DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

nefar · Wysłany: Sob 20:31, 17 Mar 2012 Temat postu: Przechowywanie plastrów z miodem

Witam kolegów,

w trakcie uproszczonego przeglądu zdecydowałem się na znaczne ścieśnienie jednej z moich rodzin. Dotychczas była ona na 9 ramkach wąsko - szerokich zabrałem z niej 3 ramki i jedną dałem za zatwór.

Wiem, wiem - albo źle dobrałem wielkość gniazda, albo tak ta rodzina osłabła przez zimę.
3 ramki, które zabrałem są zalane syropem cukrowym i zasklepione na mokro. Niestety zasklep miejscami już jest przez pszczoły naruszony. Chcę te ramki w późniejszym czasie wykorzystać, do podkarmienia rodziny. Jak je przechować, aby żadne robale nie zniszczyły mi tych plastrów. Zamrożenie plastrów spowoduje krystalizację. Co myślicie o przechowywaniu w oparach kwasu octowego? Czy nie zostanie on wchłonięty w miód?

Malon · Wysłany: Sob 21:08, 17 Mar 2012 Temat postu:

Miód sam w sobie ma właściwości pozwalające na samoobronę przed robalami.Jest problem innej natury. Miód jest bardzo higroskopijny. Wystarczy odrobina rozpuszczalnika, benzyny, ziemniaki i masz to wszystko w miodzie. Na plastrach skrapla się para wodna i zacznie fermentować. Można zasypać cukrem pudrem i zabezpieczyć przed wilgociom. Przechowywać przez zimę jest prościej niż w lecie. Musi być jakieś miejsce przewiewne a równocześnie zabezpieczony dostęp bzyków.
Tu znajdą się moraliści,
ale uważam że wystaw co tydzień na jakieś drzewo ramkę, i te trzy rameczki zabiorą sobie do uli.
Ja dziś wystawiłem 4 pełne ramki na pasiece, po południu były puste. Aby nie prowokować rabunków wieszam na drzewie w kącie pasieczyska w pełnym słońcu. Nie wolno dawać takich ramek w pustym ulu, rojnicy i jakiejś skrzynce. Bo je tresujesz na rabunek.
Pisząc o moralistach miałem na myśli świetrzych niż świeci. Chodzi o zafałszowanie miody. One złożą do ramek gniazda, wykorzystają na własne potrzeby. do miodobrania jeszcze 2,5 miesiąca u was a u mnie baziowy miesiąc.
Adam

nefar · Wysłany: Nie 0:10, 18 Mar 2012 Temat postu:

Malon,

bardzo dziękuję za odpowiedź. Zależało by mi aby miód z tych ramek trafił do konkretnej rodziny. Twoja metoda, spowodowała by, że miód został by zabrany przez silniejsze rodziny.

Stąd pytanie, czy nie mogę raz na tydzień odsklepionej ramki powiesić w konkretnym ulu za zatworem? Czy pszczoły wezmą ten miód i przeniosą w dogodne miejsce, czy też po prostu go zasklepią i po zabawie.

Mogę też położyć tą ramkę na beleczkach odstępnikowych. Po usunięciu jednej z nich pszczoły powinny pobrać miód i złożyć w odpowiednie miejsca.

Która z tych dwóch metod będzie lepsza?

Krzysiek · Wysłany: Śro 19:06, 21 Mar 2012 Temat postu:

Jest jeszcze trochę chłodno, aby pszczoły brały chętnie miód z za zatworu. Myślę, że lepszym sposobem będzie położenie tej ramki na wierzch po wyjęciu beleczki i dobre ocieplenie gniazda od góry.

Susel

Podpinajac się pod temat, a podanie wycofanych po zimie w pełni zasklepionych ramek z pokarmem do tworzonych odkladow ... to dobry pomysl?

staszekg

tak dobry.