Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 13:27, 04 Kwi 2012 Temat postu: ramki do nadstawki |
|
|
Witam.Mam mały problem czy mogę włożyć do nadstawki całkiem nowe ramki z nową węzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:31, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Tak możesz, ale proponuję pozwolić matce te ramki zaczerwić. Temat był już wielokrotnie omawiany, ale przypomnę.
Ramka nieprzeczerwiona jest jak wszyscy wiedzą biała i łamliwa. Z niej powinniśmy brać większość miodu czyli na wirówce w sezonie jest kilka razy. Więc wyłamuje się czesto i muszą odbudowywać.
Następna sprawą bardziej ważną jest opuszczanie białych ramek przez pszczoły po Ance, są po prostu zimne.
Te dwie rzeczy decydują o przeczerwieniu ich, będą ci słuzyły przez następne lata. Mam ramki nadstawkowe w kolorze herbaty, żadne tam starocie kilka lat. Odnawiam stan przez osadzanie rójek właśnie w celu dwukrotnego przeczerwienia.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:32, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki.Ale jak na przykład włożył by 7 nowych i 2 stare żeby w te dwie stare już by nosiły a reszta budowała by te nowe i zaczeła nosić.Proszę o pomoc bo nie jestem zbyt doświaczony i chciałbym jak najlepiej dbać o pszczoły i o ich pożytek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:51, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Te dwie stare ułóż po krańcach, wstaw nadstawkę nie równolegle do ramek gniazdowych lecz obrócone o 90 stopni. po 1 maja otwierasz krańcowe uliczki gniazda i będą zagospodarowały sukcesywnie. trochę nakropu trochę czerwiu. Gniazdo trzymaj ciasno do momentu zagospodarowania całej nadstawki.
Ja robie tak, idę w gnieździe do 9-10ramek daję nadstawkę obróconą w ten sposób, po zagospodarowaniu dopiero reszta dołu.
Gdzieś na galerii są moje zdjęcia wstawione, przejrzyj przyda ci się, tam jest kilka zdjęć ciekawych.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 17:08, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
dzięki za pomoc czyli jak włożę te 2 stare i 7 nowych to może być
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 20:20, 04 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tak robię, pisząc o tych dwu uliczkach miałem na myśli poczatek maja, natomiast jak zobaczysz że jest ciepło a pszczoły gromadnie tam siedzą, i coś zaczęły odbudowywać to sukcesywnie wyjmuj beleczki z nad gniazda. Dobrą metodą jest wstawienie tam wtedy ramkę czerwiu ale jak rozumiem nie będziesz miał skąd zabrać takiej ramki z czerwiem. Jeśli matka zagospodaruje dół to z braku miejsca musi tam wejść. natomiast tak jak pisałem wcześniej należy trzymać gniazdo ciasno, czyli te np 9 ramek. Gdyby okazało sie ze nadstawka trochę wystaje poza gniazdo możesz uzupełnić tą dziurę deseczką lub po prostu beleczkami.
Powodzenia.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Skąd: poznań Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 9:41, 05 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Dzięki za pomoc zrobię tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|