|
DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW http://www.pasiekamichalow.com
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adas40
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:26, 22 Lip 2012 Temat postu: osy |
|
|
Witam....panowie mam problem z osami istna plaga,wszedzie ich pelno,prubuja wchodzic do uli,pchaja sie wszedzie,jak otwieram ul to od razu pchaja sie na ramka.Szukalem gdzies gniazda ale nic nie znalazlem,butelki tez niewiele daja,moze ma ktos jakis pomysl co tu zrobic,pszczoly widze narazie sobie z nimi radza niewiem jak bedzie jak zacznie pszczol ubywac..Pozdrawiam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Robi_Robson
Gość
|
Wysłany: Nie 11:41, 22 Lip 2012 Temat postu: Re: osy |
|
|
adas40 napisał: | Witam....panowie mam problem z osami
istna plaga,wszedzie ich pelno,prubuja wchodzic do uli,pchaja sie wszedzie,
jak otwieram ul to od razu pchaja sie na ramka.
Szukalem gdzies gniazda ale nic nie znalazlem,butelki tez niewiele daja,
moze ma ktos jakis pomysl co tu zrobic,
pszczoly widze narazie sobie z nimi radza niewiem jak bedzie jak zacznie pszczol ubywac..
Pozdrawiam.... |
U mnie rok temu też się tak zaczęło pod koniec lipca .
Z dnia na dzień os przybywało i tak aż do mrozów .
Pszczoły broniły się , ale pod ulami były dosłownie dywaniki i os i pszczół .
Dwie rodziny nie doczekały zimy a pozostałe osłabione i wyrabowane nie doczekały wiosny .
A raczej doczekała tylko jedna
W tym roku zniszczyłem bez skrupułów 7 gniazd os i jedno szerszeni (szerszenie łapały pszczoły na wylotkach i odlatywały z nimi do gniazda) .
Niestety . Os nadal przybywa .
Boję się o powtórkę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
adas40
ASYSTENT PSZCZELARZA
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:55, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
No ja na wiosne dosc duzo szerszeni zlapalem do butelek z starym winem i nie widze ich praktycznie wcale, chyba matki sie łapały,ale os nie było za to teraz ich pełno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 14:38, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja mam uliki zandera na dole gniazdo na jedną rameczkę a u góry podkarmiaczka , do podkarmiaczki daję ciasto miodowe i wejscie jest , jak ich sie tam nazbiera dużo to stosuję połowę metody wołodyjowskiego .czylo ogniem , miecza nie mam, palnik gazowy szybkę podnosze i podgrzewam ich , oczywiscie wpierw musniecie przez szybkę aby wiedziały i zapamietąły oraz przekazały te którym uda się zwiac, no i mam jeszcze bezpłątną szkołę pływania w sfermentowanym soku, słój biały zazwyczaj na góre obciety lejek z butelki plastykowej, biały bo przybysze widza ze tam cos jest jezeli sie rusza, jezeli butelki t o lepiej włażą do zielonych , brązowe olewają
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiekbyd
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 24 Mar 2012
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Skąd: Barcin kuj-pom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:40, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
ja powiesilem butelke nad ulem plastikowa przecieta oj co bede tlumaczyl kazdy wie . potopily sie mendy w browarze i same OSY , chociaz i tak dzisiaj latalem z lapka na muchy usmiercilem chyba ze 30 sztuk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:25, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Temat wraca co rok, mnie one wcale nie przeszkadzają, wręcz je toleruje nie niszczę gniazd. Udawadniałem że osa też człowiek i żyć musi, w przyrodzie jest dla niej miejsce spełnia swą rolę. najlepiej wybijcie wszystkie pszczołowate, będzie więcej dla waszych pszczół miodu. Byłem dziś na rozlewiskach, kwitnie wierzbówka. Po nektar na kazdej gałęzi była jedna pszczoła a 50 różnych pszczołowatych i trzmieli . Puścić was były by butelki wiszące jako pułapki .
A kto wam motylicę wybierze i resztę gówna z uli ????
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Nie 22:11, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
adamie, też tak kiedyś mówiłem ale zmeiniłem zdanie gdy wyrąbały mi dwa uliki weselne, z jednego zwiała rodzinka i tydzien wisiała na sliwie wczoraj ją dojzałem moze uratuję , mam przy pasiecznym pawilonie szopke na narzedzia i rózne graty, poszedłem po łopate okazało sie ze wisiało gniazdo os nie wiedziałem o nim dopóki mnie nie zaatakowały , tylko 3 szt, po jadzie pszcżół nawet sladu niemam , po jadzie os okazało sie ze dostałem takiej wysypki jakbym sie nagi po pokrzywach turlał ,zimno mną waliło potem gorąc zona pozbyła sie wszystkiego z apteczki co jej zawadzało wszystko wtrąnzoliłem i powiedziałem , kuniec, mozecie zyc nie przeszkadzacie mi ale poza pasieką i moim domem przekroczenie granicy mojej posesji równaznaczne jest z wyrokiem smierci , człowiek już tyle zniszczył gatunków zwierząt ze jeden wiecej nie zrobi róznicy a zasadzie dwa bo ten drugi to kopruch , dochodzi jeszcze szerszen no to razem 3 , do mnie napasieke przychodza dzieci chcą wszystko widziec dotknąc wchodza do domku a tam zawsze jakis zółtek lata , i co? z powodu osy mam dziecku nic nie pokazac co dotyczy produkcji miodu? poza moją posesją prosze bardzo na posesji nima timtirimti
Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Nie 22:14, 22 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 7:52, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
I bardzo dobrze zrobiły.
W przyrodzie ma zostać tylko silny. Dziad musi zginąć. Skoro przez miliony lat zyły obok siebie i jakoś sobie radziły to jest to wyłącznie nasza wina. Staramy się miec pszczoły i cechach które są nam wygodne. Łagodzimy głaszczemy i wystarczy głupia osa i szlak ich trafia. W taki sposób wystarczy jakaś mała zawierucha w przyrodzie i po zupie.
Odkładziki, uliki weselne, klateczki. Tam nie ma kto bronić gniazda, matki.
Do kogo pretensje, ano jesteśmy twórcami sztucznego tworu.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
birkut
Gość
|
Wysłany: Pon 7:57, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
a tu masz rację w 100%, ale taka to juz nasza zabawa z nimi , a bawimy sie od małego, wpierw klockami potem panienkami a teraz matkami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 126 razy Skąd: Kielce Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:40, 23 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nie o osach, ale o podobnych zdarzeniach.
W moich lasach pojawiła się w pewnym okresie wadera ze szczeniętami. Pierwsze co zrobiła wycięła wszystkie wałęsające się psy. Ja cieszyłam się bardzo.
Ale chłopy wojna, wilki kradną trzodę. zabierały ze stajni świnie, wyprowadzały nad rzeczkę paliły ogniska, co by świnie oskrobać, żarły tylko szynki i schaby. Z cieląt tylko ćwierci tylne, żeberka zostawiały czasami brakowało karczków.
Wilki wybito. a świnie, cielęta ginęły bo duchu wilków jako wilkołaki zaglądały w okolice.
Adam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|