DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

AfGun

witam.posiadam 16pni z tego3 to rójki z tego roku, w 4 starych rodzinach zauważylem popodgryzane skrzydełka Crying or Very sad

pszczoły mniej pobierają syropu z podkarmiaczki...i teraz pytanie czy odymić muszę całą pasieke w 1 dzień czy mogę to zrobić z odstepami-i tu sie zastanawiam,jeżeli będe odymiał ule po kilka na dzień to czy mi cos ten zabieg da,bo jakiś kontakt mimo woli ze sobą mają???prosze o pomoc...

MariuszK

Jest bardzo źle! Wirus zdeformowanych skrzydeł. Zwalczanie warrozy powinieneś był rozpocząć już w sierpniu! Musisz odymić całą pasiekę jednego wieczoru, nie ma sensu, nie zapamiętasz który rój którego dnia był odymiany, to poprostu jest zła organizacja. Apiwarolem odymia się 3, a nawet 4 razy w odstępach 4-6 dni. Odym tak jak najszybciej pasiekę, powtórz zabieg drugi raz po 4 dniach, trzeci raz po kolejnych 4 dniach i jak zobaczysz na włożonej przed zabiegiem kartce białej a4 sztywnej że jest dużo pajęczaków po 3 odymieniu odym po kolejnych 4 dniach ostatni czwarty raz. Powinieneś zakupić drugi środek wspomagający np. Beevital Hive Clean w butelce jak najszybciej i między zabiegami Apiwarolem polewać tym preparatem uliczki, żeby pszczoły się oczyszczały a zawarte w tym środku leczniczym kwasy paraliżowały zrzucane roztocza. Działaj jak najszybciej bo masz czerwony alarm nie wiem czy zdajesz sobie z tego sprawę. Ścieśnić gniazdo (już powinieneś mieć zwężone), leczyć i karmić, minimum 12 kg cukru na rój. Czerwienie będzie zanikać bo pszczoły będą zalewały komórki pokarmem nie przejmuj się. Do syropu można dodać kilka łyżek miodu gryczanego albo lipowego, żeby chętniej pobierały pokarm, taki aromat zmobilizuje je do szybszego pobierania.

MariuszK

Beevitalem do późnej jesieni możesz polewać co 6-7 dni, tego preparatu nie da się przedawkować, polewa się dwukrotnie uliczkę prostopadłym do dennicy strumieniem pod wieczór, żeby płyn objął jak najwięcej pszczół. |Do dzieła!

AfGun

MariuszuK wszystkie ule opisałem numerycznie i założylem zeszyt w którym notuje co zrobiłem ,wiem zapóźniłem z tym odymianiem;( musze teaz zobic wszystko żeby pszczoły ratować dodam że ule przejąłem po dziadku który jest już za stary żeby sie nimi opiekować,miód wybierałem 8 sierpnia,dziadek nie miał krat odgodowych ja powstawiałem i rodziny najsilniejsze są na 7 wiekszosć na 6 jedna mam b.slaba rodzine bo tylko na 4...i z tych ramek nie wybieałem miodu ,niewiem wydaje mi sie że dziadek troche zaniedbal te ule z racji wieku...zadowolony jestem z tegorocznych rójek bo czerwią super i rozwijaja sie bdb wybrałem od nich tylko po ramce miodu a są teraz na 6

Gandalf

Kraty odgrodowe wyjmuje się obowiązkowo z uli przed zimą, wyjmij je już jeśli nadal tam są. Domyślam się, że ule jakie macie to warszawskie poszerzane lub zwykłe? Na zimę zostawia się tam 6 do 8 ramek. Ten rój, który siedzi na 4 ramkach dobrze by było połączyć, bo może samodzielnie nie przetrwać zimy. Tu są porady, które na pewno Wam się z bratem przydadzą [link widoczny dla zalogowanych]
Za jakiś tydzień strona będzie wstrzymana w przeglądaniu więc pospieszcie się, skopiujcie przydatne artykuły. Każda rodzina jak Mariusz napisał 12 kg cukru musi dostać, stężenia do przygotowania roztworu 3:2 i 2:1 (cukier:woda)
Pytaj jak czegoś nie wiesz.

AfGun

Ule wlkp.leżaki,tak kraty oczywiscie powyjmowaiśmy a jeszcze mam jedno pytanie co dopołączenia rodzin....w jaki sposób i o jakiej porze to robić

Gucio

[link widoczny dla zalogowanych]

16*C w cieniu. Osierocić słabszy rój (usunąć królową z ula), dołączyć do silniejszego. Spryskać mocno intensywnie pachnącym naparem, krople cytrynowe, herbata miętowa...

Mariuszczs

Nie będzie w obecnym stanie nic dziwnego jeśli na wiosnę pozamiatasz resztki pszczół.

AfGun

AfGun

jeszcze raz DZIĘKUJE za pomoc, wielki szacun za wyrozumiałość

MariuszK

Pytaj o wszystko, po to tu jesteśmy i to prowadzimy.
Powodzenia, stan z tego co opisałeś jest ciężki, ale powinny przeżyć zimę, sugerowałbym wdrożenie do działań drugiego środka leczniczego - może sok z cytryn tzw. egipski środek bądź beevital, nic nie reklamuję ale sam apiwarol to za mało. [link widoczny dla zalogowanych]

Może warto dymić miętą/wrotyczem..
No niestety jak nie zainwestujesz w coś dodatkowego to jest ryzyko że wiosną w ulach będziesz tylko wymiatać.

Jarekk

Skoro są na 7 ramkach najsilniejsze a ubędzie jeszcze spracowana stara pszczoła to może być ciężko . Nie lepiej łączyć i starać się uratować to co jest . Ryzykownym posunięciem będzie zostawienie takich rodzin do zimowli . Do tego jeszcze waroza która dziesiątkuje ule