|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 11:26, 28 Maj 2011 Temat postu: profilaktyka |
|
|
koledzy (wiem psa niema i kolegów szuka) mała prośba, znajoma coś tam pisze jakąś prace czy cuś i poprosiła mnie o materiały o hodowli pszczół a raczej o leczeniu i zapobieganiu jakie srodki strosuje sie do odkazania uli, odkazania ramek , zwalczania warozy i innych chorób, u pszczół ,(jakoś coraz wiecej ludzi sie tymi owadami zajmuje) pomózcie jak gadał niezapomniany edek,
|
|
Powrót do góry |
|
|
alvin29
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: OPOLSKIE Byczyna Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 12:49, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Cześć. Temat bardzo obszerny
Leczenie- najważniejsze to odpowiednio szybkie rozpoznanie choroby.
- Warroza
-grzybica
- nosema
- zgnilec amerykański, europejski
- choroby wirusowe.
Dezynfekcja uli
- Drewniaki przez dokładne oskrobanie i wypalanie wnętrza
- Styropiany 2,5 % roztworem sody kaustycznej, ramki po oskrobaniu podobnie.
Zapobieganie chorobom :
- utrzymywanie higieny w pasiece przez dezynfekcje sprzętu oraz coroczną wymianą starych ramek ok 30 % na jedną rodzinę .
Czy o to Ci chodziło ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 13:44, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
no tak to wiem ale ona chce konkretów bo to zbyt ogólnie , są jakieś srodki warozobójcze , jak sam napisałes grzybobójcze itp.
stosujemy
kwas mrówkowy
keas szczawiowy
jakies ambrozol
rapicid
tac tic (amitraza)
alfa 5
i co jeszcze?
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Sob 13:46, 28 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 28 razy Skąd: stargard Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:52, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dostęp do padłych pasiek zozsianych po całym kraju.W tym tygodniu z ogrodów działkowych przywiozłem stary ul do którego zawędrował rój.To co zobaczyłem po otwarciu gniazda to największy syf jaki widziałem.Natychmiast rodzina została przesiedlona do nowego ula i polana Bee Vitalem cała reszta zutylizowana.
APEL DO SZANOWNYCH KOLEGÓW !!!!!!
likwidujcie w miarę możliwości takie pozostawione bezpańskie ule po spadłych rodzinach, będzie mniej chorób w naszych pasiekach.Gorąco wszystkich forumowiczów pozdrawiam.Golina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 20:09, 28 Maj 2011 Temat postu: Re: profilaktyka |
|
|
birkut napisał: | koledzy (wiem psa niema i kolegów szuka) mała prośba, znajoma coś tam pisze jakąś prace czy cuś i poprosiła mnie o materiały o hodowli pszczół a raczej o leczeniu i zapobieganiu jakie srodki strosuje sie do odkazania uli, odkazania ramek , zwalczania warozy i innych chorób, u pszczół ,(jakoś coraz wiecej ludzi sie tymi owadami zajmuje) pomózcie jak gadał niezapomniany edek, |
Ale Jejk chodzi o środki OFICJALNIE DOPUSZCZONE DO OCHRONY I DEZYNFEKCJI PSZCZÓŁ, czy NIEOFICJALNE .
Bo to niestety trzeba rozgraniczyć .Wszyscy doskonale powinni wiedzieć co jest dopuszczone do stosowania w pasiekach i do sprzętu a co każdy pokątnie stosuje ,nabierajac wody w usta czy tylko wspomina o takowych środkach czy wywarach . Niech ta Twoja Znajoma siedokładniej okerśli ,to może i dostanie trochewiedzy tej oficjalnej i tajemnej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Sob 20:32, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
wszystko co się stosuje , czyli i to i to
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:14, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
golina napisał: | Dostęp do padłych pasiek zozsianych po całym kraju.W tym tygodniu z ogrodów działkowych przywiozłem stary ul do którego zawędrował rój.To co zobaczyłem po otwarciu gniazda to największy syf jaki widziałem.Natychmiast rodzina została przesiedlona do nowego ula i polana Bee Vitalem cała reszta zutylizowana.
APEL DO SZANOWNYCH KOLEGÓW !!!!!!
likwidujcie w miarę możliwości takie pozostawione bezpańskie ule po spadłych rodzinach, będzie mniej chorób w naszych pasiekach.Gorąco wszystkich forumowiczów pozdrawiam.Golina |
Powiem tak. 2 lata temu dostałem zgłoszenie o roju, więc pojechałem bo osiadł w starym warszawiaku który był jedynie ozdobą ogrodu.Po ok godz. wydobyłem towarzystwo z tzw. syfu co Kolega pisze i osadziłem u Siebie w pasiece . A ozdoba została wolna od zawartosci i kzazałem spalić wszystko co wewnątrz było.
Jako że odciągneły dziewiczo 2 plastry to wraz z tymi plastrami wpakowałem w swój już ul i z lekką zgrozą czeakłem na jego rozwój.
Teraz przedwczoraj akurat sie wyroił ,niewiem jakiej rasy bo nieznaczona matka była ,ale ten rój akurat zasłużył na pochwalenie, piękna praca w ulu i miodne .
Ale można i przypadkowo sobie i biedy przywieźć .I Świety Boże Niepomoże .....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:26, 28 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | no tak to wiem ale ona chce konkretów bo to zbyt ogólnie , są jakieś srodki warozobójcze , jak sam napisałes grzybobójcze itp.
stosujemy
kwas mrówkowy
keas szczawiowy
jakies ambrozol
rapicid
tac tic (amitraza)
alfa 5
i co jeszcze? |
Kwas octowy (grzybica i podobne)
olejki eteryczne różnej maści
liście paproci
liście orzecha włoskiego
siarka
A z idiotycznych chemikalii to potrafią :
kwas z akumulatora (znam jednego pajaca co to stosował do wosku)
proszek do pieczenia ( też do wosku)
kwas fosforowy (tez do wosku ,pajac ze Słupska )
nielegalna jest fumagilina
Zresztą z oficjalnych dopuszczonych to jest tylko
apiwarol, bywarol tymol beewital . A dalej to pozostaje w/g PLW zasiarkowanie i spalenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:38, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Dodam coś od siebie. Od niedawna na rynku pojawiły się chusteczki i płyn "Naturein to bee". Można poczytać tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Środki pochodzą z Austrii, w tym roku będę testować zaraz po wirowaniu chusteczki na dwóch ulach.
Co do zapobiegania to na pewno Apilac, ApiBioVit, ApiHerb, możesz tej znajomej przesłać link: [link widoczny dla zalogowanych]
Artykuł o higienie pisał Michał na podstawie książki Wiktor Radionow "Pszczoły.." nie pamiętam tytułu dobrze.
Wapno chlorowane do odkażania pasieczyska (podchloryn wapnia),
b) chinozol (bakterio|- grzybobójczy, stosowany do odkażania plastrów z rodzin chorych na kiślicę),
c) kwas octowy lodowaty (kwas lub jego opary niszczą spory nosema apis, można nim dezynfekować ule, narzędzia),
d) formalina (odkażanie sprzętów, narzędzi pasiecznych przy grzybicy czerwia, jej opary do dezynfekcji plastrów).
Rapicid, Alvisept, Cagrosept itd.).
Gabon, Kwasy, Apiguard, Api Live Var,Inną metodą do odkażania jest gotowanie. Narzędzia są poddawane wygotowaniu we wrzątku. Są znane sposoby dezynfekcji poprzez używanie pary nasyconej pod ciśnieniem. Inne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Administrator dnia Nie 16:40, 29 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Administrator
Administrator
Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ---------- Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 16:45, 29 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
Bienenwohl, kwas mlekowy, soda oczyszczona na mrówki no i ogólne dbanie i pielęgnacja pszczół, może są jakieś książki na ten konkretny temat. Może niech poszuka w antykwariacie albo bibliotekach książki pt. Z.F. Gliński i J. Rzedzicki "Choroby pszczół" Wyd. Warszawa '83 PWN
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Czw 21:03, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
no i z moją znajomą juz pewnie nie bedzie znajomości bo ona powiedziała co o tym wszystkim myśli a ja jej powiedziałem co ja o niej myślę, wiec ona powiedziała tak , co wy pszczelarze chcecie i narzekacie,podobno to chemia co stosuja rolnicy wam truje pszczoły , a co wy ładujecie w te ule ? czy to się wszystko nieodkłada w pszczole?czy jeżeli coś ma zabic robala w ulu nie zabija przy okazji pszczoły?,i takie tam jeszcze mi andory pociskałaolałem temat ale, przeczytałem post Gucia w ogłoszeniach , dostał jakies chusteczki nie bardzo umie połapać się w instrukcji , zastanawia sie czy w ulu to nie zaszkodzi pszczołom, ale jak mu ktoś wytłumaczy sensownie sposób użycia to włoży , a tak poważnie gucio potrzebne to jest aby wkładac w ul? czy na zasadzie jak sam piszesz testujesz?czyli robisz doswiadczenie pomoze czy nie,-, padną czy przeżyją , i własnie po twoim poście gucio inaczej spojzałem na wypowiedż mojej znajomej ECH SZKODA GADAC
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Czw 21:09, 02 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 84 razy Skąd: Góry Świętokrzyskie Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 22:30, 02 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Brawo !!!! birkut.!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Skąd: Kwidzyn Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 6:36, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Birkut, Powiedz tej Swojej znajomej ,niech weźmie i podda sie badaniu wycinka Swojej wątroby. I wtedy się okaże ,co Ona faktycznie bierze do ust i zjada ,czym siefaszeruje dla poprawienia zdrowia ,urody i samopoczucia. To wtenczas sie okaże ,kto więcej chemii wali .Czy My dla pszczół ,czy Człowiek Sam Sobie . Bo w Moim mniemaniu to sami sobie tak walimy listę mendelejewa w organizm ze głowa mała .
Starczy wziaść zwykły chleb . Zanim zrobimy pierwszy kęs to juz ziarno od zasiania jest zabejcowane ,a dalszej procedury oprysków i zaprawiania niebędę Opisywał ,bo Zrezygnujecie z jedzenia ,bo i myszy nawet srają w ziarno przed zmieleniem. A chlebuś mniam mniam.
Bez urazy, ale takie jest Życie .
Pozdrawiam
Ps A w miód nikt nienawali (chyba że pszczelarz)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:28, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
birkut napisał: | przeczytałem post Gucia w ogłoszeniach , dostał jakies chusteczki nie bardzo umie połapać się w instrukcji , zastanawia sie czy w ulu to nie zaszkodzi pszczołom, ale jak mu ktoś wytłumaczy sensownie sposób użycia to włoży , a tak poważnie gucio potrzebne to jest aby wkładac w ul? czy na zasadzie jak sam piszesz testujesz?czyli robisz doswiadczenie pomoze czy nie,-, padną czy przeżyją , i własnie po twoim poście gucio inaczej spojzałem na wypowiedż mojej znajomej ECH SZKODA GADAC |
Wiemy jak zastosować lek, tylko wystąpiła wątpliwość. Nie ma daty ważności, to nowy lek na rynku, ja go mam testować na dwóch ulach i co dziwne, dystrybutor pisze, że po miodobraniu można stosować, a producent że tylko w miesiącach marzec- kwiecień. Oczekujemy wyjaśnienia tego. Co by się stało gdybym teraz podłożył lek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Admin_Senior
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 16:31, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
a znajomą się nie przejmuj, pieprzy od rzeczy. Jak się nie zna, to niech się nie wypowiada. Prawda jest taka, że bez ingerencji pszczelarza, w ulach byłoby tragicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|