzeba ich wybijać, bo niszczą warroze. Ale ja w to nie wierze. Jak mam usunąć mrówki nie szkodząc przy tym pszczołom??
|
|
Powrót do góry |
|
|
darek4257
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 1343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 39 razy Skąd: NIEMCY Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:07, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
hallo------------------ZAPOBIEGANIE CHOROBOM ________________________________ Jezeli pszczoly zimowaly na 1 pietrze tzn.w koncu miesiaca lipca w rodzinie nie bylo 8 ramek z czerwiem to tydzien przed zakwitnieciem rzepaku lacze 2 rodziny razem zostawiam 1 matke na rodzine. Czerwi ona na 2 pietrach 22 ramki dlatego
daje krate odgrodowa. Dokladam 1 pietro 11 ramek .Kontroluje jezeli jest juz 2/3 miodu dokladam 4 pietro 11 ramek. Sa 4 pietra 44 ramki. Jest juz okolo 20 maja zapobiegam rojce zabierajac z ula stare pszczoly.
STOJE TWARZA DO WYLOTU (w sloneczny dzien)
1)przesuwam na szynie ul o 50 cm w prawo
2)przekrecam ten ul wylotem w prawo
3)na stare miejsce wstawiam nowy ul 1 pietro 11 ramek 2ramki z mlodziutkim czerwiem 2 ramki pokarmu
4) stare pszczoly przelatuja do nowego ula i w nim hoduja pod moja kontrola krolowa
5) wiruje miod rodzinie zostawiam tylko 1 pietro na miod.
6)na jesien lacze te dwie rodziny zakarmiam 16 do 20 kg cukru zimuja na 2 pietrach 22 ramki. SLABA RODZINA TO HOROBA narazie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mily_marian
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 18 Sty 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: ślonsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 12:16, 18 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Mruwka nie niszczy warozy niewierz w takie bzdury. Mruwki wynoszą miód z ula. Posmaruj nózki tawotem smarem zeby mruwki nie wchodziły tobie do ula. Mruwka nie lubi zapachu tawotu smaru i nie przejdzie po smarze albo tawocie. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 12:40, 22 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
marianku, mrówka przejdzie po towocie lub smarze jest za lekka aby sie przykleic próbowałem tej metody dlatego to pisze kupiłem w rolniczym jakis czerwony proszek posypałem koło ich gniazd i jakos mam ich mniej, a wieksze kopce z przykrością stwierdzam poprostu roznosze na butach po całym ogrodzie jezeli nie bedą właziły tam gdzie nikt ich nie zapraszał moga zyc, inaczej nestety nie, nożki stojaków do puszek a te napełnic olejem sposób który pomaga tylko żadne zielsko koło ula nie moze rósc aby dotykało uli bo te małe skur**ele po wszystkim wejdą
|
|
Powrót do góry |
|
|
|